Rozrzutna i w wielu przypadkach bezmyślna polityka socjalna wykreowała Mentzena, Trumpa, Milei i innych populistów. Szkoda, że dopiero Putin z Trumpem przynoszą otrzeźwienie.
Od początku 2025 roku weszły w życie przepisy, które pozwolą wdowom i wdowcom pobierać dwa świadczenia. Seniorzy uważają jednak, że przepisy są niesprawiedliwe, a większe pieniądze należą się większej liczbie osób. Właśnie wsparli ich politycy Koalicji Obywatelskiej, którzy wystąpili z interpelacją do ministerstwa pracy.
Od początku 2025 roku weszły w życie przepisy, które pozwolą wdowom i wdowcom pobierać dwa świadczenia. Wcześniej trzeba złożyć dwa wnioski.
Rząd w założeniach budżetowych na 2025 rok podał, ile według jego szacunków wyniesie podwyżka emerytur w marcu 2025 r. Zaplanowano również nowe świadczenia dla osób na rentach socjalnych. O szczegółach przeczytasz we wtorek, 18 lutego i w środę, 19 lutego w dodatkach "Wyborczej".
Od początku 2025 roku wchodzą w życie przepisy, które pozwolą wdowom i wdowcom pobierać dwa świadczenia. Ale uwaga - trzeba złożyć wniosek. A nawet dwa. Oto szczegóły.
Anna Maria Żukowska (Lewica) do Ryszarda Petru (Polska 2050): a co, z PiS-em przegłosujesz? Petru do Żukowskiej: nie jesteście potrzebni. Tak wyglądają koalicyjne negocjacje w sprawie składki zdrowotnej. Petru konsekwentnie promuje pomysł swojej partii na ryczałtową składkę. Czy to jednak dobry pomysł? Eksperci mają wątpliwości.
Po reformie wdowa po rolniku, która razem z mężem wpłaciła przez całe życie do KRUS zaledwie 50 tys. zł, będzie otrzymywać rentę wdowią wyższą niż samotna sklepikarka, która do ZUS odłożyła ponad 500 tys. zł. To skrajnie niesprawiedliwe społecznie.
Rząd przyjął wspólne stanowisko w sprawie reformy renty wdowiej. Ustawa ma wejść w życie 1 stycznia 2025 r., ale podwyżka świadczeń nastąpi od 1 lipca 2025 roku.
Trudno pojąć, dlaczego lewica wspiera, a nawet umacnia patriarchalny model społeczny, zamiast forsować rozwiązania zrównujące sytuację kobiet i mężczyzn w rodzinie i na rynku pracy.
Lewica wytargowała z Tuskiem podwyżkę renty wdowiej. Ale musiała pójść na kompromis - w efekcie podwyżka będzie mniejsza, niż pierwotnie zakładano. Koszty? Nawet 16 mld zł rocznie.
- Mamy wspólne stanowisko rządu w sprawie podwyżki renty wdowiej. Wszystkie partie w koalicji zgodziły się na proponowane zmiany - powiedział we wtorek 23 lipca premier Donald Tusk. Oto szczegóły reformy.
Sejm przeprowadził w środę pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych wprowadzającego rentę wdowią.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.