"Children of the Moon", czyli dzieci księżyca - tak nazywani są albinosi w społeczności Kuna Yala, z Wysp Ustupu w Panamie. Wśród Kuna Yala albinos w rodzinie oznacza błogosławieństwo. Mieszkańcy Kuna Yala uważają, że dla osób, którzy dobrze się opiekują współplemieńcami o białej skórze, zapewnione jest specjalne miejsce w niebie. Legenda mówi, że albinosi zostali wysłani do plemienia Kuna przez boga słońca - Babę. Stąd ich przydomki - "wnuki słońca", "dzieci księżyca". Albinizm, czyli brak pigmentu w skórze i tworach skóry - włosach, tęczówce - nie wszędzie na świecie jest akceptowany. Są rejony, gdzie albinosów zabija się, a z kawałków ich ciała robi się amulety, bo uznaje się, że mają one właściwości magiczne.
Fotoreporter Agencji Reutera Carlos Jasso dotarł do plemienia Kuna na Panamie i na swoich fotografiach pokazuje, jak wygląda życie tej grupy.
Na zdjęciu: dwudziestoletnia Aneth Fernadez ze swoim dzieckiem.
Na zdjęciu: trzylatek Olowignikaliler Dias z matką.
Na zdjęciu: sześcioletnia Delyane Avila.
Na zdjęciu: pięcioletni Kipigaliler Harris z przyjaciółmi z plemienia Kuna.
Ręce czterdziestoletniego Diwirgui Martineza.
Diwirgui Martinez podczas gry w karty.
Na zdjęciu: albinoskie siostry: L-R, Iveily, Donilcia, Jade i Yaisseth Morales pozują do zdjęcia razem z matką, braćmi i siostrami.
Na zdjęciu: szesnastoletni Issac Gonzalez gra w piłkę z przyjaciółmi.
Na zdjęciu: trzyletnia Iveily Morales w swoim domu.
Na zdjęciu: trzyletnia Iveily Morales.
Na zdjęciu: czterdziestoletnia Diwirgui Martinez.
Osiemnastoletni Cuani Paredez.
Dziewięcioletnia Yaixa Huertas.
Trzyletnia Iveily Morales.
Wszystkie komentarze