W planach wycinek na 2025 rok są drzewa nawet 300-letnie i 400-letnie.
Naukowcy i organizacje ekologiczne apelują do unijnych decydentów o rzetelną ochronę środowiska. Ich zdaniem ostatnie decyzje UE idą w złym kierunku. A na ochronie przyrody wszyscy skorzystamy.
Każdego dnia fotoedytorzy "Gazety Wyborczej" oglądają setki, a bywa, że tysiące zdjęć z kraju i ze świata. Tylko niewielki ułamek z nich ilustruje potem wydarzenia opisywane przez naszych dziennikarzy. Wiele wspaniałych fotografii nie ma szansy zaistnieć w serwisie Wyborcza.pl czy papierowym wydaniu "Wyborczej". A szkoda, by przepadły. Dlatego wybraliśmy dla Was zdjęcia, które nas dziś zachwyciły, zaciekawiły, zainspirowały lub po prostu wpadły nam w oko.
Odbyły się pierwsze spotkania dotyczące utworzenia lasów społecznych. W Katowicach aktywiści musieli walczyć o dopuszczenie do udziału w spotkaniach m.in. doktora Jerzego Parusela. Problemów jest znacznie więcej.
Rząd chce zmienić ustawę o lasach tak, by organizacje pozarządowe i obywatele mogli w sądach zaskarżać kluczowe leśne dokumenty, na podstawie których planuje się wycinki. Za prowadzenie gospodarki leśnej bez zatwierdzonego takiego dokumentu będą wysokie kary. A konsultacje społeczne wokół nich mają być pogłębione.
Od dawna wiadomo, że drzewa "wyciągają" z atmosfery dwutlenek węgla. Teraz okazuje się, że absorbują również gaz cieplarniany, który podgrzewa klimat jeszcze mocniej niż CO2.
Prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny spotkał się z wiceministrem klimatu Mikołajem Dorożałą. Obiecał, że nie wytnie prawie tysiąca hektarów lasu wokół Stalowej Woli, a z terenów podmokłych utworzy użytek ekologiczny. Nie wszyscy w to wierzą.
Udało się ocalić drzewa w Gliwicach, których wycinki chciała policja, a także Aleję Kasztanową w Grodźcu Śląskim. Niektórzy najchętniej w pień wycięliby wszystkie przydrożne drzewa. Tymczasem naukowcy mówią, że obecność drzew zmniejsza stres kierowców.
Lasy Państwowe, oficjalnie ostro krytykują wycinkę blisko tysiąca hektarów lasu w Stalowej Woli. Nadleśniczy wylicza, że na tym terenie jest aż 155 hektarów, gdzie drzewa mają ponad 100 lat.
Na zdjęciu, które pokazują aktywiści z Inicjatywy Dzikie Karpaty widać gęsty, zielony las. Między drzewami droga i ogromny plac, który jest jak otwarta rana w tej zieloności. Aktywiści wyjaśniają, że to " skład drewna wielki niemal jak boisko piłkarskie. Położony w środku lasu, aby nikt z was nie zobaczył jak Puszcza Karpacka wyjeżdża do tartaku.
Jak wynika z sondaży, Polki i Polacy chcą w lasach przede wszystkim odpoczywać. W najbliższy weekend pod jednym parasolem "Wspólny Las" odbędzie ponad 90 wydarzeń w całej Polsce. Warto wziąć w nich udział i podpisać petycję w obronie sędziwych drzew.
Lasy Państwowe zatrzymały wycinki w Puszczy Bukowej. Filiks z KO: to historyczny moment. Wycinane będą tylko drzewa poniżej 80 lat.
Starostwo Powiatowe w Człuchowie zleciło podcinkę uschniętych gałęzi i konarów drzew przy drodze łączącej miejscowości Grodzisko i Rzeczenica. "Pielęgnacja" zmieniła się w rzeź. - Dokonano cięć sto razy większych, niż były potrzebne - komentuje arborysta.
Lasy Państwowe tłumaczą, że ta decyzja wynika z chęci usystematyzowania wyłączania lasów z cięć. Aktywiści i przyrodnicy widzą w tym duży błąd i zagrożenie. - Można odnieść wrażenie, że LP chcą pozyskać jak najwięcej cennego sortymentu przed objęciem cennych lasów ochroną - mówią.
- To naprawdę dobra wiadomość dla Puszczy Karpackiej. Cieszymy się, że po latach LP zaczęły wreszcie słuchać postulatów strony społecznej - komentuje decyzję Lasów Państwowych Inicjatywa Dzikie Karpaty.
- Jestem wegetarianinem. Nie poluję i polować nie zacznę. W rozmowach z myśliwymi nie ukrywam też, że łowiectwo to dla mnie trudny etycznie temat. Jednak muszę wziąć w nawias prywatne przekonania - mówi wiceminister klimatu i środowiska Mikołaj Dorożała w wywiadzie dla "Wyborczej".
- Ministerstwo Klimatu i Środowiska nie wykroczyło poza swoje kompetencje, ograniczając i wyłączając wycinki w wybranych przez siebie 10 obszarach leśnych - mówi "Wyborczej" Bartosz Kwiatkowski, prawnik z fundacji Frank Bold, która zajmuje się działaniami na rzecz ochrony ludzi i środowiska.
"Wygrywamy wspólną walkę o Lasy", "bezprecedensowy krok polskiego rządu", ale też "chaos, brak transparentności". W reakcjach polskich działaczy ekologicznych radość z ograniczenia i wstrzymania wycinek w wybranych przez resort klimatu i środowiska lasach miesza się z rozczarowaniem.
Niewielki rezerwat Rotuz powstał po to, by chronić jedno z najcenniejszych torfowisk w Polsce. Przyrodnicy zdecydowali o wycince części drzew, na niektórych wykonano zabójcze obrączki.
Każdego dnia fotoedytorzy "Gazety Wyborczej" w ramach obowiązków służbowych oglądają setki, a bywa, że tysiące zdjęć z kraju i ze świata. Tylko niewielki ułamek z nich ilustruje potem wydarzenia opisywane przez naszych dziennikarzy. Wiele wspaniałych fotografii nie ma szansy zaistnieć w serwisie Wyborcza.pl czy papierowym wydaniu "Wyborczej". A szkoda, by przepadły... Prezentujemy 13 zdjęć, które nas dziś zaciekawiły, zainspirowały, zachwyciły lub po prostu wpadły nam w oko...
Przy drodze, na której w wypadku zginęło dwoje nastolatków, tydzień później ktoś podciął trzynaście drzew. - A przecież w poprzednią noc porządnie wiało, te uszkodzone drzewa mogły kogoś zabić - słyszę od mieszkańców.
To oficjalne dane zebrane z odpowiedzi wszystkich 23 polskich parków narodowych.
W Brazylii poziom wycinki w lasach deszczowych był w lipcu najniższy od 2017 roku. Ale i tak z powierzchni ziemi zniknęło 500 kilometrów kwadratowych Amazonii.
Kontrola legalności handlu drewnem w Polsce zgodnie z europejskimi wymogami, to czysta fikcja. A ponieważ Polska od lat nie kiwnęła palcem w tej sprawie, do Komisji Europejskiej trafiła skarga. Dokument liczy sobie trzydzieści stron i jest obrazem instytucjonalnej nędzy.
Leśnicy zakończyli tegoroczne prace na Bukowej Górze w Dąbrowie Górniczej. Władze miasta uważają, że to dobry czas, żeby przedstawić mieszkańcom Ujejsca i Trzebiesławic pomysł utworzenia na Bukowej Górze rezerwatu przyrody.
Rzeź drzew w Łodzi vs. sadzenie dorodnych okazów w Katowicach. Londyńskie atrakcje w ramach przygotowań do koronacji króla Karola III. Transplantologia na wojnie w Ukrainie. Nasi w Watykanie, czy "Moda stanu wojennego"... Co dzień każdy z fotoedytorów "Gazety Wyborczej" w ramach obowiązków zawodowych ogląda setki, czasem tysiące zdjęć. Najlepsze i najciekawsze z nich ilustrują wydarzenia opisywane przez dziennikarzy. Jednak wiele z tych fotografii nie ma szans zaistnieć w serwisie wyborcza.pl czy papierowym wydaniu "GW". A żal by przepadły. Oto 13 zdjęć, które nas dziś zaciekawiły, zainspirowały, sprowokowały do zadumy. Mniej lub bardziej zachwyciły...
Na terenie Magurskiego Parku Narodowego tną drzewa. W Żydowskiem leżą setki wyciętych drzew. Taki sygnał otrzymaliśmy od mieszkańca Jasła.
Według leśników i wiceministra Edwarda Siarki Puszcza Karpacka nie istnieje. Traktują ją jak las gospodarczy, wycinają setki starych drzew o rozmiarach pomnikowych. Sprawdziliśmy: Puszcza Karpacka istnieje! Występuje w publikacjach... Lasów Państwowych. Przyrodnicy i naukowcy nie mają wątpliwości: "Jest równie cenna jak Puszcza Białowieska"
"Moc polskiej prawicy" służy interesom Lasów Państwowych bez wątpienia. Szef leśników zadeklarował właśnie partyjną linię kierowanej przez siebie państwowej spółki. Gorzej z wiedzą. - To pani redaktor sobie wymyśliła pojęcie Puszczy Karpackiej - stwierdził dyrektor Józef Kubica. Wideo Justyny Dobrosz-Oracz.
Lasy Państwowe wycinają gigantyczne drzewa, których - wbrew wewnętrznym regulacjom - nie uwzględniły w specjalnym wykazie - alarmują Inicjatywa "Dzikie Karpaty" i Greenpeace.
Luiz Inácio Lula da Silva jest jedną z największych nadziei globalnego ruchu ochrony przyrody. Aktywiści liczą, że nowy-stary prezydent Brazylii zatrzyma rabunkowe wycinki drzew w Amazonii. Najnowsze dane napawają optymizmem, ale... mogą być też wynikiem błędnych pomiarów.
Apel ma trafić m.in. do dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie. Inicjatorami petycji są aktywiści z Inicjatywy Dzikie Karpaty. Chodzi o ratowanie potężnych i bardzo starych drzew - o wymiarach pomników przyrody. W nadleśnictwie Krasiczyn wyznaczono ponad 250 takich do wycięcia.
- Już bardzo nieliczne sytuacje związane z wycinaniem drzew wiążą się z koniecznością naliczenia kary - komentuje decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego aktywista fundacji FOTA4Climate.
Jakub Lenkiewicz wrócił w rodzinne strony i żył z oszczędności, codziennie dokumentował wycinki lasów otaczających dwa uzdrowiska w Iwoniczu-Zdroju i Rymanowie-Zdroju. - Traktowałem to jak pracę, jak coś bardzo ważnego.
W Poznaniu skrzywdzono drzewa, by poszerzyć osiedlowy chodnik. Urzędnicy przyjechali na kontrolę po zakończeniu prac. Rozłożyli ręce. Zieleni nie szanuje się też w innych miastach.
Na północy Warszawy trwają prace poprzedzające budowę 28-kilometrowego gazociągu. Wiąże się to z wycinką całych hektarów lasu, co doskonale widać na fotografiach z tego miejsca.
Gliwice są na pierwszym miejscu pod względem liczby wyciętych drzew, a w Zabrzu nowych drzew posadzono najwięcej. Dane za 2021 r. zebrała Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia.
- Wielka koparka z łyżką rozjeżdża nie tylko dukty leśne, ale wjeżdża w głąb, taranując podszyt, rozjeżdżając glebę, ściółkę - opowiada jedna z miłośniczek poznańskiej Dębiny. Trwa tam wycinka drzew
Policja podaje dwa paragrafy Kodeksu wykroczeń, na podstawie których ściga osoby związane z grudniowym protestem przeciwko wycince Puszczy Bukowej. Dzieje się to na żądanie Lasów Państwowych, a konkretnie Nadleśnictwa Gryfino.
W sąsiedztwie Bieszczadzkiego Parku Narodowego, niedaleko miejsca, w którym obozował do niedawna Kolektyw Wilczyce, trwa wycinka. Znikają drzewa, które mogłyby być częścią parku narodowego. - Potrzebujemy nowego, międzynarodowego planu, dzięki któremu z pomocą unijnych funduszy stworzymy wielkie obszary bezdroży, bez interwencji człowieka - alarmuje Greenpeace.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.