Przy większej ilości czasu wolnego i dłuższej średniej długości życia seniorzy stają się grupą konsumentów, z którą trzeba się liczyć. Biorąc pod uwagę ich rosnącą wolę życia i to pełną piersią. Jesień życia chcą przeżywać w pełnych kolorach, a czasem nawet w 3D.
Według doniesień rynkowych, trendy rynkowe w kierunku silver marketingu będą się pogłębiać z roku na rok. Wynika to przede wszystkim z prognoz demograficznych. Polacy są najszybciej starzejącym się społeczeństwem w Unii Europejskiej i dziś stanowią już 14,5 miliona osób, a za dwie dekady co drugi z nas będzie po 50. Ta wieloletnia tendencja doczekała się już nawet swojej nazwy – „silver tsunami". Całe szczęście, że to tsunami ma pozytywne następstwa.
Radosław Olejniczak i Wanda Romanowska w sesji dla C&A.
Dlatego w końcu powinniśmy przestać myśleć o osobach starszych jako o „babciach" i „dziadkach" ze staroświeckimi telefonami z dużymi przyciskami, stylizacjami odpowiednimi do wieku i zachowaniem prosto z filmów z lat 80., „Chodź wnusiu, dam ci dokładkę". Musimy zacząć o nich myśleć jako o samowystarczalnych konsumentach z siłą nabywczą, którzy nie wahają się korzystać z nowych technologii, próbują nowych rzeczy, szukają nowych hobby, podróżują i chcą korzystać z życia w inny sposób, niż poprzednie pokolenia. Mimo, że na symbolicznym „zachodzie" seniorzy, emeryci, osoby starsze mają się całkiem dobrze, w Polsce trend na „silversów" jest stosunkowo świeży, ale i niesamowicie silny.
„Ja 56-letnia jestem na pewno inną kobietą, niż moja mama w wieku 56 lat. To dotyczy absolutnie wszystkiego: wyglądu, aktywności zawodowej, statusu społecznego, relacji i mojego samopoczucia. Myślę, że to się teraz normalizuje. Kobiety mogą być takie, jakie być chcą. Nie można piętnować tych, które chcą spokojnie wydawać swoją emeryturę i odpoczywać czy tych, które chcą wojować świat w dojrzałym wieku. Chodzi o normalizację bycia kobietą, niezależnie od wieku" komentuje Jolanta Kopeć, autorka książki „W dwa wieczory do siebie" i silver modelka, bohaterka sesji dla marki C&A.
„Jak wychodzimy z ram społecznych, które są utarte od lat, pokazanie siebie najbliższemu i dalszemu otoczeniu w nowych rolach wymaga wielkiej odwagi. Po 50. doszłam do miejsca, w którym zaakceptowałam siebie, poczułam swoją wartość i polubiłam siebie, w związku z tym napisałam książkę, którą sama wydałam, by pomagać innym kobietom. To był naprawdę punkt zwrotny, w którym zrozumiałam, że mogę być tym kim chcę" dodaje.
Jolanta Kopeć w sesji dla C&A
Renesans kobiet po 50. trwa już od kilku lat. Jak większość rzeczy, początek swój miał w Hollywood, który odkupuje aktualnie swoje winy. Na fali nowych trendów 61-letnia Jennifer Coolidge, którą wszyscy znają jako „matkę Stifflera" z kultowej już komedii „America Pie", dopiero teraz dostaje wartościowe role, w których może pokazać swój wachlarz aktorskich umiejętności. Aż trudno uwierzyć, że Monica Bellucci ma 58 lat, a Cher w wieku 76 lat spotyka się z 40 lat młodszym od siebie partnerem, zaś 76-letnia Goldie Hawn uczy na swoim Instagramie, jak ćwiczyć w domu. Nie na marne mówi się, że 40 to nowe 30, 50 to nowe 40 i tak dalej. Kiedyś była to jedynie anegdota wśród kobiet niemogących poradzić sobie z przemijaniem, dziś jest to po prostu rzeczywistość.
„Zauważyłam, że powyżej 50 roku życia i to nie ma znaczenia, czy jest to 60, 70, 80, młodzi ludzie wrzucają nas do jednego worka. A przecież my mamy całkowicie różne potrzeby i wciąż możemy być aktywne. Dla mnie to nie ma w ogóle znaczenia, mam 64 lata i wciąż kontynuuje swoje pasje jak taniec czy fotografia. W wieku 58 lat zaczęłam uczyć się tańca orientalnego i cały czas sprawia mi to ogromną przyjemność. Mój wnuczek nazywa mnie „magiczną babcią". A dzięki pracy modelki mogę podróżować" komentuje Wanda Romanowska, silver influencerka, którą na Instagramie obserwuje 17 tysięcy osób, a także modelka marki C&A.
Wanda Romanowska w sesji dla C&A
Jednak nie tylko kobiety mogą cieszyć się „jesienią życia 2.0". Mężczyźni, którym zawsze łatwiej było się starzeć, również wiodą prym. Quinquagenarianie to określenie mężczyzn po 50., którzy są wciąż niezwykle pożądani, nie tylko przez kobiety, ale i branżę. Najsłynniejszymi przedstawicielami tej grupy są m.in. 58-letni Lenny Kravitz, 51-letni Jared Leto, 58-letni Brad Pitt czy 59-letni Johnny Depp. Jednak nie tylko w Hollywood ta grupa ma swoją godną reprezentację.
„Ja jestem na emeryturze od 15 lat, wciąż biegam, uprawiam judo. Nie pasuję do stereotypowego określenia dziadka. Od zawsze byłem aktywny, dlatego tak naprawdę nie zauważam tych stereotypów, gdyż jestem poza nimi. Nie wyobrażam sobie innego życia niż aktywne. Zapewne umrę ze szklaneczką whisky w ręku lub podczas biegu dookoła jakiegoś jeziora. Nie zwalniam, nawet przyspieszam. Piszę książkę, za chwilę się żenię", mówi Radosław Olejniczek silver model i bohater sesji marki C&A.
Radosław Olejniczak w sesji dla C&A
Ageizm choć dotyka wiele dziedzin życia, na pewno nie jest problemem w świecie mody. Dlatego też po raz kolejny marka C&A do swojej sesji zdjęciowej i promocji swojej kolekcji ubrań zaangażowała silver modeli. Dokładając swoją cegiełkę do odczarowywania wzorców, które są z nami od lat. Współprace tego typu ułatwiają inicjatywy związane z aktywnymi seniorami, „Pomysł na agencję Silver Models, czyli agencję dojrzałych influencerów, modeli i aktorów reklamowych, powstał z kilku składowych, do których należy zaliczyć: obserwację rynku, zmieniającą się demografię, globalne trendy, chęć walki z krzywdzącymi stereotypami w reklamie oraz chęci aktywizacji i wsparcia silversów w tej dziedzinie. Jako osoby, które na co dzień zajmują się tzw. silver marketingiem widzimy cały szereg wieloletnich zaniedbań tej grupy odbiorców oraz znikomą wiedzę rynku, komentuje Łukasz Fijałkowski, Koordynator Projektu Silver Models.
Wanda Romanowska i Jolanta Kopeć w sesji dla C&A
Sesja marki C&A z udziałem silver modeli w bardzo obrazkowy sposób pokazuje, że niezależnie od wieku można się wyrażać poprzez strój. Niekoniecznie taki, w jakim społeczeństwo widziałoby osoby po 50. czy 60. Roku życia. Kipiąca elegancją Wanda wygląda doskonale w jasnej stylizacji C&A z mocnym akcentem kolorystycznym. Nie wspominając już o długich siwych włosach, z których jest dumna. Jolanta prezentująca swoją indywidualność przez krój i wzór czy Radosław w modnym, ale klasycznym zestawie. Zestawie, w którym na pewno nie widzimy „dziadka".
Tekst: Joanna Mroczkowska
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.