Ale to nie działa. A frustracja rośnie, zarówno u mamy i taty, którzy wiedzą, że czytanie jest ważne, jak i u dziecka, które czuje, że robi coś nie tak, ale nie do końca wie, co powinno zrobić, żeby rodzice byli zadowoleni.

Tymczasem czytanie, jak każdy nawyk, można wyrobić. Co jest kluczowe?

Zapytaliśmy ekspertów.

Po pierwsze, właściwy dobór lektury

Julia Skórzyńska, BukBuk (portal poświęcony literaturze):

Znam dobrze trzy typy czytelnika. Do pierwszego należą czytający maniakalnie. Im należy po prosty zapewnić stały dopływ dobrej literatury i nie czekać z bardziej zaawansowanymi tytułami. W tej grupie dobrze jest nie forsować zbyt mocno czytania serii, bo one pochłaniają na czas dłuższy i przyzwyczajają na dobre do określonej dynamiki tekstu. Prędzej czy później dziecko i tak po nie sięgnie, a nam zależy na tym, żeby w międzyczasie poznało klasyki i rzeczy bardziej wymagające.

Pozostało 92% tekstu
Twoja przeglądarka nie ma włączonej obsługi JavaScript

Wypróbuj prenumeratę cyfrową Wyborczej

Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.