Państwowa spółka zarządzająca PPK podaje, że Polacy w tym programie osiągają zyski przekraczające 170 proc. Pokazujemy na konkretnych przykładach, w jakiś sposób można tyle zarobić. Ale uwaga, jest też grupa osób, które tracą. Niewiele też osób wie, że od składek na PPK trzeba zapłacić podatek PIT, co powoduje, że pensja jest niższa.
Każdego dnia publikujemy setki tekstów, nasza strona zmienia się bardzo dynamicznie. W tym miejscu zbieramy najważniejsze wiadomości dnia.
Posady stracił cały zarząd Polskiego Funduszu Rozwoju, sympatyzujący z Mateuszem Morawieckim. Ostatnio PFR wsławił się tym, że masowo wysyłał do firm żądania zwrotu subwencji z tarczy finansowej. Problem w tym, że PFR nie podał powodu, dlaczego pieniądze trzeba oddać.
Wciąż zarządzany przez ludzi PiS Polski Fundusz Rozwoju wypłacając przedsiębiorcom pieniądze z tarczy finansowej nie powiedział, że umorzenie spłaty subwencji wiąże się z wyższym podatkiem. Właśnie mamy pierwszy wyrok sądu w tej sprawie. - Wygląda to tak, że jedną ręką PiS przedsiębiorcom dawał pieniądze, a drugą je wyciągał - komentuje doradca podatkowy.
Polski Fundusz Rozwoju, wciąż jeszcze zarządzany przez ludzi mianowanych za rządów PiS, już zażądał - jak się dowiadujemy - od przedsiębiorców zwrotu 500 mln zł subwencji z tarczy finansowej. Do redakcji Wyborcza.biz zgłaszają się nowe firmy, które dostają wezwania. Problem w tym, że PFR nie podaje powodu, dlaczego pieniądze trzeba oddać.
Rządzony jeszcze przez ludzi z nadania PiS Polski Fundusz Rozwoju żąda od przedsiębiorców zwrotu subwencji z tarczy finansowej, tłumacząc, że "ma coś na firmę". Ale co? Tego nie powie. A dlaczego nie powie? Bo - uwaga, to nie żart - nie wie.
Polski Fundusz Rozwoju, wciąż jeszcze zarządzany przez ludzi mianowanych za rządów PiS, wysyła do firm pisma z żądaniem zwrotu przyznanych w pandemii subwencji. Takie listy dostało już ok. tysiąca przedsiębiorców. PFR nie podaje powodów, dlaczego pieniądze trzeba oddać.
Kierujący Polskim Funduszem Rozwoju (PFR) Paweł Borys zostanie partnerem zarządzającym w funduszu MCI. Nowe stanowisko obejmie 8 kwietnia, ale o nominacji MCI poinformowało 26 marca.
Prokuratura Regionalna w Lublinie przedstawiła byłemu prezesowi banku PKO BP Zbigniewowi Jagielle osiem zarzutów. Oskarżony nie przyznaje się do winy. - To zwykłe draństwo i klasyczny przykład brudnej gry - skomentował Paweł Borys, były prezes Polskiego Funduszu Rozwoju.
W konkursie na prezesa Polskiego Funduszu Rozwoju nie wpłynęła żadna kandydatura. PFR nadal więc będzie kierował Paweł Borys, który podał się do dymisji i z końcem grudnia miał definitywnie opuścić to stanowisko.
- Jeśli ktoś naruszy moje dobre imię, będę się bronił samodzielnie, ale nie zachęcam - mówi Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju. Czego na koniec jego kadencji w PFR, która upływa z końcem tego roku, mogą spodziewać się przedsiębiorcy?
"Kończy się moja misja prezesa Polskiego Funduszu Rozwoju! Podjąłem decyzję o powrocie na prywatny rynek finansowy w 2024 roku. O swojej nowej roli poinformuje w styczniu" - napisał Paweł Borys na portalu X (dawniej Twitter).
To, że rząd PiS wydaje pieniądze poza budżetem, nie tylko jest ukrywaniem rzeczywistego zadłużenia, ale przede wszystkim kosztuje nas ponad 10 mld zł więcej, niż gdyby wszystkie wydatki były w budżecie. Ekonomiści, prawnicy, byli ministrowie i wiceministrowie finansów apelują do rządu o opamiętanie.
Niektórzy Polacy traktują PPK jak krótkoterminową lokatę bankową. Dodatkowa pensja po roku? Pokazujemy, ile możesz zarobić w zależności od twojej pensji.
Polski Fundusz Rozwoju prefinansuje wybrane inwestycje zapisane w Krajowym Planie Odbudowy. Nie atom, nie farmy wiatrowe na morzu, ale np. żłobki. Do wydania w tym roku jest 15 mld zł. Skąd są te pieniądze?
Jeśli chcesz coś finansowego zepsuć w tym roku, to wypisz się z PPK. Serio, ale większą głupotę będzie ci trudno zrobić. Nie wierzysz? To patrz na te liczby.
Ministerstwo Rozwoju poszło na wojnę z patodeweloperami. Problem w tym, że będzie walczyło samo ze sobą. Nawet budynki powstałe w ramach rządowego programu "Mieszkania plus" nie spełniają norm.
- Utrudnimy hurtowe zakupy mieszkań. Fundusze utrudniają zaspokajanie własnych potrzeb mieszkaniowych - mówi rząd. To nieznajomość tematu i szukanie kozła ofiarnego. Jest dokładnie odwrotnie, a jednym z największych funduszy jest... państwowy Polski Fundusz Rozwoju.
Firma spełnia wszystkie warunki do umorzenia subwencji, ale państwowy PFR nie zamierza tego zrobić. - Czekamy na decyzję już półtora roku, dłużej już nie damy rady. Konieczna będzie redukcja zatrudnienia i później upadłość - alarmuje firma.
Przedsiębiorca na czas płacił wszystkie składki i podatki. Mimo to PFR odmówił mu wypłaty subwencji. Gdy przedsiębiorca wystąpił z pozwem do sądu, to PFR szybko napisał pismo do CBA z pytaniem, "co na przedsiębiorcę mają".
Polski Fundusz Rozwoju domaga się pieniędzy przyznawanych w ramach tarcz finansowych, mimo że przedsiębiorcy spełnili wszystkie warunki, aby subwencji nie oddawać.
Rząd chce stworzyć centralny rejestr wszystkich naszych emerytalnych oszczędności, również tych na prywatnych kontach. Właśnie opublikowano projekt zmian.
Rosnąca skala przenoszenia wydatków budżetowych poza budżet, gdzie są finansowane przez BGK i PFR, nie tylko zmniejsza kontrolę parlamentarną nad wydatkami rządu. Rodzi także ryzyko, że deficyty budżetowe nie będą finansowane - jak powinny - z oszczędności. A to pompuje inflację.
Aż tysiąc firm nie rozliczyło się z tarczy finansowej 2.0., a kolejne tysiąc zrobiło to z błędem. Polski Fundusz Rozwoju ostrzega, że mogą być zmuszone do oddania subwencji. Chodzi o branże, które najbardziej ucierpiały podczas kryzysu.
Ponad 700 firm, które błędnie zadeklarowały status przedsiębiorstwa w tarczy finansowej PFR, wezwano do zwrotu środków. Jest jednak dla nich nadzieja - to świeża analiza UOKiK, o którą poprosił sam fundusz.
Dwaj czołowi polscy producenci pociągów, Pesa i Newag, złożą wspólną ofertę na piętrowe pociągi w przetargu PKP Intercity. Spółki podpisały umowę o utworzeniu konsorcjum - informuje rzecznik Pesy.
Paweł Borys - ekonomista, menedżer, prezes zarządu Polskiego Funduszu Rozwoju. Prawa ręka premiera Mateusza Morawieckiego.
Kilkaset firm w Polsce błędnie zadeklarowało status przedsiębiorstwa, pobierając pieniądze z tarcz finansowych PFR. Fundusz nie chce wzywać ich do zwrotu pieniędzy, ale że są to środki publiczne, zapytał UOKiK, jak może im pomóc. Ma już kilka pomysłów rozwiązania patowej sytuacji.
PiS próbuje ratować swój sztandarowy program emerytalny PPK, z którego Polacy masowo uciekli. Pisma z ostrzeżeniem lada chwila dostanie blisko 700 tys. firm. Kary? Nawet 1,5 proc. rocznego budżetu wynagrodzeń.
63 procent - to średnia wartość umorzenia subwencji z tarczy finansowej PFR polskim przedsiębiorstwom. Wciąż jednak trwa pat w sprawie przedsiębiorstw, które błędnie zadeklarowały swój status. Te rozważają pozew zbiorowy
- Podjąłem decyzję, by zaniechać w całości poboru podatku od umorzonej części dotacji z tarczy finansowej - powiedział Mateusz Morawiecki. Od kiedy to rolą szefa rządu jest jednoosobowe decydowanie o kwestiach podatkowych w państwie?
Przedsiębiorcy w całym kraju dostają wezwania od PFR do złożenia wyjaśnień. Wątpliwości dotyczą wniosków o subwencje, które składali rok temu w ramach tarczy finansowej. Chodzi o błędne zakwalifikowanie statusu firmy. Fundusz: nieprawidłowe oświadczenia firm obligują do zwrotu pieniędzy
Tysiące przedsiębiorców, choć spełniają kryteria, nie dostało ani złotówki z tarczy finansowej PFR lub otrzymało zaniżone kwoty. Jedną z takich spraw zajął się właśnie sąd administracyjny.
Kilkaset tysięcy firm stara się o umorzenie długu z tarczy PFR. Terminy są krótkie, a dotrzymanie ich kłopotliwe - na drodze stoją problemy techniczne albo niejasne komunikaty banków. PFR: Przeanalizujemy sprawę.
Już 160 tys. firm otrzymało dostęp do formularza umorzenia subwencji z tarczy finansowej PFR. Czasu jest mało, bo każde przedsiębiorstwo ma na to dwa tygodnie. I oczywiście im głębiej w las, tym więcej pytań o warunki umorzenia długu.
Od wtorku (20 kwietnia) rusza proces składania wniosków o umorzenie subwencji z tarczy finansowej Polskiego Funduszu Rozwoju. - Umorzenia mogą osiągnąć wartość nawet 40 mld zł - deklaruje Paweł Borys, prezes PFR. Fundusz wezwał do zwrotu pieniędzy 3 tys. firm, w tym... komorników.
Wiadomości TVP zaatakowały Pawła Borysa - szefa PFR, autora flagowego programu PiS, pokazując jego wizerunek obok kobiet tańczących na rurze. Materiał telewizji publicznej miał być próbą odwrócenia uwagi od brudnych interesów Daniela Obajtka?
Ponad 11 mld zł trafiłoby do budżetu państwa, gdyby przedsiębiorcy zapłacili podatek od umorzonej części subwencji z tarczy finansowej PFR 1.0. Na decyzję Ministerstwa Finansów w tej sprawie czeka ponad 350 tys. polskich firm.
Państwowa spółka powołana do tego, by zająć się pracowniczymi planami kapitałowymi, proponuje za pieniądze prowadzenie Facebooka czy YouTube'a prywatnym firmom. Jako producent lalek dla dorosłych postanowiłem ją wynająć.
Przedsiębiorca wygrał, bo walczył do końca. Cały czas jednak jest czarna lista firm, które pomocy nie dostały. Co mogą zrobić?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.