- Niezależność prokuratorska powinna być zasadą i głęboko w nią wierzę. Ale nie jest to niezależność od racjonalnego, przewidywalnego i zgodnego z prawem prowadzenia lub nadzorowania postępowania, która jest immanentnie połączona z odpowiedzialnością prokuratora - mówi dr Robert Kmieciak, prezes Lex Super Omnia
Precedensowe orzeczenie sądu dyscyplinarnego przy Prokuratorze Generalnym. Dyscyplinarka prok. Krzysztofa Parchimowicza, pierwszego prezesa stowarzyszenia Lex Super Omnia, w czasach Ziobry nękanego rekordową liczbą postępowań, została umorzona.
Prokuratura wróciła do sprawy dodatków mieszkaniowych pobieranych przez kluczowych prokuratorów Zbigniewa Ziobry. Śledztwo może pogrążyć prokuratorów z Ad Vocem. Wyjaśniamy dlaczego.
Za czasów Zbigniewa Ziobry z komisji egzaminacyjnych na aplikacje prawnicze wyeliminowani zostali niepokorni prokuratorzy, ich zagwarantowane ustawowo kadencje zostały przerwane. Śledczy z Zielonej Góry prowadzą w tej sprawie śledztwo.
Skutkiem zmian dokonanych w Senacie jest to, że w składzie nowej KRS mogą znaleźć się osoby, które nie są prawidłowo powołanymi sędziami. Tymczasem zgodnie z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej organ ten ma stać na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów.
- Jeśli prawdą jest, że dokumenty przygotowywane przez prokurator Wrzosek powstawały nie w prokuraturze, tylko w siedzibie kancelarii prawniczej, to byłaby to sytuacja niedopuszczalna - mówi "Wyborczej" prokurator Mariusz Krasoń, wiceprezes stowarzyszenia prokuratorów Lex Super Omnia.
Prokuratura Krajowa bada w ramach śledztwa, czy prokurator Ewa Wrzosek przekroczyła uprawnienia, podejmując działania w sprawie mediów publicznych. Działania Wrzosek analizuje także rzecznik dyscyplinarny. A prokuratorka - według nieoficjalnych ustaleń "Wyborczej" - straciła szansę na awans i stanowisko wiceszefowej warszawskiej prokuratury regionalnej.
- Jeżeli zostanę prokuratorem krajowym, nigdy nie zapomnę, że przede wszystkim jestem prokuratorem, i jedyne, czym będę się kierować przy wykonywaniu tej funkcji, to prawo - mówi prokurator Katarzyna Kwiatkowska, prezeska Lex Super Omnia.
Mimo że termin zgłoszeń w konkursie na prokuratora krajowego mija w piątek, jak dotąd formalnie nie wpłynęły żadne zgłoszenia. Start na razie zapowiedzieli prokuratorzy z Lex Super Omnia, nieoficjalnie mówi się o kandydatach z Gorzowa i Szczecina.
Sędziowie, prokuratorzy, działacze ruchów obywatelskich też zagrali z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. Aukcje trwają.
Nie wiadomo, czy nieobecność części prokuratorów była zamierzonym bojkotem. Część nominatów Zbigniewa Ziobry protestuje jednak przeciwko zmianom, jakich dokonał w składzie Rady nowy prokurator generalny Adam Bodnar.
Nowy prokurator generalny Adam Bodnar zabiera się za porządkowanie prokuratury. Powołał do Krajowej Rady Prokuratorów piątkę śledczych ze stowarzyszenia Lex Super Omnia. I już słychać protesty prokuratorów "dobrozmianowych".
Jerzy Jachowicz, publicysta prawicowego tygodnika wSieci i portalu wPolityce.pl, został skazany prawomocnie za zniesławienie prokuratora Dariusza Korneluka z Lex Super Omnia. Dwa dni temu ułaskawił go Andrzej Duda.
Zwrot nastąpił tuż przed kluczową czynnością: sąd miał podjąć decyzję, czy przesłuchać prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobrę i byłego prokuratora krajowego Bogdana Święczkowskiego, obecnie członka Trybunału Julii Przyłębskiej.
Decyzja, że akurat ta, a nie inna osoba zostaje prokuratorem, jest obecnie całkowicie uznaniowa, bez weryfikacji merytorycznych kompetencji kandydata bądź kandydatów ubiegających się po przyjęciu do prokuratury.
- Prokuratura Zbigniewa Ziobry to instytucja źle zarządzana, nieefektywna i bardzo droga - mówiła prok. Katarzyna Kwiatkowska, prezes stowarzyszenia Lex Super Omnia, prezentując w czwartek raport: "Tekturowa prokuratura w państwie z kartonu".
Kilku śledczych, którzy należą do stowarzyszenia Lex super omnia, sprzeciwiającego się upolitycznieniu prokuratury, zostało tuż przed wyborami zesłanych do pracy w innych jednostkach.
Nie ma pieniędzy na biegłych, pracownicy jadą na pensjach minimalnych, a nagle przed wyborami dodatki się znalazły - mówi nam jeden ze śledczych. - Poczułam się, jakby ktoś mi dawał łapówkę - dodaje prokuratorka.
Proobywatelska, apolityczna i transparentna. Taka ma być prokuratura według koncepcji stowarzyszenia niezależnych prokuratorów Lex super omnia.
Jeden z wykluczonych zaangażowany był w sprawę hejterki Katarzyny S., szczującej na Ukraińców. Prokuratura na ostatniej prostej nie tylko złagodziła podejście do oskarżonej, ale wręcz usiłowała zapewnić kobiecie bezkarność.
Przemysław Ostojski w ciągu czterech lat przeszedł całą ścieżkę kariery aż do prokuratorskiej centrali. Co prawda nie prowadził śledztw i do niedawna był radcą prawnym, ale za to zasłużył się na froncie ideologicznym.
- Ci, którzy złamali prawo czy naruszyli treść roty prokuratorskiej, zmieniając służbę RP na służbę partii rządzącej, będą mieli postępowania dyscyplinarne lub karne - mówi prok. Katarzyna Kwiatkowska. Niezależni prokuratorzy przygotowali projekt zmian niezbędnych po rządach PiS.
Szczecińscy śledczy twierdzą, że prok. Małgorzata M. ujawniła wiadomości ze śledztwa dotyczącego wypadku warszawskiego autobusu. Izba Odpowiedzialności Zawodowej na uchylenie immunitetu się nie zgodziła. Co jest w treści zażalenia?
- Sędzia i prokurator mają także prawo do godnych i właściwych warunków wykonywania swojej pracy. Mają prawo, aby nie czuć się mobbingowanymi przez szefów. Ochrona przed mobbingiem przysługuje także prokuratorowi i sędziemu - podkreślał sędzia SN Wiesław Kozielewicz uzasadniając decyzję w sprawie immunitetu prokuratorki.
Izba Odpowiedzialności Zawodowej miała w czwartek zająć się sprawą uchylenia immunitetu prok. Ewie Wrzosek, której szczecińska prokuratura chce zarzucić ujawnianie informacji ze śledztwa. Ta sama prokuratura bez skrępowania ujawnia inne informacje.
Śledczy, którzy w ubiegłym roku zostali pominięci przy przyznawaniu wysokich nagród, wnoszą sprawy do sądów pracy. Precedensowe pozwy złożyło już kilku śledczych - wśród nich szefowa Lex Super Omnia Katarzyna Kwiatkowska. Kolejni je szykują - wynika z ustaleń "Wyborczej".
Stanisław Piotrowicz jest w stanie dopuścić się wszelkich niegodziwości, by osiągnąć swoje osobiste cele - mówi sędzia Bartłomiej Przymusiński ze Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia". To reakcja na tekst "Wyborczej" ujawniający, że dwaj sędziowie mieli być nakłaniani do sfałszowania egzaminu na aplikację sędziowską córki Piotrowicza.
Poszło o wypowiedź Jachowicza wyemitowaną w materiale na YouTubie. Felietonista skomentował działalność prok. Dariusza Korneluka, który przed 2016 r. chciał ścigać Antoniego Macierewicza i Mariusza Kamińskiego.
Prokuratura straciła zdolność skutecznego reagowania na przestępstwa z nienawiści. Ich sprawcy mają poczucie bezkarności. Przebieg śledztw wskazuje, że prokuratorzy wręcz chronią sprawców ze środowisk, których przekonania są bliskie obozowi rządzącemu. Taki obraz wyłania się z najnowszego raportu stowarzyszenia Lex Super Omnia.
- Miałem na celu obronę etosu służby prokuratorskiej - mówił podczas rozprawy przed prokuratorskim sądem dyscyplinarnym prok. Krzysztof Parchimowicz. Dwóch rzeczników dyscyplinarnych ściga go za wypowiedzi w mediach, w których krytykował upolitycznienie prokuratury.
"Wobec skandalicznego, politycznego ataku oraz represji, jakie Panią spotykają, my - członkowie i współpracownicy Komitetu Obrony Robotników, przekazujemy Pani słowa wsparcia"
Sąd dyscyplinarny nie zajął się meritum sprawy prokuratora Krzysztofa Parchimowicza, byłego prezesa stowarzyszenia Lex Super Omnia. Są wątpliwości, czy ścigający go rzecznik dyscyplinarny został powołany zgodnie z prawem.
Prokuratura Regionalna w Szczecinie chce uchylić immunitet prok. Ewie Wrzosek i postawić jej zarzuty. W środę pod jej nieobecność w gabinecie na polecenie śledczych zajęte zostały dwa komputery służbowe.
Prokuratorzy warszawskich jednostek mają oszczędzać na opiniach biegłych i tłumaczeniach, na papierze, tonerze i na przesyłkach. To, czy przykładają się do oszczędności, będzie sprawdzał nadzór.
Prokurator należąca do stowarzyszenia Lex Super Omnia artykułem w 'Wyborczej" naruszyła godność prokuratury. Tak uznał sąd dyscyplinarny przy prokuratorze generalnym.
Doświadczonej prokuratorce grozi wydalenie z zawodu i trzy lata pozbawienia wolności. Ale sąd nie zdecydował się rozpatrzyć jej sprawy. Ma wątpliwości, czy prawidłowo uchylono jej immunitet. W 2019 r. zrobiła to nieistniejąca już Izba Dyscyplinarna.
Prok. Małgorzata Szeroczyńska z Lex Super Omnia chciała, aby przyszła prokuratura była wolna od ręcznego sterowania i niezależna od polityków. A śledczy, którzy w ostatnich latach sprzeniewierzyli się prokuratorskiej przysiędze - z zachowaniem prawa do obrony - odpowiedzieli przed prokuratorskim trybunałem stanu. Napisała o tym felieton i teraz staje przed sądem dyscyplinarnym.
Nagrody były w tym roku wyjątkowe, kwota do rozdysponowania rekordowo duża. W porównaniu z minionymi latami nie zmieniło się jedno.
Nawet legalna delegacja może być dyskryminująca - uznał sąd. I przyznał odszkodowanie prokuratorce Katarzynie Kwiatkowskiej, przymusowo zesłanej przez Święczkowskiego do pracy 200 km od domu.
- Prokuratorowi jako obywatelowi jest wolno mniej, bo jest reprezentantem państwa - stwierdził sąd dyscyplinarny i po raz pierwszy ukarał śledczego za odmowę ujawnienia, do jakich stowarzyszeń należy. Orzeczenie nie jest prawomocne.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.