Prezydent tłumaczy, że szkolnictwo wyższe nie ma się dobrze, a on z pomocą rady chce reformować polską naukę. – To rada, która ma patrzeć w przyszłość. To jej zasadnicze zadanie, choć oczywiście ważne będzie też dokonywanie diagnozy stanu obecnego: czy dobrze rozwijamy innowacyjność, czy reforma szkolnictwa wyższego właściwie kształtuje model polskiej nauki – mówił prezydent podczas pierwszego posiedzenia rady. – Dodał także, że sposób uprawiania nauki wymaga systematycznego rozwoju, uwzględniania nowych trendów i tego, co nauka sama wymyśliła.

Pozostało 85% tekstu
Twoja przeglądarka nie ma włączonej obsługi JavaScript

Wypróbuj prenumeratę cyfrową Wyborczej

Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.