USA i Chiny postanowiły obniżyć cła wzajemne do 10 procent na 90 dni, gdy będą negocjować nową umowę handlową. Giełdy już wzlatują.
Chiny zasygnalizowały, że rozważają podjęcie negocjacji handlowych z USA. I nieoficjalnie zawiesiły swoje podwyższone cła na potrzebne im amerykańskie produkty.
Po wprowadzeniu zaporowych ceł w USA chińskie firmy w popłochu szukają nowych rynków zbytu. Ale zaczęły też ograniczać produkcję i zwalniać robotników.
Czy szykuje się zakończenie wojny handlowej Waszyngtonu z Pekinem? Na razie prezydent USA Donald Trump zasygnalizował, że tego chce. Być może pod wrażeniem półmaratonu w Pekinie, w którym wraz z ludźmi biegły roboty.
W relacjach USA z Chinami należy się spodziewać deeskalacji i to w bardzo bliskiej przyszłości - powiedział sekretarz skarbu USA Scott Bessent na spotkaniu w banku JP Morgan. Giełda na Wall Street zareagowała wzrostami.
Nie tylko odrzutowców, ale też części do samolotów chiński rząd zakazał kupować rodzimym liniom lotniczym od amerykańskiego Boeinga. To kolejny etap zaostrzającej się wojny handlowej na linii Waszyngton-Pekin, rozpętanej przez administrację Donalda Trumpa.
Potężne osłabienie dolara - euro zyskuje prawie 1 proc. i jest najdroższe od trzech lat. W relacji do złotego dolar jest najsłabszy od czterech lat. W nocy z czwartku na piątek polskiego czasu padł też rekord cen złota. - Nie nadążamy z realizacją zamówień - przyznaje Adam Stroniawski z Mennicy Skarbowej.
Chiny wprowadziły cła odwetowe na towary amerykańskie o wartości około 22 mld dolarów, w tym produkty rolne. Chodzi o soję, która jest jednym z głównych produktów eksportowanych do Chin, dodatkowo bawełnę, kurczaka i kukurydzę.
Zaproszenia, serdeczne telefony i planowana pilna wizyta w Pekinie. Zamiast podwyższać cła, Trump wyciąga rękę w stronę Pekinu. O co chodzi w tej grze Donalda Trumpa, znanego z hardego nastawienia wobec Chin?
Nie ma dzisiaj dwóch oddzielnych bloków ekonomicznych - zachodniego i chińskiego. Apple całą swoją produkcję oraz prawie 20 proc. rocznej sprzedaży ma w Chinach. Pięciu amerykańskich producentów układów scalonych: Nvidia, Texas Instruments, Qualcomm, Intel i Broadcom w 25-50 proc. zależy w swojej sprzedaży od chińskiego rynku. Nawet dla Facebooka Chiny są kluczowe.
Na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos podczas panelu o technologicznym wyścigu zbrojeń głos zabrał Ren Zhengfei, założyciel i dyrektor generalny Huawei. Przekonywał, że przetrwali pierwszą rundę ataków USA dlatego, że wydali miliardy dolarów na opracowanie planu awaryjnego.
Upada świat, w którym żyliśmy przez ostatnie 30 lat. Jego architekt musi złamać swoje dotychczasowe zasady, żeby utrzymać pozycję. Handlowe starcie USA z Chinami może się przerodzić w regularną, tradycyjną wojnę - uważa geostrateg Jacek Bartosiak.
Amerykanie mieli tajny dostęp do sieci 3G i 4G i wykorzystywali go w celach wywiadowczych, a teraz już nie mogą tego robić - mówi założyciel Huawei. Jego zdaniem Donald Trump właśnie dlatego wytacza teraz ciężkie działa przeciwko chińskiej firmie.
Najważniejsze doniesienia polskich i zagranicznych mediów. Huawei po raz pierwszy przyznał, jak wysoka będzie cena za blokadę technologiczną USA. A wszystko wskazuje na to, że kolejne sankcje dotkną producentów zabawek i telefonów.
Gra o cyfrowy tron trwa w najlepsze. Jej najnowsza odsłona to decyzja Google'a, by zablokować swoje usługi na sprzęcie chińskiego Huawei. Ma ona udowodnić przewagę technologii amerykańskich, ale odczują ją konsumenci na całym świecie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.