Trzech nowo pozyskanych piłkarzy plus aż siedmiu nowych juniorów, których nazwiska jeszcze nie zaznaczyły się w dziejach pierwszego Lecha Poznań, jedzie z zespołem na zgrupowanie w Opalenicy przed nowym sezonem. Szykuje się nowa inwazja młodzieży.
Przez cały czas trwania obozu w Turcji trener Dariusz Żuraw musiał pracować z zespołem tylko częściowo odpowiadającym temu, którym ma dysponować wiosną. Na zgrupowanie nie dotarł żaden nowy zawodnik, a jeden mecz trzeba było odwołać.
W tureckich hotelach na południowym wybrzeżu w okolicach Antalyi można spotkać wielu turystów, także z Polski. Jednakże ta okolica żyje głównie z piłkarzy. Z zawodników Lecha Poznań - od lat. Trochę to dziwne, zważywszy na to, co stało się rok temu.
Lech Poznań postanowił zamknąć transmisje ze swoich sparingów podczas zgrupowania w Turcji. Będą je mogli zobaczyć tylko uczestnicy programu "Lechici". Trudność, jaka ich czeka, ogranicza się do rejestracji w tym programie.
To dość zaskakująca historia. Maltański Związek Piłkarski pochwalił się zespołami, które zimą będą trenowały w tym kraju na zgrupowaniach. Wśród nich jest Lech Poznań. - Pierwsze słyszę - mówi jego rzecznik Maciej Henszel.
Cztery porażki w pięciu meczach zagranicznego obozu przygotowawczego - takiej sytuacji nie było w dziejach Lecha Poznań nigdy. - Wyniki nie mają znaczenia na tym etapie - mówi trener Lecha Adam Nawałka. Liga startuje jednak już za tydzień.
Deszcze, wręcz ulewy, rzęsisty deszcz - Lech Poznań napotkał w Turcji bardzo duże problemy z przeprowadzeniem planu zgrupowania według założeń. A wiemy, jak ważny dla trenera Adama Nawałki jest harmonogram.
- Jesteśmy w fazie budowania wydolności specjalnej. To oznacza dużo pracy, a ona skutkuje brakiem swobody w operowaniu piłką. Po to teraz ciężko pracujemy, żeby potem nie robić błędów - tłumaczy trener Lecha Poznań Adam Nawałka. Na początek zgrupowania w Turcji poznaniacy przegrali dotkliwie z Etyrem Weliko Tyrnowo.
Fatalny wynik i fatalna gra Lecha Poznań na początek zgrupowania w Turcji. Poznaniacy przegrali z bułgarskim zespołem Etyr Weliko Tyrnowo 1:3, a rywale górowali nad nimi pod każdym względem. To dopiero początek przygotowań do rundy wiosennej.
Adam Nawałka podał 23-osobą kadrę reprezentacji Polski na Euro 2016. Selekcjoner zrezygnował z Przemysława Tytonia, Pawła Dawidowicza oraz Artura Sobiecha. Wcześniej kontuzje wyeliminowały Pawła Wszołka i Macieja Rybusa. My zaś podsumowujemy tydzień zgrupowania w Arłamowie i pokazujemy, jak trenowali nasi piłkarze.
- Fajnie, że od jakiegoś czasu wróciła moda na reprezentację Polski. Widać dużo dzieci, niektórzy przyjeżdżają z różnych stron Polski i na pewno nam kibicują - przyznaje Kamil Glik. - Po takim treningu widać, że piłka nożna jest najważniejszym sportem w naszym kraju - dodaje Kamil Grosicki.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.