Portrety reporterek
20 lat walk, ludobójstwa i rewolucji. Christiane Amanpour - korespondentka idzie na wojnę
Co pan sądzi o kamienowaniu? - pyta Christiane Amanpour pełnym uprzejmego zainteresowania tonem. Prezydent Iranu wyraźnie się irytuje.
- Dlaczego sprawa jednej pani z irańskiej wioski, Sakineh Ashtiani, nagle jest takim wielkim problemem dla amerykańskich władz?
- Ja się dziwię, że pan sądzi, iż to nie jest wielki problem - odpowiada Amanpour
Marie Colvin. Zawód: reporterka
Marie Colvin, pracująca dla brytyjskiego ''Sunday Timesa'' amerykańska reporterka, największa korespondentka wojenna naszych czasów, jak wielu nie zawahało się jej nazwać, zginęła 22 lutego w syryjskim Homs. Razem z kilkoma innymi dziennikarzami przebywała w prowizorycznym centrum prasowym. Zginęła, próbując wydostać się z bombardowanego budynku
5000 męskich wojen
Baba, która z karabinem idzie zabijać facetów? No, Swietłana, czyś ty zdurniała, co to za temat?' - rozmowa z reporterką Swietłaną Aleksijewicz, autorką książki 'Wojna nie ma w sobie nic z kobiety', będącej zbiorem opowieści kobiet walczących w armii radzieckiej podczas II wojny światowej
Alfabet Rimy Marrouch
Wiesz, co to są bomby próżniowe? Nie wiesz. Ja, od kiedy jeżdżę na wojnę, musiałam się dokształcić. To takie bomby, które wybuchają jeszcze nad ziemią, więc ziemia nie absorbuje wstrząsu. Są dużo bardziej niszczące; wiem, bo byłam w miejscu, gdzie syryjski reżim zrzucił taką bombę. Widok tego miejsca - a zginęło tam około 60 osób - był przerażający. Wszystko było białe białością śmierci.