Po co pisarzowi pies? [GALERIA]

Michał Nogaś i Toffi

Michał Nogaś i Toffi (Darek Kawka)

Już 12 czerwca rusza kolejna edycja Big Book Festivalu. W tym roku w czasie tego literackiego święta będzie można spotkać m.in. Zadie Smith, Swietłanę Aleksijewicz, Joannę Bator, Jerzego Pilcha czy Wojciecha i Zygmunta Miłoszewskich.
1 z 7
mat. prasowe
mat. prasowe

Pisarz i pies

Bliskie związki autorów i psów mają długą historię. Tegoroczny Big Book Festival opowiada o wyjątkowych przyjaźniach, niebezpiecznych związkach i zaskakujących znajomościach.

Podczas festiwalu, któremu towarzyszy hasło "Człowiek nie pies i czytać musi", organizatorzy przypomną legendarne pisarsko-psie duety: Julian Tuwima z Dżońciem, Zofia Nałkowska z Morusem, John Steinbeck i Charley. Pojawi się historia redaktora Wiadomości Literackich, przyjaciela Skamandrytów Mieczysława Grydzewskiego, który używał "argumentu psa" przeciw natrętnym pisarzom nagabującym go w redakcji. Przywołają też ulubione psy Jarosława Iwaszkiewicza uwiecznione w "Dziennikach".

Archiwalne zdjęcia, uzupełnione współczesnymi grafikami i fragmentami tekstów będą wstępem do współczesnych historii. Seria wyjątkowych fotografii przygotowana dla Big Book Festival pokazuje pisarkę Katarzynę Bondę z Łukaszem oraz Annę Janko z Melą. Dowiemy się, dlaczego Mariusz Czubaj ma aż trzy psy, poznamy Semena - nowego towarzysza reporterki Ludwiki Włodek i zdradzimy sekrety pokoju do czytania Michała Nogasia, w którym najlepiej mu się spędza czas w towarzystwie Toffi.

 

Poznajcie szczegółowy program festiwalu

 

BIG BOOK FESTIVAL // Człowiek nie pies i czytać musi!
12-14 CZERWCA // HOŻA 51 // WARSZAWA


2 z 7
Darek Kawka
Darek Kawka

Michał Nogaś i Toffi

- Znamy się od trzynastu lat, potwierdzając tezę, że przyjaźń psa z człowiekiem jest możliwa. Do tego - rozumiemy się bez słów, najczęściej. Toffi ma na swoim koncie setki przeczytanych lektur, bo lubi zaszywać się ze mną w pokoju do czytania książek - zwierza się Michał Nogaś.

 

Michał Nogaś i ToffiMichał Nogaś i Toffi, fot. Darek Kawka

3 z 7
Darek Kawka
Darek Kawka

Katarzyna Bonda i Łukasz

- Pies też człowiek - taką wyznaję zasadę. Miałam kiedyś kota, ale nie dogadywaliśmy się. Zdecydowanie jestem "psiarą". To kwestia osobowości. Gdy kończę książkę bywa, że w ogóle nie wychodziłabym z domu - gdyby nie mój pies Łukasz. Na spacerach wymyślam dobre historie do kryminałów, mogę łazić w miejsca, gdzie bez zwierzaka bym nie poszła. To też lekarstwo na stres, nudę i zwyczajne ukojenie nerwów ? mówi Kasia Bonda

 

KB Katarzyna Bonda i Łukasz, fot. Darek Kawka

4 z 7
fot. Darek Kawka
fot. Darek Kawka

Anna Janko i Mela

- Pies należy do warsztatu pisarza; tak jest w moim przypadku od zawsze. Mam grube bloki papieru do pisania, dziesiątki żelopisów, dwa laptopy i psa Melę - mówi Anna Janko. - Tylko pies jest w stanie oderwać mnie od klawiatury  i robi to, wzywając na spacer ratujący moje zdrowie i życie. Każdy pisarz powinien dostać psa na receptę, z zalecenia lekarza.

5 z 7
Darek Kawka
Darek Kawka

Anna Król i Misza

- Misza chętnie zasypia przytulona do okładki książki, którą właśnie czytam, zaczepia mnie wkładając łapę między strony, czasem tylko z aprobatą pochrapuje tuż obok. Misza ma już nieźle wyrobiony gust literacki. Pierwszą książką, jaką obgryzła był "Niby dziennik Zygmunta Mycielskiego". Smakowały jej też opowiadania Pilcha i "Książka moich wspomnień" Iwaszkiewicza - śmieje się Anna Król.

 

Psy Anny Królfot. Darek Kawka

 

AnnaAnna Król z Miszą, fot. Darek Kawka

6 z 7
Darek Kawka
Darek Kawka

Ludwika Włodek i Semen

- Życie z psem to dla mnie stan naturalny. Z czasem zaczęło mi brakować psa. Tego charakterystycznego psiego zapachu, różnych psich zachowań. Jestem szczęśliwa, że znowu mieszka z nami Zenon. Albo Semen, bo zdecydowaliśmy się jeszcze tak go nazwać - mówi się Ludwika Włodek.

 

aLudwika Włodek i Semen, fot. Darek Kawka

7 z 7
Darek Kawka
Darek Kawka

Mariusz Czubaj z psami

- Jest taki brązowy garnek, w którym od niepamiętnych czasów gotuję moim psom. Garnek przypalony w środku, a na zewnątrz nadgryziony zębem czasu, ale, w istocie, niezniszczalny. Gdy sięgam po garnek, moje trzy schroniskowe kundle - i schizoidalna suka Fago wszędzie węsząca spisek, i Morus - przyjaciel całego świata, taki psi Mahatma Gandhi, i Lawuś, siedemnastolatek, który już z trudem ogarnia, co jest co - dostają odjazdu. Brązowy garnek jest psim świętym Graalem - opowiada Mariusz Czubaj.

 

Mariusz Czubaj z psamifot. Darek Kawka

Mariusz Czubaj z psamifot. Darek Kawka

Więcej na ten temat: big book festival, książki
Przewiń i czytaj dalej Wysokie Obcasy