Katolickie Stowarzyszenie Lekarzy Polskich chce zablokować organizacje feministyczne, które informują Polki o możliwościach przerwania ciąży.
To już piąta, ale nie ostatnia rozprawa Justyny Wydrzyńskiej, aktywistki Aborcyjnego Dream Teamu. Sąd nie zgodził się na wyłączenie z procesu ultrakatolickiej organizacji Ordo Iuris. W jej obecności musiała zeznawać Anna, która poprosiła Wydrzyńską o pomoc. Do sądu przyszedł prof. Bogdan Chazan.
Każdego dnia fotoedytorzy "Gazety Wyborczej" przeglądają tysiące zdjęć w serwisach informacyjnych. Najlepsze i najciekawsze fotografie ilustrują później wydarzenia dnia opisywane przez dziennikarzy "Wyborczej". Nie wszystkie zdjęcia trafiają do serwisu Wyborcza.pl czy do papierowego wydania "Gazety Wyborczej". Raz decyduje o tym ranga wydarzenia, innym razem brak miejsca... Są też fotografie, które zyskują znaczenie po pewnym czasie. W przeglądzie zdjęć dnia chcemy się z państwem podzielić fotografiami nie tylko newsowymi, ale również tymi, o których nagle zrobiło się głośno.
W Sądzie Okręgowym Warszawa-Praga zakończyła się czwarta rozprawa Justyny Wydrzyńskiej, aktywistki oskarżonej o "pomoc w aborcji". Kobiecie grożą nawet trzy lata więzienia. Na sali sądowej pojawił się świadek: mąż kobiety, której pomogła Wydrzyńska. To on doniósł o wszystkim policji. Sąd wyznaczył kolejne terminy rozpraw na 6 lutego i 14 marca.
Mija 30 lat od wprowadzenia tzw. kompromisu aborcyjnego. Czy w 2023 r. Polska jest bezpiecznym krajem dla kobiet? O tym dyskutuje dziś Parlamentarny Zespół Praw Kobiet. Oglądaj na żywo.
Dwa lata za informowanie o możliwości przerywania ciąży i tyle samo za posiadanie nośników danych zawierających takie informacje przewiduje złożony w Sejmie projekt kierowanej przez Kaję Godek fundacji. Aktywistka zamierza wyłączyć internet czy konfiskować smartfony?
Dwa lata więzienia za informowanie o tym, jak i gdzie można dokonać aborcji i 8 lat za namawianie do aborcji w późnej ciąży - proponują autorzy obywatelskiego projektu ustawy, który w środę wraz ze 150 tys. podpisów trafił do Sejmu.
Amerykańska turystyka częściowo poroniła i ryzykowała życie, bo maltańscy lekarze mają całkowity zakaz przeprowadzania aborcji. Teraz rząd Malty chce prawo złagodzić.
Ipsos pokazuje, że liderzy opozycyjnych partii są w kontrze do swoich sympatyków. To, co dzieli liderów opozycji, łączy ich wyborców. Chodzi o prawo kobiet do decydowania o ciąży: elektoraty opozycyjnych partii nie mają wątpliwości.
- Barbarzyńskie prawo ma swoje ofiary. Te ofiary mają imiona i nazwiska - powiedział Robert Biedroń, otwierając w Parlamencie Europejskim wysłuchanie na temat zakazu aborcji w Polsce.
Wysłuchanie publiczne na temat konsekwencji faktycznego zakazu aborcji w Polsce.
Coraz więcej Polaków deklaruje się jako niewierzący. Część chciałaby oficjalnie wypisać się z instytucji, do której zostali zapisani przez rodziców jako niemowlęta, a z którą sami się nie identyfikują. Jak dokonać apostazji?
W sobotę miną dwa lata, odkąd Trybunał Konstytucyjny Julii Przyłębskiej zakazał przerywania ciąży w przypadku ciężkiej wady płodu. Coraz mniej Polek chce mieć dzieci, umiera więcej noworodków, a poparcie społeczne dla legalnej aborcji jest rekordowe.
W drugą niechlubną rocznicę pseudowyroku Trybunału Julii Przyłębskiej aktywistki Aborcji bez Granic podliczyły, że od tamtej pory pomogły bezpiecznie przerwać ciążę ponad 78 tys. osób. Większość z nich zdecydowała się na aborcję tabletkami. Najmłodsza miała 14 lat.
- W Polsce odbywa się ok. 90 tys. aborcji rocznie, z czego w polskich szpitalach ok. 100. Jesteśmy jedyną gwarancją bezpiecznej aborcji w tym kraju i żaden polityczny spektakl nas nie zniechęci - mówią aktywistki Aborcyjnego Dream Teamu. 14 października odbyła się kolejna rozprawa "oskarżonej o pomoc w aborcji". Byliśmy tam z kamerą.
Centrum dla Polski - gromadzące środowisko konserwatystów wywodzących się głównie z PO - już po rejestracji. "Patriotyczna i respektująca demokrację konstytucyjną centroprawica ma swoją reprezentację" - pisze o swojej partii poseł Ireneusz Raś.
Prawo z czasów wojny secesyjnej zakazujące aborcji nawet w przypadku gwałtu czy kazirodztwa jest sprzeczne z najnowszymi przepisami - uznał sąd apelacyjny i zawiesił obowiązujący od września całkowity zakaz aborcji w Arizonie. To zwycięstwo ruchów na rzecz kobiet, ale nie koniec walki o ich prawa
Nie mamy współczucia dla lekarzy, którzy nie tylko nie chcą wykonać aborcji, ale też nie chcą, by robiły je kobiety z własnej woli. Po pseudowyroku powstała grupa lekarzy, która sama spozycjonowała siebie w roli sojuszników kobiet, po czym okazało się, że oni też są przeciwnikami aborcji. A jeśli szeregowi lekarze słyszą od uznanych kolegów, że nic nie można zrobić, bo prawo im wiąże ręce, to będą się bali jeszcze bardziej - mówią Natalia Broniarczyk i Marta Lempart
Lekarze i lekarki: zabierzcie głos. Jest on niezwykle ważny i ma szanse realnie zmienić sytuację kobiet - napisała w apelach do ginekologów i psychiatrów Federacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny. Listy do lekarzy dotyczą przerywania ciąży w ustawowych przypadkach: kiedy zdrowie i życie kobiety w ciąży jest zagrożone oraz gdy ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego
Gwałt, kazirodztwo czy śmiertelna wada płodu nie są już przesłanką do aborcji w Arizonie. To oznacza przywrócenie prawa ustanowionego w 1864 roku.
Od czwartku na Węgrzech będzie obowiązywało nowe prawo, zmuszające kobiety do słuchania "bicia serca płodu" nim zdecydują się na aborcję. Może to być pierwszy krok w stronę zakazania zabiegu.
Mąż zapytał, czy diagnoza jest w stu procentach pewna i czy nie da się uratować dziecka. Każdego lekarza o to pytał. Odpowiedź zawsze była ta sama: bardzo mi przykro, nie
We wtorek dwóch lekarzy, a w środę trzeci dostało zarzuty w związku ze śmiercią Izy z Pszczyny. Ciężarna kobieta zmarła w wyniku wstrząsu septycznego. Wcześniej zdiagnozowano u niej bezwodzie, ale lekarze czekali na obumarcie płodu.
Na listach PO nie będzie miejsca dla przeciwników prawa do legalnej aborcji do 12. tygodnia ciąży - zadeklarował na Campusie Polska Donald Tusk. Budka wyjaśnia, kogo może zabraknąć, a kogo nie. Wideo Justyny Dobrosz-Oracz.
Ksiądz Tomasz Kancelarczyk ma różne sposoby, by odwieść kobiety od decyzji o aborcji. Gdy mu się to uda, pomaga im radzić sobie z trudami macierzyństwa.
Maria Kaczyńska, była pierwsza dama, sprzeciwiała się zakazowi aborcji. A popierały ją dziennikarki, teraz aktywnie wspierające PiS zaostrzający prawo antyaborcyjne. Urzędnicy komunikat w tej sprawie przenieśli z zakładki "Pierwsza Dama" do zakładki "Lech Kaczyński aktualności"
- Aktywiści antyaborcyjni namierzają w sieci kobiety poszukujące informacji o aborcji i udzielających im takich informacji. Składają donosy na policję, albo próbują przekonać kobiety do zmiany decyzji, a przede wszystkim je przestraszyć - mówi Natalia Broniarczyk
Działania policji i prokuratury inicjują głównie aktywiści antyaborcyjni oraz rodziny kobiet, które zamierzały lub przeprowadziły aborcję.
Wraz z wchodzeniem w życie nowych zakazów kobiety, które muszą podróżować do innego stanu w celu przeprowadzenia aborcji, mogą napotkać coraz więcej trudności z umówieniem się na wizytę.
Stan Indiana jako pierwszy przegłosował zakaz aborcji po czerwcowym unieważnieniu wyroku Roe vs. Wade. Będzie dopuszczalna tylko w kilku wyjątkowych przypadkach.
W 2021 r. wykonano w Polsce dziesięciokrotnie mniej legalnych zabiegów przerwania ciąży niż rok wcześniej.
- Jeśli mężczyzna decyduje, że jestem przedmiotem, i robi mi niewypowiedziane, tragiczne rzeczy, to czy ja, dziecko, mam nosić i urodzić kolejne dziecko? - pytała 12-latka z Wirginii Zachodniej, która wraz z kilkudziesięcioma innymi osobami zabrała publicznie głos w sprawie opracowywanej tam ustawy zakazującej aborcji.
Amerykańska komiczka Lizz Winstead, współtwórczyni "Daily Show", zmobilizowała swoich znajomych ze świata stand-upu, by pomóc zwolennikom aborcji przekuć protest w działanie.
Mąż, który wzywa policję do domu na swoją żonę, dziś tchórzy i nie pojawia się w sądzie. To jest znamienne dla sprawców przemocy - łatwo jest pokazywać siłę wobec słabszych. Łatwo jest zadzwonić po policję, trudniej stanąć publicznie, pokazać twarz - mówi Justyna Wydrzyńska
Mężczyzna z Ohio został aresztowany i oskarżony o gwałt na 10-latce. O dziewczynce mówi się, że jest pierwszą głośną ofiarą wyroku Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych, który w piątek, 24 czerwca uchylił obowiązujące od niemal 50 lat orzeczenie Roe vs. Wade gwarantujące kobietom prawo do aborcji.
- Bez Justyny polski ruch proaborcyjny wyglądałby zupełnie inaczej - mówią aktywistki Aborcyjnego Dream Teamu. Dziś druga rozprawa Justyny Wydrzyńskiej, oskarżonej o pomoc w aborcji. Przed warszawskim sądem trwa demonstracja w obronie aktywistki. Oglądaj na żywo.
W czwartek odbyła się druga rozprawa aktywistki oskarżonej o "pomocnictwo w aborcji". Justynę Wydrzyńską wsparły tysiące kobiet z całej Polski i świata, ONZ, europosłowie, rządy Belgii i Francji. - Nie boję się, ale niczego nie mogę być pewna - mówi "Wyborczej" Justyna Wydrzyńska. Zobacz wideo.
Amerykańska Agencja Żywności i Leków po raz pierwszy rozpatruje wniosek o wprowadzenie w kraju tabletek antykoncepcyjnych bez recepty.
Na pismo ONZ rząd odpowiada, że "życie zaczyna się od poczęcia" i że w Polsce aborcja jest legalna. Kolejna rozprawa Justyny Wydrzyńskiej, aktywistki oskarżonej o pomocnictwo w aborcji, w czwartek
Joe Biden podpisał w piątek zarządzenie wykonawcze, które zabezpiecza dostęp do aborcji i antykoncepcji. To reakcja prezydenta Stanów Zjednoczonych na uchylenie wyroku Roe vs. Wade, a tym samym prawa, które przez niemal 50 lat gwarantowało konstytucyjny dostęp do aborcji.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.