Ceny owoców wystrzelą jako pierwsze. Następne na liście podwyżek cenowych są chleb, ziemniaki i produkty mleczne. Europejski Zielony Ład będzie kosztował nie tylko rolników, ale i konsumentów. Za to w zamian dostaniemy zdrowszą żywność.
Podwyższenie ceł na import z Rosji i Białorusi zboża, produktów zbożowych i nasion oleistych - to propozycje Komisji Europejskiej złożone w piątek 22 marca.
Resort rolnictwa przedstawił plan wsparcia rolników, który zakłada dopłaty do zalegającego w magazynach zboża. Donald Tusk: jesteśmy na to gotowi, ale pozostaje kwestia, do kogo te pieniądze trafią
Rosjanie tak zdumpingowali ceny zboża, że nasze polskie ziarno zalega w magazynach albo wyprzedawane jest za bezcen. Rolnicy modlą się już tylko o... suszę.
Rosja bombarduje ukraińskie transporty pszenicy, więc ceny rosną. Drożej niż na początku wojny jednak nie będzie.
Ledwo co rynek zbóż dostał wytchnienia, a już dostaje lekkiej zadyszki. Powód to nie tylko wojna, ale też ogromne problemy logistyczne. Do tego dochodzą koszty - rolnicy narzekają, że płacą nawet dwa razy więcej za zbieranie plonów.
Putin szantażuje Europę kryzysem żywnościowym, tymczasem Europejczycy każdego dnia spalają w bakach samochodów zboża, z których można zrobić 15 mln bochenków chleba. Ma to sens?
"Ukraina nie zginie z głodu, ale jeśli ziarno zostanie zablokowane u nas, ceny na Bliskim Wschodzie czy w Afryce Północnej skoczą. I to jest celowe działanie Putina".
To, czego Putinowi nie udało się osiągnąć, wspierając populistów i nacjonalistów, może osiągnąć, niszcząc światowy rynek żywności.
Świat już coraz mniej mówi o drogiej ropie, teraz głównym tematem są rekordowe ceny żywności. Na międzynarodowych rynkach cena pszenicy wzrosła po tym, jak Indie zakazały eksportu podstawowych zbóż.
Wojna w Ukrainie obnażyła wady globalnej produkcji rolnej. Wstrząs, jaki wywołało zablokowanie portów na Morzu Czarnym, może się przyczynić do wycinki lasów deszczowych i kolejnej fali migracji do Europy. Ale może też pomóc w stworzeniu bezpieczniejszego rolnictwa. Także dla klimatu i przyrody.
Ceny żywności są rekordowo wysokie, a w kolejnych miesiącach mogą być jeszcze wyższe. Wojna w Ukrainie i blokada tamtejszych portów przez Rosjan powodują, że zachodnie kraje szukają alternatywnych dostawców. Jeśli polscy producenci przestawią się na eksport, w naszym kraju może zabraknąć podstawowych artykułów.
Zaczynają się właśnie zbiory pszenicy. Ale chleb nasz powszedni to niejedyne dobro, które możemy z niej uzyskać
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.