Poraniona, pełna pęcherzy twarz kilkuletniego dziecka złamie nawet największego twardziela. Monika zaczęła działać. Strumień pieniędzy ruszył.
W czarnej skarpecie wykroiła otwory na oczy, z pokoju syna wzięła pistolet zabawkę. "W ciąży jestem, zaraz urodzę. Wszystkich będę podejrzewać, ale nie mnie" - kalkulowała. I poszła obrabować bank.
- Policjanci zapytali, czy mama pojedzie z nimi na oględziny zwłok. Niewiele powiedzieli: zasłabł na ulicy i zmarł - wspomina siostra Tomasza Kramka, który zmarł podczas interwencji policji w Lublinie.
Czwórka nastolatków na oczach ponad setki osób w centrum Zamościa pobiła 16-letniego Eryka. Mieli go tylko nastraszyć, ale ostatni cios okazał się śmiertelny. Śledczy: - Chłopaka już nie ma, bo ludzie tylko stali i się patrzyli.
Prokuratura ustaliła, że czternastolatka została wielokrotnie zgwałcona. Ale sąd orzekł, że na wszystko się zgodziła - w dodatku miała "pomalowane paznokcie, farbowane włosy i makijaż", więc oskarżeni mogli nie wiedzieć, ile ma lat.
Zmasakrował głowę trzonkiem siekiery, potem konającą brutalnie zgwałcił. Nad tą zbrodnią śledczy pracowali ponad 30 lat. Mordercą jest Waldemar Ch., brat senatora RP z Zamościa.
75-letni kierowca zapomniał włączyć kierunkowskaz. Spostrzegli to policjanci i ruszyli z interwencją zakończoną podbitym okiem starszego człowieka i złamaną nogą jego żony. Prokurator sprawę policjantów umorzył, sąd skazał małżonków za napaść, a syn poszkodowanych się podpalił.
Miał leżeć na schodach kasyna w Lublinie - pijany i ze spuszczonymi spodniami. Były prezes radomskiego sądu okręgowego stał się kolejnym negatywnym bohaterem serwisów TVP.
28 pojemników z farbami i rozpuszczalnikami ktoś podrzucił w sąsiedztwie strzelnicy niedaleko Niemiec pod Lublinem. W związku z tym, że gminę czeka kosztowna utylizacja odpadów, wójt prosi o pomoc w znalezieniu sprawcy. Wyznaczył pięć tysięcy złotych nagrody. Kolejne 20 tys. zł oferują właściciele terenu.
Kilkudziesięciu inspektorów weterynaryjnych z całej Polski wymiotowało i mdlało, dziewięciu z nich trafiło do szpitala. To bilans grupowego zatrucia, do którego doszło podczas ubiegłotygodniowego szkolenia w Państwowym Instytucie Weterynaryjnym w Puławach.
Policja zatrzymała 28-latka podejrzanego o kradzież 340 tysięcy złotych. Pieniądze należały do przedsiębiorcy z Łukowa. Mężczyzna otrzymał wiadomość, która przypominała korespondencję z jednym z popularnych portali aukcyjnych. Kliknął w podejrzany link.
Chodzi o dr. hab. Andrzeja W., kierownika Katedry Historii Państwa i Prawa na Wydziale Prawa i Administracji UMCS. Pan profesor już usłyszał zarzuty prowadzenia auta pod wpływem alkoholu. Grozi mu do dwóch lat więzienia, ale uczelnia o sprawie oficjalnie niczego nie wie.
Przedsiębiorca z Łukowa myślał, że wpłaca zaległą kwotę portalowi aukcyjnemu. Następnego dnia zorientował się, że stracił 340 tys. zł.
Łowca Kolonia gmina Sawin (powiat chełmski). Wybuch pieca centralnego ogrzewania w budynku, gdzie w niedzielę swoją siedzibę miała mieć obwodowa komisja wyborcza. Lokal wyborczy został przeniesiony w inne miejsce. Podczas wybuchu nikt nie ucierpiał.
W trakcie wywiadówki w Szkole Podstawowej w Snopkowie pod Lublinem 44 rodziców uczniów dostało mandaty za źle zaparkowane samochody. Uważają, że policja potraktowała ich zbyt rygorystycznie, bo w okolicy brakuje parkingów.
Sąd aresztował we wtorek małżeństwo z Lublina, które przyniosło na sobotni Marsz Równości ładunki wybuchowe. Ich eksplozja, zdaniem biegłych, mogłaby doprowadzić do śmierci.
Prokuratura Okręgowa w Zamościu otrzymała zawiadomienie o dwóch martwych wilkach znalezionych w okolicy Roztoczańskiego Parku Narodowego. Chodzi o córkę siostry słynnego Kosego oraz członka jego stada.
Deweloper, radny dzielnicowy z Lublina, wybudował dom i sprzedał to samo mieszkanie dwóm różnym osobom. Potem zapadł się pod ziemię. Policja sprawdza, czy podobnych przypadków było więcej. - Do diabła, komu miałem zaufać, jak nie radnemu? - mówi jeden z oszukanych mieszkańców.
Odeszła od taśmy produkcyjnej, urodziła dziecko w zakładowej toalecie i włożyła je do kosza na śmieci. Przed Sądem Okręgowym w Lublinie ruszył proces Nadii K. Ukrainka zeznawała, że nie chciała zabić dziecka. - Czekałam na nie. Chciałam zabrać je na Ukrainę - powiedziała.
Sprawca miał łatwy cel - w momencie strzału wilk znajdował się na polu przed myśliwską amboną. Jego ciało znaleziono w czwartek. Ponieważ zwierzę posiadało obrożę umożliwiającą namierzenie i weryfikację, ustalono, że jest to Kosy, sześcioletni samiec, który od dawna był ozdobą roztoczańskich lasów.
Prokuratura umorzyła postępowanie w sprawie antysemickiego napisu w zakładzie kamieniarskim w Wąwolnicy. Napis "Żydy precz" został odkryty w czerwcu, kiedy koparka doszczętnie zniszczyła majątek właściciela terenu, kamieniarza Krzysztofa Kolibskiego. Kolibski współpracuje z fundacją Zapomniane, ratującą pamięć po żydowskich ofiarach Zagłady.
33-letnia Adrianna, pędząc na pomoc ofierze wypadku, wpadła w szczelinę wiaduktu na obwodnicy Lublina. Zmarła na miejscu. We wrześniu w identycznych okolicznościach zginął na Śląsku 36-letni Krzysztof, który jechał z rodziną na wakacje w Grecji.
Wypadek w Horodyszczu. Wczoraj po godz. 17 wyjeżdżający z drogi podporządkowanej volkswagen passat zderzył się z osobowym oplem. W wypadku zginęła 14-letnia pasażerka. Za kierownicą auta siedział jej kolega, 14-latek.
Jest akt oskarżenia w sprawie zabójstwa w centrum Opola Lubelskiego. Podczas kłótni Rafał S. dwukrotnie uderzył żonę nożem. Za swój czyn 29-letni kierowca odpowie przed Sądem Okręgowym w Lublinie.
Tragedia wydarzyła się w piątek w kompleksie leśnym Rowiny niedaleko Białej Podlaskiej (woj. lubelskie).
Lucjan, rocznik 1955, zabrał sąsiadowi używaną damkę za 250 zł. Sąd umieścił go z powodu popełnienia tego czynu w zamkniętym szpitalu. Oparł się na opinii biegłej, która Lucjana nawet nie widziała.
Policjanci zatrzymali mężczyznę, który strzelał do kotów należących do jego sąsiada. 45-latek zabił zwierzęta oraz groził znajomemu. Teraz może pójść do więzienia nawet na trzy lata.
Chodzi o 59-letniego Marka T. Według prokuratury tenor odpowie o przywłaszczenie honorarium za udział w koncercie, które przez pomyłkę przesłano mu na konto. Marek T., mimo licznych próśb, pieniędzy nie oddał.
Pod osłoną nocy ciężarówka podjechała na plac buraczany i wysypano z niej kilkadziesiąt ton nielegalnych odpadów. Teraz sprawcy szuka policja.
Dziecko wpadło do 12-metrowej studni. Zanim na miejscu pojawiła się straż pożarna z profesjonalnym sprzętem, do chłopca zjechał strażak z ochotniczej straży pożarnej. Dzięki niemu chłopiec się nie wyziębił i spokojnie czekał na wyciągnięcie na powierzchnię.
Udusił ukochaną, a zwłoki ukrył w wersalce. Półtora miesiąca wcześniej wyszedł z więzienia, gdzie odsiadywał wyrok za inne zabójstwo. Wtedy zwłoki także ukrył w wersalce. - Coś we nie wstąpiło - tłumaczył.
Pobicie w komendzie w Rykach. Prokuratorskie zarzuty znęcania się nad zatrzymanym dostał Paweł B. Z kolei jego kolega z komendy Zenon W., który był świadkiem pobicia, odpowie za to, że nie zareagował na zachowanie Pawła B. Obaj funkcjonariusze zostali wyrzuceni z pracy. Wcześniej z komendy w Rykach do innej jednostki został przeniesiony zastępca komendanta Tomasz Kuliga.
Uwaga kierowcy jadący z Lublina do Rzeszowa. Na drodze krajowej nr 19 w Stobiernej w rejonie Sokołowa Małopolskiego doszło do wypadku. Czołowo zderzyły się dwa pojazdy osobowe. Droga jest zablokowana.
45-letni Rumun Lako T., kierowca tira, sprawca wypadku, w którym zginęło małżeństwo z Kraśnika trafił na trzy miesiące do aresztu. Wypadek przeżyły dzieci zmarłych, w wieku dwóch i jedenastu lat. Stan zdrowia chłopców jest dobry.
- Był dla mnie członkiem rodziny - mówi o psie imieniem Fido Marian Kozak. Jesienią oskarżył jednego ze swoich sąsiadów o doprowadzenie do śmierci zwierzęcia. Prokuratura podjęła decyzję o umorzeniu dochodzenia. Bez przesłuchania podejrzewanego.
Do wypadku doszło w niedzielę ok. godz. 2 w nocy w miejscowości Koszarsko k. Żółkiewki na Lubelszczyźnie. Lekarze walczą o życie 16-letniej pasażerki. Trwają poszukiwania kierowcy.
45-letni Piotr S., oficer policji z oddziału prewencji komendy wojewódzkiej policji w Lublinie zgwałcił, według śledczych, 20-letnią dziewczynę. Przed laty funkcjonariusz odpowiadał za przestępstwa na tle seksualnym, ale przez sąd został uniewinniony, dzięki czemu przed pięciu laty powrócił do służby.
34-letni obywatel Ukrainy za kierownicą toyoty avensis zjechał do rowu i z wielka siłą uderzył w drzewo. Dwaj pasażerowie auta, obywatele Ukrainy, w ciężkim stanie trafili do szpitala. - Zasnąłem za kierownicą - zeznał policjantom kierowca.
Fałszując dokumentację medyczną, kierownictwo zakładu opiekuńczo-leczniczego na Lubelszczyźnie miało wyłudzić z Narodowego Funduszu Zdrowia aż osiem milionów złotych. Szef placówki i jego wspólniczka zostali zatrzymani i tymczasowo aresztowani.
Łukasz P., wikary z parafii w Wielączy pod Zamościem, nagrywał dziewczynki w przebieralniach na plaży i galeriach handlowych. Śledczy przedstawili mu zarzuty, a kuria duchownego zawiesiła. Wikary tłumaczył się w prokuraturze stresem i przepracowaniem.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.