Czym jest przestrzeń, w której się znajdujemy?
Jesteśmy w świątyni hinduskiej Broome Street Ganesha Temple, jest to jedyna świątynia poświęcona Ganeszy na Manhattanie. Zbudowaliśmy ją w 2001 r. Podczas swojej pierwszej pielgrzymki do Indii, w 1988 r., gdy przemierzałem cały kraj, idąc od świątyni do świątyni, to właśnie w hinduskich świątyniach naprawdę poczułem jogę. Kiedy więc w 1995 r. otworzyłem pierwsze studio w Nowym Jorku, poczułem, że chciałbym odtworzyć atmosferę świątyni w swojej szkole. I tak krok po kroku zająłem się głównie prowadzeniem świątyni, w której przy okazji naucza się jogi. Przestrzeń fizyczna bardzo określa atmosferę i to, jak odbieramy praktykę. Gdy np. pójdziemy do jednej z wielu szkół jogi, w których sale wyglądają podobnie, nasze doświadczanie będzie inne, niż gdy praktykujemy w świętej przestrzeni. Będzie to tak samo prawdziwe w przypadku księgarni, sklepu z płytami czy restauracji – każdej przestrzeni, której doświadczamy. Wizyta w księgarni Shakespeare and Company w Paryżu jest po prostu innym doświadczeniem niż zakupy w księgarni sieci Barnes & Noble.
Wypróbuj prenumeratę cyfrową Wyborczej
Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.
Kojarzy ci się z nudnymi ćwiczeniami, bo nic o niej nie wiesz. Joga daje mnóstwo radości, a stanie na głowie to coś więcej niż ćwiczenie. Ćwiczenia komercyjne (jak je nazwałeś) dają giętkość, ale nigdy nie dadzą tego, co daje joga. W jodze wcale nie chodzi o giętkość =) Sprawność ciała, jaką się wypracowuje podczas praktyki jogi, to efekt uboczny.
Nie zrozumiales co napisal ofkors