Po ujawnieniu wycieku danych PESEL ministerstwo cyfryzacji zapewnia, że nie ma mowy o aferze tylko o pobraniu znacznej liczby danych przez uprawnione kancelarie komornicze. Zdaniem b. wiceminister finansów, to próba przykrycia nieskutecznego nadzorów nad rejestrem danych.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.