Maja Staśko - aktywistka i publicystka, autorka książek, między innymi znakomitej pozycji "Gwałt polski" (razem z Patrycją Wieczorkiewicz) będzie się biła w oktagonie. Wystąpi na gali High Leauge 4, którą organizuje Malik Montana. Z organizatorem, znanym z obrzydliwych, szkodliwych do cytowania wypowiedzi na temat kobiet - m.in. nazwał feminizm "chorobą psychiczną", a była to jedna z jego bardziej cywilizowanych wypowiedzi - w przeszłości publicznie się ścięła w mediach społecznościowych. Teraz współpracują.
Wypróbuj prenumeratę cyfrową Wyborczej
Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.
A kto nie wierzy, niech wpiszę do google Kadyrow federacja High League
Spokojnie, Maja sobie to na pewno jakoś wytłumaczy. A ta część kasy, która nie pójdzie na cele charytatywne, pomoże jej w to uwierzyć.
Przemoc, na którą obie strony świadomie się godzą to nie przemoc.
Dlatego trzeba zakazać Kliczków. Oni się przemocowali.
Kliczkowie udawali działaczki anty-przemocowe !? Pierwsze słyszę.
A czy bracia Kliczko to jakiś nakaz?
Życzy kobietom jak najlepiej, dopóki się im "za dobrze" nie wiedzie. Bo dobrze się czuć dobrze czyimś kosztem. Taki fałszywy ściągacz w dół. ;)
Toksyczna, ot co.
To chyba prawda... (tak, smutna).
Tzw. kraby w wiadrze?
Tak, to do niej pasuje.
PS: komentuję bez czytania, bo chciałem tylko dać wyraz swojej niechęci. Musiałoby mnie pogrzać, żeby czytać te bzdety i angażować się w patooktagon na łamach WO.
Masz bardzo dużo racji. Ale tak sobie myślę: M. Staśko publikuje systematycznie w WO (moim zdaniem: niestety), więc chyba dobrze, że jest na tych łamach głos innej autorki WO na tenże temat.
Ja też jestem mocno zniesmaczony tą całą akcją, jak i panią Staśko, która jest po prostu idiotką (żeby nie było - obserwuję jej aktywność od dawna). Pójdę krok dalej - już czas, żeby Wysokie Obcasy wyemancypowały się od Gazety Wyborczej i pożeglowały w swoją stronę. Nie czuję potrzeby utrzymywania przybudówki nazi-feministycznej z mojego abonamentu GW. Tematy które podejmowały WO były niegdyś ciekawe, obecnie to pomieszanie tabloidu z poplątaniem ideologicznym warszawskiej bańki lewicowej.
Dziękuję, postoję.
Ma ambicję przebić Królikowskiego na największy obciach sezonu?
Że człowiek brzmi dum i życie jest pięk"
Mai! Nie Maji
Co dobrego robi Maja Stasko?
Zbyt delikatnie o niej piszesz.
Patologia na wysokich obcasach.