Europejski nakaz powrotu - tak ma nazywać się dokument, na podstawie którego dowolny kraj unijny decydowałby o odesłaniu imigranta do jego ojczyzny. Tę rewolucyjną zmianę w podejściu do migracji proponuje Komisja Europejska.
Aż 75 proc. badanych sprzeciwia się przyjmowaniu do Polski migrantów. Najmniej wątpliwości mają wyborcy PiS i Konfederacji, ale przeciwników jest więcej także w elektoracie Nowej Lewicy. To wnioski z najnowszego sondażu Opinii24 dla RMF FM.
- Nie trzeba nowych badań, ani analiz, by wiedzieć, że lęki, obawy przed imigrantami są żywe w społeczeństwie. Dlaczego mielibyśmy nie podnosić tego tematu? - dziwi się nasz rozmówca z PiS. Partia Jarosława Kaczyńskiego znów sięga do paktu migracyjnego. PO odpowiada: - Stara śpiewka, propaganda oparta o strachy, przymusowej relokacji nie będzie.
- Od paktu migracyjnego nie uciekniemy, czy nam się to podoba, czy nie - mówią eksperci z organizacji pozarządowych zajmujących się pomocą migrantom. Proponują, jak wdrożyć pakt migracyjny, nie naruszając przy tym praw człowieka.
Zmiana polityki migracyjnej UE staje się faktem. Przywódcy krajów Unii wyrazili "solidarność z Polską" wobec wyzwania, jakim jest instrumentalizacja migracji przez Rosję i Białoruś. "Wyjątkowe sytuacje wymagają odpowiednich środków" - brzmi fragment konkluzji szczytu Rady.
W sobotnie popołudnie PiS zorganizował konwencję partyjną w Pułtusku. Miejsce nie jest przypadkowe: tu swój wieczór wyborczy w 2020 r. miał Andrzej Duda.
- Czeka nas ciężka praca, by poprawić pakt migracyjny wynegocjowany za PiS - mówił w Sejmie wiceszef MSWiA Maciej Duszczyk. A główny klub opozycyjny mówił o nieudolnym rządzie i straszył falą nielegalnych imigrantów.
- Nawet jeśli kraje takie jak Polska politycznie opowiadają się przeciwko paktowi migracyjnemu, mają więcej do stracenia, jeśli nie będą brać udziału w rozmowach nad wprowadzaniem go w życie - przekonuje w rozmowie z "Wyborczą" badacz migracji Alberto-Horst Neidhardt*
Reforma systemu migracyjnego i azylowego miała poparcie większości państw wspólnoty, przeciwne były Polska, Słowacja i Węgry
Rada UE zatwierdziła pakt migracyjny. Przedstawiciele Polski, Słowacji i Węgier zagłosowali przeciw tym przepisom. Regulacje mają wejść w życie w 2026 r.
- W Polsce nie mamy w ogóle polityki migracyjnej. Kompletnie! A przez ostatnich osiem lat nie zrobiono nic, rozpoczęcie dialogu to już sukces, ale działania rządu nie są spójne - mówi dr Hanna Machińska, była zastępczyni RPO.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.