Fot. Alessandro Viero (ImaxTree.com)/ Andrea Adriani (ImaxTree.com)/ Gino Menozzi (ImaxTree.com)/ Matteo Valle (ImaxTree.com)/ Matteo Volta (ImaxTree.com)/ Salvatore Dragone (ImaxTree.com)/ Armando Grillo (ImaxTree.com)
Wielka ucieczka
Długie parki z ocieplaną podpinką, kurtki baranki tak wielkie, że można się na nich położyć wygodnie jak na materacu, i peleryny z technicznych materiałów, które w razie potrzeby posłużą za pałatkę. Ubrania z nowych kolekcji wymyślone są tak, jakby miały się stać uniformem migrantów klimatycznych. Dodatki? Folkowe w estetyce i niezwykle praktyczne. Śniegowce i buty trekkingowe lansuje w tym sezonie nawet Chanel. Do kompletu biżuteria w duchu zero waste. Gumki recepturki można w razie potrzeby odpiąć i wykorzystać inaczej.
Maski antysmogowe sprzedają Marine Serre i Imogen Evans. W końcu czyste powietrze to luksusowy towar przyszłości.
Zamiast zwykłych torebek projektanci proponują wielkie plecaki, puzderka do złudzenia przypominające menażki, podzielone na kilkanaście kieszonek przyborniki, a nawet wielkie sakwy do noszenia w talii. Wszystko pomieszczą.
Wszystkie komentarze
Niestety, powrócił
To jest moda z czasów mojej podstawówki (własnoręcznie farbowane i szyte spódniczki z tetry czyt. pieluchy, związane w wymyślny sposób zwykłe białe t-shirty i wkładane do farbki, popisane długopisem tenisówki, wielkie marynary, plastikowa biżuteria, Relaxy)
Ja się z tego wypisuję :)