Kilka miesięcy temu po internecie krążył mem z hasłem: "Dzieci są passé. Zwierzęta to nowe dzieci. Rośliny to nowe zwierzęta". Czy właśnie wchodzimy w erę postrzegania roślin jako członków rodziny?
Pełne czułości, intymne portrety wykonane w tętniącym życiem ogrodzie celebrują piękno codzienności. I nas samych
Gdy nowocześni działkowcy masowo likwidują zalegające w ogródkach stare żeliwne wanny, we mnie kiełkuje idea, by właśnie na przekór wannę na działce mieć. Odrobina absurdu w racjonalnych czasach.
Pod warstwą gleby, po której codziennie chodzimy, tętni życie pełne stworzeń, które szurają, wibrują i zgrzytają, tworząc podziemny koncert
Uwagę fanów Małgorzaty Lewandowskiej niewątpliwie przykuwają też jej imponujące hortensje bukietowe, w tym najstarsza, 13-letnia Vanille Fraise, która w szczytowym momencie sezonu potrafi osiągnąć rozmiary trzech metrów wysokości i dziewięciu metrów w obwodzie.
Zapragnęłam projektować inne ogrody niż te, które były modne, dzikie ogrody, pełne lokalnych roślin, chwastów. Ale nikt wtedy takich ogrodów nie chciał. Wpadłam na pomysł, że zgłoszę taki projekt na konkurs Chelsea Flower Show. Byłam naiwna i nie miałam pojęcia, jakie to wielkie wyzwanie. Na podstawie tej historii powstał zresztą uroczy film.
Hortensja w moim ogrodzie co roku ma śliczne, okazałe kwiaty. Krzew jest dosłownie obsypany wielkimi białymi kulami. Najpierw jednak trzeba o nią zadbać. Już dziś.
"Niektóre rośliny trzeba przyciąć, bo inaczej tracą swoją formę i pokrój. Tniemy róże, hortensje - te bukietowe i krzewiaste, drzewiaste. Ogrodowe zostawiamy w spokoju, usuwając tylko kwiatostany. Z lawendą poczekajmy do końca marca, podobnie jak z budleją". Rozmowa z Kamilą Służewską, architektką krajobrazu.
Jak właściwie pachną te tuberozy? Czułem, że przypadek daje mi szansę, być może ostatnią, aby się tego dowiedzieć
Jest taka roślina, której nazwa budzi we mnie spontaniczną wesołość. Bo czy crassula - grubosz to nie jest takie małe domowe szczęście? Nawet jeśli nie rodzi złotych monet zamiast liści
Czas na jesienne porządki ogrodowe. Tu jednak konieczna jest rozwaga i umiar: nadmierne uprzątanie trawnika czy grządek może przysporzyć nam więcej pracy na wiosnę, niż byłoby konieczne.
Kręcenie bukietów to rodzaj łamigłówki. Sytuacja, w której masz przed sobą rozsypane puzzle i jest tylko jeden jedyny sposób, żeby je dobrze złożyć. Każdy puzzel jest inny i każdy ma swoje miejsce w układance. Rozmowa z Wiktorią Juszczyk i Maciejem Marszałkiem
Książki to dobry sposób na poszerzenie swojej wiedzy o roślinach i uporządkowanie informacji znalezionych na internetowych forach. Tu wybór jest równie imponujący, co w dobrym sklepie ogrodniczym
Pierzaste liściska porastające lasy rozpalały wyobraźnię człowieka, od kiedy tylko ten zszedł z drzewa. Nie tylko zresztą kwiat zawładnął ludzką wyobraźnią - cała roślina okazuje się całkiem pomocna w swoim magicznym zastosowaniu
Niemcy nazywają te kwiaty "Pfingstrosen", czyli róże zielonoświątkowe. Prawie się sprawdziło, bo w tym roku na to święto moje peonie miały już pąki. Mnie jednak kojarzą się raczej z Bożym Ciałem
Oleandry to piękne rośliny, które na kilka miesięcy mogą nadać naszemu ogrodowi śródziemnomorski nastrój. Nie są wymagające. Przetrwały nawet huragany i bombę atomową. Trzeba tylko latem je podlewać, a zimą ochronić przed mrozem i gorącem.
- Kiedyś sadzono drzewa nie tylko po to, żeby był cień, ale też po to, żeby ludzie nie patrzyli sobie w okna. Teraz je masowo wycinamy i potrzebny nam szpaler szybko rosnących tui - mówi architektka krajobrazu i autorka bloga Make Your Life Greener, Anna Skorupska.
Na co dzień nie szaleją z kolekcjonerskimi i modnymi roślinami. Mogą sprowadzić coś wyjątkowego na zamówienie, ale próżno szukać tu bananowca, eukaliptusa czy medinilli wspaniałej. Wymagania pielęgnacyjne tych roślin są tak skomplikowane, że właściwie nie do osiągnięcia w polskim mieszkaniu.
"Mam tu życie, kolor, zapach i różnorodność nastrojów budowaną systematycznie przez lata. To jest moja doskonałość". Z wizytą w ogrodzie Mai Popielarskiej.
Trochę cierpliwości, paczka ziemi, doniczki, balkon i nasionka. Tyle trzeba mieć, by wyhodować własne pomidory
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.