Masz problem ze zdolnością kredytową przy hipotece? Jest na to jeden mało znany sposób - twoje emerytalne oszczędności. Wyborcza.biz dotarła do listu Komisji Nadzoru Finansowego, który poszerza listę środków mogących zastąpić wkład własny.
Posiadanie wkładu własnego to uciążliwy problem dla kredytobiorców, dla których każdy grosz ma znaczenie, zwłaszcza jeśli nabywana nieruchomość wymaga remontu czy musi zostać wykończona pod klucz. Jakub, aby uzyskać wkład własny, sięgnął po pieniądze z PPK. Coraz więcej osób korzysta z tej możliwości.
To miał być flagowy program mieszkaniowy PiS w ramach "Polskiego ładu". Na razie jednak wygląda jak reforma podatkowa. Program "Mieszkanie bez wkładu własnego" niby już działa, ale... żaden bank takiego kredytu nie udzieli.
Od 27 maja będzie można korzystać z rządowego programu, który ma pomóc w zakupie mieszkania czy budowie domu. Z programu mogą skorzystać zarówno single, pary, małżeństwa, jak i rodziny wielodzietne.
W największych miastach kurczy się oferta mieszkań do kupienia za kredyt z gwarantowanym przez państwo wkładem własnym. Może się okazać, że gdy w maju taki kredyt pojawi się w ofercie banków, mało kto będzie mógł po niego sięgnąć. Portal GetHome.pl dla Wyborcza.biz sprawdził, gdzie ryzyko takiego scenariusza jest największe.
Dostają pieniądze na wkład własny, mają opłacone śluby i wesela, dostają gotówkę z okazji urodzin dziecka, a także comiesięczne kieszonkowe, mimo że sami już zarabiają pieniądze. Ale nie wszystkie dzieci są wspierane finansowo przez rodziców. Przeprowadzono badanie, które pokazuje, od czego to zależy. Wyniki tylko w Wyborcza.biz.
Młodzi rodzice nie będą już musieli oszczędzać na wkład własny - to pomysł PiS na wsparcie w zakupie pierwszego mieszkania. Efekt? Teraz nie muszą oszczędzać, ale za to będą musieli spłacać dużo większe kredyty.
Kolejny rządowy program mieszkaniowy może się okazać wielką klapą. Limity zawarte w "Mieszkaniu bez wkładu" już teraz uniemożliwią dostęp do lokali w największych miastach w Polsce. A ceny dopiero nabierają rozpędu. "Pomysł sensowny, realizacja nieco gorsza" - mówią eksperci.
W dobie pandemii koronawirusa banki ostrożnie podchodzą do finansowania zakupów mieszkań. Bez zaoszczędzonej gotówki na wyższy wkład własny można zapomnieć o przeprowadzce na swoje. Przynajmniej w najbliższych miesiącach.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.