Rozmowa ukazała się 6 maja 2021 r.
Anna Dziewit-Meller: Co my właściwie robimy, siadając do tej rozmowy?
Janina Bąk, naukowczyni, pisarka i blogerka: Są rzeczy, o których nie mówimy innym albo czekamy na odpowiedni czas, by o nich opowiedzieć. Dla mnie to jest ten właściwy moment.
Jestem chora na chorobę afektywną dwubiegunową (ChAD), czyli taką chorobę psychiczną, która jest przewlekła i nieuleczalna. Jak cukrzyca typu 1, która sprawia, że do końca życia trzeba brać insulinę, pozostawać pod stałą opieką lekarza i się obserwować. Moją insuliną są różne leki psychiatryczne: przeciwdepresyjne, przeciwlękowe, leki normotymiczne, czyli stabilizatory nastroju, nasenne, przeciwpsychotyczne… Nie jest powodem do wstydu, że choruję psychicznie i że od 15 lat jestem na lekach psychotropowych. I nie jest prawdą, że leki psychiatryczne zmieniają naszą osobowość. One ratują życie.
Wypróbuj prenumeratę cyfrow± Wyborczej
Pełne korzystanie z serwisu wymaga wł±czonego w Twojej przegl±darce JavaScript oraz innych technologii służ±cych do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz wł±czyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przegl±darki.
SprawdĽ regulamin i politykę prywatno¶ci.
I to jest wła¶nie smutne - takich problemów nie widać. Wiedz± o nich tylko najbliżsi, reszta ¶wiata nawet gdyby chciała, nie może pomóc, bo o niczym nie wie. Ile jeszcze osób z naszego otoczenia stacza tak± walkę, a my o niczym nie wiemy?
Pozdrawiam gor±co Janinę.
ChAD daje czesto duz± kreatywno¶ć, zaskakuj±ce pomysły - to ta jasna strona. Gorsza to ciemno¶ć i depresja.
Janino, zdrowia i też dziekuje!
Chyba nie.
"naukowczyni Janina B±k"
Miałem wielk± ochotę przeczytać ten tekst, ale dałem radę tylko do tego cytatu. Zęby mnie rozbolały.
Trochę edukacji i w przyszło¶ci dasz radę czytać nawet cały jeden akapit.
Ty przeczytasz wszystkie, a i tak nic nie zrozumiesz.
Nie jestem pewna, mam męża, który też ma CHAD, bez my¶li samobójczych, ale od wielu lat nie może podj±ć żadnej pracy, pod względem emocjonalnym do innych z jego rodziny nawet jego własnych dzieci jest obojętny , zachowuje się beznamiętnie, zachowuje się de facto jak kto¶ obcy, nie pokazuje emocji i uczuć, nie pyta ich o nic..Żyje sobie z dnia na dzień. Pobyt w Drewnicy ponad roczny w niczym mu nie pomógł , leki i ucieczki z domu jak były przed szpitalem, ponowiły się też z t± sam± częstotliwo¶ci± po szpitalu. Po przeczytaniu tego artykułu zastanawiam się, je¶li Pani B±k ma ChAd, to na co choruje tak naprawdę mój m±ż , objawy jednak nie te same, Pani B±k bierze mnóstwo leków ale jednak jest aktywna, mój m±ż tez dostaje leki ale one go jedynie uspokajaj±, nie ma żadnej motywacji do zmiany i do aktywno¶ci , lęków jego leki nie niweluj± Od kilkunastu lat w depresji, nie zauważyłam żadnej manii czy hipomanii... Czy to znaczy ze Chad ma wiele twarzy, a może mój m±ż został w Drewnicy Ľle zdiagnozowany...
czasem dopasowanie leków i terapii przychodzi po wielu próbach. nie choruję na ChAd, ale też leczę się psychiatrycznie. Wróciłam do siebie po 5 specjali¶cie. W końcu czuję, że to naprawdę długotrwała zmiana. Próbujcie, nie rezygnujcie prób znalezienia terapii, która przyniesie realn± ulgę i mężowi, i Tobie.
naukowczyni to nie feminatyw, lecz guano. Wymy¶lcie co¶ pozytywnego zamiast potworków. GUANO, żeby nie urazić Gazety W.
Pozwalamy na takie idiotyzmy, które się komu¶ wypsn± i już żyj± w przestrzeni publicznej. Wła¶nie: publicznej, czy bez kozery?
Niech m±drzy zrobi± te sformułowania, to wszyscy je przyjm±. Go¶cini... brrr ta "naukowczyni"... brrr
Może ta go¶ć, skoro ko¶ć jest żeńska? Nie wiem, co szkodzi słowu naukowiec, ale może człowieczka, pajace?
Ten komentarz był głupi już za pierwszym razem. Naprawdę nie ma potrzeby wklejać go drugi raz. To nie jest tak, że on się zrobi m±drzejszy jak go wkleić 3 razy...
> " feminatywy s± potrzebne!"
A co z męskimi formami?
Bardzo proszę mi napisać jakie s± męskie formy słów takich jak ofiara, legenda, osoba.
Skoro gwałcimy język polski tworz±c na siłę formy żeńskie, to tak samo powinny być tworzone formy męskie, w końcu podobno mamy równouprawnienie.
Tyle cennych rzeczy... a Ty wci±ż o tym samym.
Skup się i przeczytaj ten komentarz jeszcze raz, ze zrozumieniem.
Rozumiem, że sugerujesz u mnie problemy ze zrozumieniem - masz mnie za debila. Gratuluję geniuszu! Chciałem zwrócić uwagę swoim komentarzem, że post nie wnosi nic do dyskusji na temat tego co bohaterka wywiadu ma do powiedzenia. Czyli nie spełnia własnego postulatu.
Obserwuję j± w social mediach i ze sposobu wypowiedzi miałem wrażenie, że co¶ jest dziwnego, tak jakby napędzał j± jaki¶ motorek i zmuszał do "podkręcania" każdej swojej wypowiedzi. No i teraz już wiadomo. :( Zastanawiam się jak ten festiwal lajków i natychmiastowej reakcji zwrotnej na facebooku/insta również na objawy tej choroby wpływa.
to samo uczucie, ze cos nie trybi
Wyciszenie sie w tym przypadku w social mediach to najlepsza opcja, masz racje.