Jeżeli wydajemy pieniądze na rzeczy materialne, to mamy wyrzut dopaminy, mniej więcej taki, jak podczas gier hazardowych, jedzenia czegoś wysokokalorycznego albo seksu. Rozmowa z prof. Agatą Gąsiorowską*, badaczką psychologii pieniędzy
Mój mąż czasami wyrzuca mi, że niewłaściwie gospodaruję naszymi pieniędzmi. Świetnie zdaję sobie sprawę z tego, jak idiotycznie to brzmi. Bo to ja wnoszę te pieniądze do domu, a więc to ja mam pierwszeństwo decydowania, na co zostaną przeznaczone.
Stres może wpłynąć na sposób, w jaki wydajemy i oszczędzamy pieniądze. W czasach pandemii, pozostając w domu, niektórzy mogą mieć większą niż zazwyczaj chęć skorzystania z nadchodzących wyprzedaży. Eksperci twierdzą, że zakupy to jeden ze sposobów, w jaki staramy się odzyskać kontrolę nad swoim życiem.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.