W niewielkiej miejscowości pod Poznaniem na prywatnej posesji psy przetrzymywane są w kontenerze. - W czasie mrozu ich łapki przymarzają do krat i metalowej podłogi - mówią mieszkańcy.
Odebranie fotoradarów strażom gminnym w 2016 r. ukróciło praktyki zbójeckie, jakich dopuszczały się niektóre samorządy. A teraz posłanka Lewicy proponuje, by do tego wrócić.
Postulat przywrócenia radarów gminnych to zapowiedź powrotu patologii - pisze Wojciech Maziarski. Wiecie jakiej patologii? Łatwiej będzie mu można wystawić karę za przekroczenie dopuszczalnej prędkości o 19 km/godz.
Jeden jest atrakcją festynu, inny eksponatem w muzeum. Fotoradary gminne już nie finansują remontów ulic i nie budują placów zabaw. Kto za nimi tęskni?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.