Nie żyje 19-letni bokser z Jordanii Rashed Al Swaisat. Zmarł w nocy z poniedziałku na wtorek w szpitalu wojewódzkim na kieleckim Czarnowie. Trafił tam po tym, jak stracił przytomność po ciosie otrzymanym podczas walki na odbywających się w Kielcach młodzieżowych mistrzostwach świata w boksie.
Skąd wziąć pieniądze na pensje po tym, jak od stycznia wzrośnie płaca minimalna? To dylemat dyrektorów szpitali. Dla dużych lecznic oznacza to kilkumilionowe koszty, bo o podwyżki upomną się kolejne grupy zawodowe.
Zamiast rozgotowanych parówek będą ryby albo chude wędliny. Do tego zdrowe, razowe pieczywo, owoce i warzywa. A do picia woda lub naturalny sok. NFZ chce, by szpitale zdrowo karmiły ciężarne kobiety. I daje na to dodatkowe pieniądze.
Największe szpitale w województwie świętokrzyskim nie kryją rozgoryczenia, bo w ogóle nie odczują zwiększenia kontraktu z Narodowego Funduszu Zdrowia. Na Czarnowie wyliczyli, że dostaną tylko 0,1 proc. więcej, a w Czerwonej Górze zaledwie 0,03 proc. - Siłę przebicia mają ci, którzy marudzą w mediach - komentuje ekspert z dziedziny ochrony zdrowia.
Groźna bakteria Klebsiella pneumoniae NDM, szerzej znana jako New Delhi, pojawiła się w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach. Lecznica wstrzymała przyjęcia na jeden z oddziałów.
Dokładnego raportowania czasu spędzonego przez pacjentów na oddziałach ratunkowych wymaga od świętokrzyskich szpitali Narodowy Fundusz Zdrowia. Szefowie lecznic przyznają, że nowy system może uchronić ciężko chorych przed długim czekaniem na pomoc. A w razie czego ułatwić zadośćuczynienie.
Jesienią szykuje się kolejny paraliż w szpitalach, bo lekarze zapowiadają, że będą mniej pracować. - Jeżeli teraz się nie uda, przez kolejne cztery lata będzie jeszcze gorzej - podkreśla szef Porozumienia Rezydentów.
Tak źle jeszcze nie było. Samorządy będą musiały pokryć wielomilionowe straty szpitali. Najgorsza sytuacja jest na kieleckim Czarnowie oraz w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Córkę urodziłam przez cesarskie cięcie. Przez miesiąc dochodziłam do siebie, nie mogłam wstać z łóżka. Byłam uzależniona od innych. Uparłam się, że drugie dziecko przyjdzie na świat naturalnie.
Województwo świętokrzyskie jest na ostatnim miejscu w Polsce, jeśli chodzi o pobrania narządów do transplantacji. Z jednej strony rodziny wyrażają sprzeciw, a z drugiej - lekarze są zbyt mało aktywni.
Dwa kolejne szpitale podległe pod zarząd województwa świętokrzyskiego szykują się do głodówki. Pielęgniarek nie satysfakcjonują warunki proponowane przez dyrekcje lecznic.
Dyrektorzy pięciu marszałkowskich szpitali apelują do Ministra Zdrowia o przekazanie dodatkowych pieniędzy, aby mogli sfinansować podwyżki w ich lecznicach. Choć wyższe pensje obiecał resort zdrowia.
Lekarze ze szpitala na Czarnowie polecili pacjentce wykonanie badań prywatnie, bo uznali, że z jej raną pooperacyjną nic niepokojącego się nie dzieje. Ale na wszelki wypadek wypisali jej antybiotyk. Ze wsteczną datą.
Sztab kryzysowy w Świętokrzyskim Urzędzie Wojewódzkim zdecydował w środę wieczorem, że oddział ratunkowy Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach będzie pracował bez zakłóceń. Wcześniej poinformowano o zawieszeniu od czwartku 28 czerwca działalności, bo część personelu miała kontakt z pacjentem chorym na odrę.
Większość lekarzy z Kliniki Chorób Wewnętrznych szpitala wojewódzkiego na kieleckim Czarnowie złożyło wypowiedzenia. Skarżą się na nadmiar obowiązków i niskie płace. Ostrzegają, że jeśli odejdą z pracy, od września oddział przestanie istnieć.
Lekarze z Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach znów wypowiadają klauzule opt-out. Wszystko wskazuje na to, że niedługo zaczną się problemy z zapełnianiem grafików dyżurów.
Nawet po kilka milionów złotych rocznie będą musiały dopłacić świętokrzyskie szpitale do podwyżek obiecanych lekarzom przez Ministerstwo Zdrowia. Bo resort pokrywa jedynie część kosztów wzrostu płac.
Ministerstwo Zdrowia uważa, że nie ma podstaw prawnych, by szpitale brały od studentów pieniądze za praktyki. - Jeśli tak, wycofam się z tego - zapowiada dyrektor największej lecznicy w województwie.
Studenci uczelni medycznych spoza Kielc muszą sami sobie opłacać praktyki w szpitalu wojewódzkim na Czarnowie. W tej sprawie interweniowała już Świętokrzyska Izba Lekarska. - Rozważymy, czy do dobra praktyka - słyszymy w Urzędzie Marszałkowskim w Kielcach.
- Jest was coraz więcej, nie dacie wymordować swoich dzieci - mówił do rodziców lekarz Hubert Czerniak, lider ruchu antyszczepionkowego w Polsce. I zyskuje kolejnych zwolenników, liczba niezaszczepionych dzieci u nas szybko rośnie. - Strach przed szczepionkami wynika z niewiedzy - przekonuje specjalista.
Na największym w regionie świętokrzyskim oddziale ratunkowym są problemy z ułożeniem grafiku dyżurów. Nie ma już chirurgów na stałe, a przyjmujący tam lekarze nie chcą pracować ponad siły.
304 lekarzy ze Świętokrzyskiego wypowiedziało klauzule opt-out, które pozwalają pracować powyżej 48 godzin tygodniowo. Szpitale będą mieć od stycznia gigantyczne problemy ze zrobieniem grafików dyżurów.
Co trzeci rezydent pracujący w szpitalu na kieleckim Czarnowie wypowiedział klauzulę opt-out. Oznacza to, że nie godzą się na pracę ponad normy. A to dopiero początek protestu młodych lekarzy.
Mniej przychodni, a nawet rzadsze dyżury pediatrów - takie zmiany czekają nas w nocnej i świątecznej opiece zdrowotnej. Problem mogą mieć przede wszystkim kielczanie i mieszkańcy powiatu kieleckiego
Większość szefów świętokrzyskich lecznic w dobrych nastrojach opuszczała w środę kielecki oddział Narodowego Funduszu Zdrowia. Dowiedzieli się bowiem, jakimi budżetami będą dysponowali po wejściu w życie sieci szpitali. Najczęściej są to większe pieniądze niż dotychczas.
Siostra spytała mnie, dlaczego przynoszę córce do szpitala tę pożywną zupę, która trzyma ją przy życiu. Bo przecież wiem, że ona chciała umrzeć.
Czy za niespełna miesiąc w największym szpitalu w województwie będą potężne problemy z lekarskimi dyżurami? Wszystko na to wskazuje, bo lecznica nie będzie już mogła zatrudniać ich na dwóch umowach, a nowych warunków medycy przyjąć nie chcą.
Czy świętokrzyski oddział Narodowego Funduszu Zdrowia powinien zapłacić szpitalowi na Czarnowie za leki, mimo że upomniał się on o 7 mln zł dopiero po kilku latach? Proces w tej sprawie rozpoczął się przed Sądem Okręgowym w Kielcach.
Część oddziałów kardiologii inwazyjnej w województwie świętokrzyskim może zostać zamknięta. Lekarze informują o tym pacjentów i proszą o lobbing u polityków
Maleńkie wcześniaki, pozbawione kojącego fizycznego kontaktu z matką, już nie są same. Pomagają im niezwykłe ośmiorniczki, których macki przypominają pępowinę.
Po operacji barku lekarz skierował kielczanina na rehabilitację. W szpitalu wojewódzkim usłyszał termin: maj 2017 roku. - Przez to pacjenta czekać będzie dłuższa droga do odzyskania sprawności - przewiduje konsultant wojewódzki z rehabilitacji medycznej.
Zapowiada się gigantyczne śledztwo dotyczące nieprawidłowości w Klinice Chorób Zakaźnych Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach. Prokuratura sprawdzi, co stało się z lekami o wartości ponad 7 mln zł.
Skandal na oddziale ratunkowym szpitala na Czarnowie. Pobitego kielczanina najpierw odesłano po skierowanie do lekarza rodzinnego. Potem podczas diagnostyki lekarz nie zauważył, że mężczyzna ma złamaną rękę. Dowiedział się o tym po półtora miesiąca
Kierowcy narzekają na parking wielopoziomowy przy szpitalu na Czarnowie. - Wjazd na górę, a potem zjazd to jakaś masakra, co zresztą widać po poobijanych ścianach - podkreśla nasza czytelniczka.
Kielecki szpital wojewódzki musi wpłacić do kasy ZUS 100 tys. zł - tak zdecydował Sąd Apelacyjny w Krakowie. Wszystko przez to, że zatrudniał lekarzy rezydentów na tzw. ?śmieciówkach?.
"(...) podtrzymujemy dotychczasowe stanowisko w zakresie opłat za całodobowy pobyt opiekuna przy dziecku w Świętokrzyskim Centrum Pediatrii. Naszym zadaniem opłaty są konieczne i zasadne" - pisze w specjalnym oświadczeniu Andrzej Domański, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach.
Młodego mężczyznę, który od dłuższego czasu siedział bez ruchu na ławce na kieleckim Rynku, zauważyła operatorka miejskiego monitoringu i zaczęła działać. To uratowało mu życie, bo okazało się, że wcześniej zażył groźny dopalacz i pilnie potrzebował pomocy.
Działałam w obronie własnej. Chcę się dalej uczyć, zdać maturę i iść na studia, by zdobyć zawód - napisała do sądu Ewelina C., pierwsza kobieta w Polsce objęta tzw. ustawą o bestiach
77-letnia kobieta podróżująca we wtorek rano autobusem numer 32 w Kielcach gorzej się poczuła, doszło do całkowitego zatrzymania krążenia. Kierowca zatrzymał autobus i zaczął reanimować kobietę.
Rekordowej kwoty 2,5 mln zł zadośćuczynienia domagają się od dwóch świętokrzyskich szpitali rodzice trzyletniej dziś Julii. Dziewczynka urodziła się w 30. tygodniu ciąży, była niedotleniona, do końca życia będzie wymagała rehabilitacji.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.