Spadek kursu akcji Tesli po ogłoszeniu wyników sprzedaży aut za pierwszy kwartał 2025 r. zatrzymały doniesienia, że kierujący tą firmą Elon Musk wkrótce zakończy działalność w administracji prezydenta USA Donalda Trumpa.
Chiny zaczęły kolejny "wielki marsz", tym razem po dominację w światowej motoryzacji. Forsują eksport aut, a jednocześnie ze swojego podwórka wypychają zachodnie koncerny.
W 2024 r. na polskie drogi wjechało prawie 1,6 mln samochodów osobowych i lekkich dostawczych. Niestety, ponad dwie trzecie tych pojazdów to weterani szos z importu.
W grudniu ub. roku Polacy kupili o 1/3 więcej samochodów niż w 2022 r. Teraz wzrost rok do roku może być podobny. Przy tradycyjnej wyprzedaży rocznika można liczyć na upusty nawet w granicach 15-20 proc. ceny auta. To efekt m.in. zbliżającej się zmiany przepisów.
Urząd oskarżył przedstawicielstwo koreańskiego koncernu i jego 11 dealerów o zmowę cenową. Ograniczenie konkurencji pozwalało podbijać koszty zakupu aut - zarzuca UOKiK.
W czerwcu 2024 r. zarejestrowano w Polsce więcej nowych samochodów chińskiego MG niż Opla. Z kolei BAIC sprzedał więcej samochodów niż Mitsubishi. Chińczycy prą do przodu i chcą powtórzyć sukces swoich azjatyckich konkurentów z Japonii i Korei.
Joanna wystawiła samochód na sprzedaż na jednym z serwisów ogłoszeniowych. Kupiec pojawił się dość szybko i chciał od razu finalizować sprawę. Miał tylko jedną prośbę - to sprzedająca miała zapłacić za dostawę. Joanna cudem uniknęła oszustwa.
Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców chce, aby Ministerstwo Infrastruktury ogłosiło interpretację przepisów, które zwolnią handlarzy używanymi autami od kar za obrót pojazdami, które nie zostały zarejestrowane w ustawowym terminie.
Polacy kupują już niemal tyle samo samochodów osobowych, co przed pandemią. A na nowy pojazd wydają średnio już ponad 176 tys. zł.
W wyborczym 2023 roku Polacy na gwałt kupowali samochody. Polskie tablice rejestracyjne dostało 540 tys. nowych samochodów osobowych i lekkich dostawczych. A także ok. 800 tys. używanych aut z importu, w wieku średnio ponad 13 lat.
Jeden obowiązek zastępuje inny. Wszystko dlatego, że istniejące do kilku lat przepisy okazały się nieskuteczne i powodowały - jak czytamy na stronie Ministerstwa Cyfryzacji - "istotne niedogodności dla obywateli".
Po wyborach skoczyła sprzedaż nowych aut w Polsce, zwłaszcza luksusowych marek. Na zakup nowego auta pierwszy raz w historii Polacy wydają średnio już niemal 180 tys. zł.
Przebojem prywatnych nabywców aut w Polsce jest w tym roku Toyota Yaris Cross, a firmy najczęściej rejestrują model Toyota Corolla - poinformowała firma analityczna Samar.
Polaka stać na drogie auto? Przeciętna cena nowych samochodów to już blisko 200 tys. zł! Jednak handel napędzają tu głównie firmy.
Milion, dwa, a nawet trzy. Za tak astronomiczną kwotę wybudujesz dom, a nawet kilka, udasz się w podróż dokoła świata lub... kupisz samochód. Luksus na czterech kołach nie zwalnia i pewnie trzyma się drogi. I to w Polsce.
Już niemal co czwarte nowe auto sprzedawane w Polsce zalicza się do kategorii premium. W czerwcu sprzedaż takich pojazdów była o 18,5 proc. wyższa niż przed rokiem, a cały rynek nowych aut wzrósł tylko o 5 proc.
Ośrodek ekspercki IBRM Samar przygotował aplikację analityczną, która pozwala dogłębnie prześledzić polski rynek motoryzacyjny. Ceny rosną? Owszem. Ale Polacy kupują coraz lepsze auta, których ceny rosną szybciej niż średnia
Dystrybucją i importem aut japońskiego koncernu zajmie się wywodząca się z Hiszpanii międzynarodowa firma handlowa Astara. W Polsce zajmowała się dotąd dystrybucją aut marki Mitsubishi.
W marcu na polskie drogi wyjechało 55,3 tys. nowych samochodów osobowych i lekkich dostawczych, prawie 22 proc. więcej niż przed rokiem - poinformowała firma analityczna Samar.
Na koniec obecnej dekady co czwarte auto sprzedawane w Europie może mieć napęd elektryczny - oceniają menedżerowie koncernów motoryzacyjnych w raporcie firmy KPMG. Przed rokiem uważali, że w 2030 r. elektryki będą stanowić prawie połowę sprzedaży nowych aut.
Kolejny rok z rzędu producent brytyjskich luksusowych samochodów Rolls-Royce ustanowił rekord sprzedaży. A samo dopasowanie takiego auta do zachcianek przyszłego właściciela kosztuje fortunę.
Trzeci rok z rzędu spadła sprzedaż nowych aut w Polsce. Kryzys omija jedynie sprzedawców luksusowych pojazdów, na które przypada już ponad 20 proc. pierwszych rejestracji nowych samochodów osobowych.
Kolejny Polak pnie się po szczeblach kariery w europejskich strukturach Toyoty. Na dodatek to krewny innego naszego rodaka, który już zrobił karierę w japońskim koncernie.
Młodsi klienci i ci, którzy są zainteresowani elektrykami, częściej chcą kupić auto przez internet. Nie lubią się targować i doskonale wiedzą, czego chcą, bez wizyt w salonach samochodowych. Branża motoryzacyjna, jedna z tych, w której sprzedaż tradycyjna jeszcze dominuje, musi się do tego dostosować.
We wrześniu pierwszy raz od 14 miesięcy nieznacznie wzrosła liczba nowych aut zarejestrowanych po raz pierwszy w Polsce. Analitycy ostrzegają, by nie brać tego za sygnał poprawy sytuacji na rynku motoryzacyjnym.
W zeszłym miesiącu w Unii Europejskiej zarejestrowano 886,5 tys. nowych samochodów osobowych. To był najgorszy czerwiec dla unijnych sprzedawców aut od 1996 r.
Nie widać końca kryzysu na polskim rynku motoryzacyjnym. Ale kryzys to też okazja: koreańska Kia pobiła Volkswagena i ma szansę wyprzedzić Skodę, a wśród 10 najpopularniejszych marek jest aż trzech producentów luksusowych aut z Niemiec.
Po napaści na Ukrainę rynek motoryzacyjny Rosji kurczy się w oczach. Już w zeszłym miesiącu Rosjanie kupili mniej nowych samochodów niż Polacy.
Rosjanie na pniu wykupują nowe auta, chociaż ich ceny rosną jak na drożdżach, bo potem samochodów na długo zabraknie w ich salonach z powodu sankcji za napaść Rosji na Ukrainę.
To był najgorszy w historii styczeń dla sprzedawców aut w Unii Europejskiej. Solidny wzrost w ujęciu rocznym odnotowano jedynie w Niemczech i na niewielkich rynkach motoryzacyjnych. Inaczej wygląda sytuacja w Polsce, gdzie zarejestrowano o ponad 10 proc. mniej nowych samochodów niż przed rokiem.
W 2021 r. w Unii Europejskiej zarejestrowano po raz pierwszy 9,7 mln nowych samochodów osobowych, o 2,4 proc. mniej niż w rekordowo słabym 2020 r. Po recesji wywołanej przez pandemię koronawirusa motoryzację zastopował deficyt półprzewodników.
Portal sprzedający używane auta postanowił sprawdzać ich stan techniczny przed dopuszczeniem ogłoszenia o ich sprzedaży do publikacji. Co się okazało? Nie mamy skrupułów, by oferować innym szrot lub złom, czyli auta, które nie nadają się już do naprawy.
W 2021 r. po raz pierwszy w historii największym sprzedawcą aut w USA był zagraniczny koncern. Toyota odebrała palmę pierwszeństwa General Motors, który był liderem amerykańskiego rynku przez 90 lat.
Kryzys wywołany przez pandemię koronawirusa praktycznie omija sprzedawców luksusowych aut. A mniej zamożni Polacy sprowadzają z Zachodu coraz starsze używane pojazdy.
Sprzedaż nowych aut się rozpędziła. W pierwszej połowie tego roku do polskich rejestrów wpisano już 38 proc. nowych samochodów więcej niż w zeszłym roku kryzysu pandemii koronawirusa.
Pracownicy Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów dokonali przeszukań w firmach handlujących autami koreańskiego koncernu KIA. Urząd podejrzewa, że KIA zawarła z dilerami umowy ograniczające konkurencję.
W marcu zarejestrowano w Polsce po raz pierwszy 55,5 tys. nowych samochodów osobowych i lekkich dostawczych, ponad 63 proc. więcej niż przed rokiem. Wciąż też trwa hossa na auta luksusowych marek.
Trwa kryzys na rynku motoryzacyjnym. W styczniu rejestracje nowych aut w Polsce były prawie o jedną piątą mniejsze niż przed rokiem - poinformowała firma Samar.
W 2020 r. Toyota odzyskała tytuł lidera światowej motoryzacji przejęty cztery lata temu przez Volkswagena. Japoński koncern radził sobie w czasie pandemii lepiej niż jego rywal z Niemiec.
W 2020 r. na drogi UE wyjechało niespełna 10 mln nowych aut. Z powodu pandemii sprzedaż nowych aut spadła o niemal 24 proc. - najmocniej od co najmniej trzech dekad.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.