Obywatele RP przed warszawskim ratuszem manifestowali przeciw faszyzmowi, a na koniec odpalili tęczowe race. Bartek Sabela, architekt, podróżnik, dziennikarz, fotograf i Obywatel RP został zatrzymany i przewieziony do komisariatu. - Na Marszu Niepodległości płonęły tysiące rac. Policja nie interweniowała - komentuje. W rozmowie z Igorem Nazarukiem opowiada, dlaczego nie da się zastraszyć obecnej władzy oraz jak w trakcie przesłuchania na komisariacie jeden z policjantów nazwał go "Don Kichotem", a protesty "walką z wiatrakami".
Jesteśmy w sytuacji stanu wojennego, gdy łamane są nasze prawa - mówi w "Temacie dnia" Władysław Frasyniuk, zatrzymany wczoraj na kilka godzin w trakcie miesięcznicy smoleńskiej. Jeśli dziś nie zaprotestujemy, to jutro znajdziemy się w zakładach karnych, to jest ostatni moment, bo policja ma ludzkie odruchy, momenty zawahania - dodaje rozmówca Doroty Wysockiej-Schnepf. Komentując słowa prezesa PiS o rozbudowanej agenturze obcych państw Władysław Frasyniuk mówi: tak, jestem agentem, agentem polskiego społeczeństwa, które odwołuje się do pierwszej Solidarności, jestem agentem Unii Europejskiej, czyli liberalnej demokracji; Ty, Jarku, jesteś prostym parobkiem Putina, który destabilizuje nie tylko polskie państwo, ale i Europę.
Na specjalnie zwołanej konferencji prasowej minister spraw wewnętrznych Francji, Bernard Cazeneuve, potwierdził doniesienia o zatrzymaniu mężczyzny podejrzanego o planowanie ataku terrorystycznego na terenie Francji. - Plany ataku były już w bardzo zaawansowanej fazie. Jego udaremnienie było możliwe dzięki dochodzeniu Dyrekcji Generalnego Biura Bezpieczeństwa - oznajmił minister. Jak podają francuskie media, powołując się na policyjne źródła, zatrzymanym jest 34-letni Reda Kriket, Francuz arabskiego pochodzenia. Mężczyzna miał należeć do tej samej siatki terrorystów, co belgijski lider Państwa Islamskiego Abdel-hamid Abaoud, jeden z organizatorów zamachów w Paryżu.
W Łodzi zatrzymano mężczyznę poszukiwanego za kradzież 8 milionów złotych. Konwojent, który w lipcu ubiegłego roku zniknął z pieniędzmi to - według prokuratury - łodzianin, 46-letni Krzysztof W. Śledczy ustalili, że działał w zorganizowanej grupie przestępczej i teraz szukają jego wspólników. Grozi mu do 10 lat więzienia.
- Jan Bury jeszcze dziś zostanie dowieziony do Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach - mówił rano Jacek Dobrzyński, rzecznik CBA. To w tej prokuraturze prowadzone jest śledztwo ws. podejrzenia popełnienia przestępstwa korupcyjnego przez byłego posła PSL. Rzecznik CBA nie chciał powiedzieć, czy Jan Bury został zatrzymany w sprawie tzw. afery podkarpackiej, czy niezgodnego z prawem wpływania na wyniki konkursów w NIK.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.