Już we wtorek mecz Polska - Ukraina. Jakie nastroje panują wśród polskich piłkarzy? Jakie mają odczucia po remisie z Niemcami? - Na pewno reprezentacja Polski jest inaczej odbierana, niż miało to miejsce kilka lat temu. Widać, że ta reprezentacja cały czas się rozwija. (...) Widać, że jak ktoś Niemców naruszy, to wszyscy się cieszą - przyznaje Kamil Grosicki.
Łukasz Fabiański zastąpił w bramce Wojciecha Szczęsnego we wczorajszym meczu z Niemcami. Jego występ był bardzo dobry, a Łukasz obronił kilka naprawdę niebezpiecznych strzałów. Jak przyjął wiadomość, że nie będzie pierwszym bramkarzem na Euro? - Była we mnie taka wewnętrzna sportowa złość, rozumiem trenera, że była to trudna decyzja. O tym, że zagram z Niemcami dowiedziałem się dopiero na treningu przedmeczowym. Nie wiem jeszcze, czy zagram z Ukrainą - mówił Łukasz Fabiański na konferencji prasowej.
Polacy zremisowali na Stade de France z Niemcami 0:0 i są już niemal pewni awansu do jednej ósmej finału. W kolejnym spotkaniu Polacy zagrają z Ukrainą, która po porażce z Irlandią Północną nie ma już szans na awans do fazy pucharowej. Czy we wtorek polskich piłkarzy czeka spacerek? - Ukraińcy za wszelką cenę będą chcieli udowodnić sobie, ale także nam, że chcą się pożegnać z turniejem z podniesioną głową - mówi Marek Jóźwiak, były reprezentant Polski.
Po wczorajszym meczu z Niemcami Michał Pazdan stał się prawdziwą gwiazdą. Pod jego domem rodzinnym w Nowej Hucie pojawiło się wiele wozów transmisyjnych. - Przynajmniej coś się będzie działo w Nowej Hucie, często jest nudno. Przynajmniej TVN24 przyjedzie, a nie tylko Telewzja Kraków - żartował.
Euro 2016. Polacy zremisowali 0:0 z drużyną Niemiec. Choć nie padł żaden gol mamy się czym pochwalić. Doskonała gra w defensywie, która powstrzymała mistrzów świata przed kilkoma niebezpiecznymi sytuacjami. Na ulicach Paryża Polscy kibice pokazali, jak cieszą się z wyniku meczu.
Niewiele celnych strzałów, ani jednego gola, ale to był niesamowity mecz. Polacy zremisowali z mistrzami świata i są bardzo blisko awansu do 1/8 finału mistrzostw Europy. - Polska nie schodzi poniżej pewnego poziomu i potrafi sobie radzić z bardzo różnymi rywalami, także tutaj na Euro. Przewaga umiejętności po stronie niemieckiej była spora, ale jednak były sytuacje, gdy Niemcy nie potrafili wykorzystać atutów - prosto ze stadionu Saint-Denis komentował Michał Szadkowski ze Sport.pl
- To jest sukces, który nam daje fantastyczne możliwości do wyjście z grupy. Apetyt rośnie w miarę jedzenia, wygraliśmy z mistrzami świata, ale nie udało się zdobyć bramki. Jestem pod wrażeniem gry Pazdana i Jędrzejczyka, którzy wypełnili swoje obowiązki. Pazdan pokazał, że jest zawodnikiem klasowym - komentował Marek Koźmiński - wiceprezes PZPN ds. zagranicznych.
- Z pewnością gra z takim przeciwnikiem sprawia satysfakcję. Jest progres, ale są i rezerwy. Czy bałem się o wynik, czy stracimy bramkę? Nie. Były fragmenty, gdzie Niemcy przejmowali inicjatywę, ale robiliśmy to świadomie - oddawaliśmy pole, aby z niskiego pressingu przechodzić do szybkich ataków. Sytuacje były lepiej wypracowane niż w meczu z Irlandią - komentował Adam Nawałka na konferencji po meczu.
Niewiele celnych strzałów, ani jednego gola, ale to był niesamowity mecz. Polacy zremisowali z mistrzami świata i są bardzo blisko awansu do 1/8 finału mistrzostw Europy. Twitter aż wrze od komentarzy. Nawet sam Gladiator - Russell Crowe - nie omieszkał skomentować występu Polaków.
Polska zremisowała z Niemcami 0:0. Michał Zachodny i Paweł Wilkowicz są na stadionie w Saint-Denis. Na Facebooku po zakończonej grze podzielili się komentarzem z kibicami. Ocenili również grę poszczególnych zawodników. Kto wypadł najlepiej? Chyba nikogo nie zaskoczy, że największe brawa po tym meczu należą się Michałowi Pazdanowi. - Awans Polsce z drugiego miejsca zabiera tylko zwycięstwo Irlandii Północnej z Niemcami - mówił Paweł Wilkowicz.
Polska zremisowała 0:0 z Niemcami w swoim drugim meczu na Euro 2016. - To jest fenomenalny remis dla Polaków. Mieliśmy lepsze sytuacje niż Niemcy i gdyby Arkadiusz Milik był 2 lata starszym zawodnikiem, wykorzystał by takie sytuacje. To były dwa kiksy, których pewnie nie będzie mógł odżałować. Polacy są już o maleńki kroczek od 1/8 finału. Nie dać się pobić takiemu zespołowi, to jest ogromna sztuka - komentował Dariusz Wołowski ze Sport.pl
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.