Mam przyjaciółkę. Piękna, mądra, wykształcona. Gdy większość z nas na studiach robiła głupoty i odkładała myślenie o przyszłości na potem, ona w idealnie skrojonym żakiecie i szpilkach biegła do pracy. Szybko awansowała, a my patrzyłyśmy z zazdrością, gdy kupowała swoje pierwsze mieszkanie (na kredyt).
Nie spędzałyśmy długich godzin na rozmowach o wielkich sprawach wagi państwowej, ale ważne były dla nas godność, szacunek dla drugiego człowieka, wolność, prawa człowieka, prawa mniejszości, prawa kobiet, wolność wyznania, równe płace kobiet i mężczyzn oraz możliwość rozwoju zawodowego i awansu na takich samych zasadach jak mężczyźni. Ona jak mantrę powtarzała, że w życiu ważna jest niezależność i że kobieta powinna być samowystarczalna, żeby "nie musiała wisieć na mężczyźnie", żeby mogła się sama utrzymać, bo "nigdy nie wiadomo, co się wydarzy". Mówiła też dużo o wolności wyboru, którego jej mamie brakowało, gdy dość młodo urodziła dzieci. Ona sama nie była pewna, czy dzieci w ogóle chce mieć, miała natomiast pewność, że jeśli z kimś się zwiąże, będzie musiał to być człowiek, szanujący kobiety, z którym da się rozmawiać na każdy temat.
Wypróbuj prenumeratę cyfrową Wyborczej
Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.
Mnóstwo ludzi ma bardzo poglądy bardzo powierzchowne mimo tego co niby twierdzi. Sam znałem osoby niby lewicowe, ale np. zagłosuje na Dudę bo się dobrze prezentuje, a dziadek Komorowski zabijał zwierzątka. Albo Olejniczak zrobił aferę to zagłosują na Marka Jurka.
To dotyczy nie tylko polityki np. znam niemało facetów w ogóle nie religijnych, którzy dla swoich partnerek biorą śluby kościelne i chrzczą dzieci. Też dla nich święty spokój w domu i inne rzeczy są ważniejsze światopogląd.
ja też wolę rozmawiać o pogodzie.
albo ta narcystyczna całkiem niezła kochanka z Krakowa, o której kłamały media w całym kraju.
z tymi Hindusami to było zupełnie niepotrzebne
Wawrzyk też tak uważa
Czy one potrafią później szanowac siebie i nauczyć szacunku do siebie swoje dzieci!?
(Piszę to jako facet)
W imię bezpieczeństwa finansowego swoich dzieci na przykład.
Jeśli taka kobieta jest urzędniczka i nauczycielka a ma dwoje dzieci to ma do wyboru znosić brednie w stylu konfederacji lub nie mieć gdzie mieszkać i co dać dzieciom jeść.
Kobiety mają wprawę w znoszeniu bzdur na swój temat.
Na byciu szyja a nie głową.
Bo tj tysiące lat historii.
Trafione xD
Pani prezydentowa nawet twarzy nie ma i chyba nigdy nie miała.
Tęsknię za Marią, Jolantą i Danutą.
Agata Duda nigdy nie miała liberalnych poglądów!