(16+) Podboje seksualne - dlaczego wszyscy kłamią?
Przechwałki na temat seksu zaczynają się już w szkolnej szatni, a potem nie umiemy przestać - przekonuje Joanna Keszka, edukatorka seksualna. Wciąż traktujemy seks jak sport wyczynowy, a nie źródło przyjemności dla dwojga. Męskie kłamstwa są przede wszystkim ilościowe: deklarowany wynik 'zdobyczy' trzeba przynajmniej podzielić przez dwa. Kobiety, wciąż blokowane przez wstyd i uwarunkowania kulturowe, 'osiągi' zaniżają. Częściej natomiast kłamią, że mają megaorgazmy wielokrotne, w dodatku bez stymulacji łechtaczki - sam penis wystarcza. Oszukujemy nie tylko otoczenie, ale i siebie samych: przypisując seksowi nieprawdziwą rolę w naszym życiu. Stąd potem dramaty. On 'nagle odkrywa' po wielu latach, że wybranka nie lubi seksu. Ona nie przepadała za nim nigdy, ale gdy byli młodzi i zakochani, partner chciał wierzyć, że to nie jest najważniejsze. Teraz ma pretensje...
Porozmawiaj na forum
Zobacz inne odcinki Dobrego seksu
Napisz do nas na dobryseks@agora.pl