To był pierwszy w Holandii proces o usunięcie w trakcie seksu prezerwatywy bez wiedzy i zgody partnerki, czyli stealthing ( z ang. "podstęp"). Sąd, który jednocześnie oczyścił mężczyznę z zarzutu gwałtu, uznał, że 28-latek "ograniczył jej wolność i nadużył zaufania". Skazał go na trzy miesiące kary pozbawienia wolności w zawieszeniu.

"Swoim działaniem podejrzany zmusił ofiarę do tolerowania uprawiania z nim seksu bez zabezpieczenia. W ten sposób ograniczył jej wolność osobistą i nadużył zaufania, jakim go obdarzyła" – oświadczył sąd. Jednocześnie uznano, że stosunek, który odbył się w 2021 roku, wydarzył się za obopólną zgodą.

Twoja przeglądarka nie ma włączonej obsługi JavaScript

Wypróbuj prenumeratę cyfrową Wyborczej

Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.