Publikacja w liczącym się amerykańskim czasopiśmie dowodzi, że politycy PiS znaleźli skuteczne sposoby dotarcia do wpływowych polityków republikańskich. To zły znak, że w ekipie Trumpa opowieści PiS znajdują posłuch i są uważane za wiarygodne.
Rządy przestały traktować wyborców jak obywateli, którzy mają własne zdanie, uważają ich za klientów, którym trzeba dostarczyć odpowiednio opakowany produkt. To daje duże pole do działania dla populistów, którzy mają uproszczone i nierealne rozwiązania na prawdziwe problemy.
Czy rosyjskie społeczeństwo jest dziś zmobilizowane, gotowe poprzeć każdą decyzję Kremla, czy wręcz przeciwnie, cyniczne i apatyczne? Z badań wynika, że ani jedno, ani drugie. Wojna stała się stałym elementem rzeczywistości, ale Rosjanie starają się jej nie zauważać.
"Brak serów, wędlin, mleka, owoców i mrożonek stał się od paru dni nową rzeczywistością w części niemieckich sklepów" - powtarzają jeden za drugim polskie portale. Dużo chętniej i częściej niż niemieckie media. Czy ktoś tu naoglądał się za dużo TVP?
Kto ma po swojej stronie opinie w internecie, sprzedaje najwięcej. Firmy są więc gotowe za nie wiele zapłacić. I choć zabrania tego unijne prawo, wciąż wielu przedsiębiorców kombinuje. UOKiK właśnie nałożył karę za to na Best-Review.
Z badania przeprowadzonego przez EY wśród polskich przedsiębiorstw wynika, że 25 proc. ograniczyło rekrutacje na stanowiska niewymagające doświadczenia, a dalsze 54 proc. analizuje takie rozwiązanie.To niepokojące zjawisko eliminowania ról juniorskich może prowadzić do niepożądanych zmian w kulturze firm i ich długofalowych perspektywach biznesowych.
Czy jestem zaskoczony tym, że znani i popularni influencerzy uprawiają grooming i sieją przemoc? Oczywiście, że nie. Przeraża jednak fakt, że nawet jeśli przyciśnięci do muru gwiazdorzy "przepraszają", to spora część ich wyznawców wciąż nęka ofiary influencerów. A biznes się kręci.
Referendalne pytanie nie jest ani absurdalne, ani głupie, jak chcieliby niektórzy. Jest bardzo przemyślane. To w rzeczywistości apel (przekładam z pisowskiego na polski) do potencjalnego elektoratu: powiedz, że jesteś za odrzuceniem Leszka Balcerowicza i całego jego dorobku, kontynuowanego przez "złodziei z PO, którzy zabili polską gospodarkę".
Ręka w górę, kto nie dosłyszał czegoś podczas telekonferencji ze współpracownikami, bo sąsiad za ścianą akurat robi remont? Albo musiał popracować chwilę dłużej, bo wcześniej dzieci (lub koty) potrzebowały natychmiast naszej uwagi w jakiejś fundamentalnej sprawie? Nie zatęsknił za współpracownikami, którzy bez trudu zrozumieją, dlaczego klient w danej kwestii nie ma racji?
Z końcem czerwca upływa termin składania wniosków o podniesienie limitu zużycia energii przysługujący osobom z niepełnosprawnością. Zwiększony limit miał umożliwiać rozliczanie kosztów energii po niższych cenach. Niestety, dla osób z niepełnosprawnościami niewiele to zmieni - pisze dla serwisu Wyborcza.biz dr Joanna Mazurkiewicz z Instytutu Badań Strukturalnych.
Prawie połowa Polaków jest przeciwna powołaniu komisji do spraw rosyjskich wpływów. Tylko co trzeci ankietowany popiera jej powstanie. Spora grupa nie ma na ten temat zdania.
W Polsce przebywa ponad 320 tys. dzieci w wieku szkolnym uciekających przed wojną w Ukrainie. Mniej niż połowa uczęszcza do polskich szkół. Mimo to prawdopodobne jest, że wiele z nich zostanie w Polsce na zawsze. Jakie będą społeczne i ekonomiczne skutki, jeśli nie zadbamy o edukację i integrację setek tysięcy osób? Dla serwisu Wyborcza.biz pisze o tym Marta Palczyńska z Instytutu Badań Strukturalnych.
- Węgiel nein, drewno nein, gaz też jest nein. Wiecie, co macie wybrać? Pompę ciepła, i to najlepiej made in Germany - powiedział wiceminister klimatu z Suwerennej Polski Jacek Ozdoba. Ale pompy ciepła są najczęściej wybieranym przez Polaków źródłem ciepła, dlatego wzywam polityków Suwerennej Polski, by ogłosili, czym ogrzewają swoje domy.
Dodatkowa waloryzacja emerytur w ciągu roku byłaby uczciwszym rozwiązaniem niż wypłacanie trzynastek i czternastek za pożyczone z rezerwy demograficznej pieniądze.
Jeśli chcemy, żeby prawo do mieszkania było realizowane, musimy odejść od modelu opartego głównie na własności. Nie da się wyjść z kryzysu mieszkaniowego bez programu budownictwa publicznego z prawdziwego zdarzenia. Dopłaty do kredytów to kręcenie się w kółko, a nie rozwiązanie problemu - pisze w komentarzu Magdalena Biejat, współprzewodnicząca Partii Razem.
Kampania PiS na TikToku się rozpędza, chociaż partia radzi tam sobie jak słoń w składzie porcelany. I to słoń na wrotkach. Ale o to partii Kaczyńskiego chodzi. Niczym wytrawny patostreamer, prowokując, buduje sobie zasięgi
Daniel Obajtek, szermując półprawdami i manipulacjami, sprzeciwia się ściągnięciu z Orlenu ekstrapodatku od rekordowych zysków. Przysporzyły ich wzlot cen energii po napaści Rosji na Ukrainę i przejęcie po "okazyjnej" cenie majątków Lotosu i PGNiG.
Trybunał Sprawiedliwości UE wkrótce ostatecznie wytrąci bankom pałkę, która miała służyć do finansowego okładania szukających sprawiedliwości frankowiczów. Wcześniej w sprawie frankowiczów zawiedli politycy, zawiódł nadzór i bank centralny. Trzecia władza przypomniała, że trzeba się z nią liczyć. I to się reszcie nie podoba.
"God of War: Ragnarok" to przykład, jak ogromną drogę przeszedł gatunek gier wideo. Gdy pierwsza gra z serii "God of War" została zaprezentowana w 2005 roku, była jedną z najlepszych gier akcji w historii, ale niczym więcej. Dziś jej nowe odsłony wyznaczają złoty standard pod względem scenariusza i gry aktorskiej.
Na tzw. miesięcznicy smoleńskiej w Warszawie pojawili się obywatele przebrani za postaci z bajek. Był i kot, i pies. Kaczka i zając. Pogonieni przez przełożonych policjanci przez wiele minut robili z siebie głupców, uganiając się za przebierańcami. Poczułem się jak pod koniec lat 80., gdy obywatele, czując bezradność wobec bezkarności władzy, reagowali żartem.
Manifestujący przed Sejmem rodzice i uczniowie, ponad sto organizacji społecznych protestujących przeciwko "lex Czarnek" - dla ministra Przemysława Czarnka to za mało, by pojawić się na komisji edukacji.
Niedźwiedzie zabite w ubiegłym tygodniu w Tatrach na Słowacji ocaliłyby życie, gdyby przeszły na polską część gór. Przed laty zastanawiano się nad powołaniem jednej, polsko-słowackiej, dyrekcji parków narodowych w Tatrach. Czy takie rozwiązanie jest możliwe?
W sprawie polskich wyborów cywilizowany świat mimo kryzysu zabiera głos. Pokazuje, że patrzy rządowi PiS na ręce.
Przez ostatnie tygodnie minister zdrowia i główny inspektor sanitarny zapewniali, że w związku z koronawirusem nie ma potrzeby uchwalania nowych przepisów. Tymczasem w niedzielę wieczorem rząd złożył do laski marszałkowskiej projekt ustawy, która nadaje władzy wykonawczej ogromne - niemal jak w stanie wyjątkowym - uprawnienia. Drakońskie decyzje nie podlegają zaskarżeniu ani żadnej kontroli sądowej.
Zanim przejdziemy jednak do zwyczajowej narracji o "sprzedajnych 500+", pozwólmy sobie na chwilę namysłu. Dlaczego dziwi nas, że osoby o dochodach poniżej 1,5 tys. zł - emeryci, samotne matki - głosują zgodnie z własnym ekonomicznym interesem?
Po wakacyjnym odwyku medialnym odbieram z kiosku stos zaległych gazet. Po godzinie czytania - przygnębienie, po trzech - ostry stan depresyjny.
- Niektórzy prezesi myślą przede wszystkim o tym, jak usunąć komentarz, a nie jak poprawić warunki pracy w firmie. Tylko że jeśli pracownicy na kawie narzekają, to ma to bardzo duży wpływ na wyniki finansowe. Dlatego warto posłuchać tych narzekających - mówi Adam Kosieradzki, prezes Gowork.pl.
Trwa wyścig o to, kto pierwszy wykrył, że Tusk to zły człowiek. Tempo wyścigu rośnie zwłaszcza po wyborze Tuska na drugą kadencję szefa Rady Europejskiej. Bolesny był to "sukces" rządu PiS. Na szczycie Unii przegłosowali go wszyscy.
Surowe ciasto z musem z mango spód: 200 g pestek słonecznika 200 g rodzynek szczypta soli nierafinowanej masa: 2 dojrzałe mango 2 dojrzałe banany skórka otarta z 1 limonki sok z połowy limonki pół szklanki nasion chia wiórki kokosowe do posypania skórka z limonki do posypania Przygotowujemy spód: pestki słonecznika mielemy na drobny granulat w robocie kuchennym. Dodajemy rodzynki i sól. Całość mielemy do uzyskania konsystencji kruszonki. Wyklejamy nią spód tortownicy (najlepiej spód wyłożyć warstwą papieru do pieczenia). Wyrównujemy spód (najlepiej tłuczkiem do ziemniaków). Przygotowujemy masę: mango i banany mielemy (np. ręcznym blenderem) do uzyskania jednolitego musu. Dodajemy skórkę, sok z limonki i nasiona chia. Dokładnie mieszamy. Wykładamy masę na spód i wyrównujemy. Posypujemy wiórkami kokosowymi i skórką z limonki. Ciasto wkładamy do lodówki na minimum 2 godziny. Przed podaniem małym nożem obkrawamy ciasto dookoła rantu, a następnie zdejmujemy pierścień tortownicy. Nasiona chia to małe, niepozorne "kuleczki". Są źródłem kwasów omega-3 i omega-6 w idealnych proporcjach. Zawierają również witaminy, minerały i przeciwutleniacze m.in. witaminę E, witaminy z grupy B, wapń, magnez, żelazo i cynk. Ponadto w ich skład wchodzi 20% łatwo przyswajalnego białka i duże ilości błonnika pokarmowego. Nasiona chia zafascynowały nas przede wszystkim swoimi właściwościami kulinarnymi. Po połączeniu z płynem pęcznieją (aż dwunastokrotnie powiększają objętość), dzięki czemu świetnie nadają się do zagęszczenia musów, puddingów, surowych ciast czy kremów.
Jeszcze kilka lat temu wynajęcie lokalu w centrum Kielc graniczyło z cudem. Dziś w ofertach można przebierać, a miesiącami puste stoją nawet te przy deptaku. - Jak tak dalej pójdzie, to w centrum zostaną same banki i salony telefonii komórkowej - przyznają przedsiębiorcy.
Cela wielkości małego pokoju, w niej dwudziestu mężczyzn i kilkadziesiąt gatunków żrącego skórę robactwa. Horror tajskiego więzienia, który przeżył kielczanin Michał Pauli, sfilmuje sam Filip Bajon. I to ze sporym budżetem.
Zabawa była przednia, ale następnego dnia nie wiesz, czy możesz prowadzić auto? Od poniedziałku w Kielcach możesz zamówić badanie policyjnym alkomatem. Wystarczy zadzwonić i po kwadransie z urządzeniem przyjadą do nas byli funkcjonariusze drogówki.
Gdzie jest straż miejska? Gdzie jest policja? Kto, jeśli nie te służby, ma dbać o - abstrahując już od kultury w miejscu publicznym - przestrzeganie prawa? Kielczanie? Nikt rozsądny nie podejmie się próby zwrócenia uwagi grupie ludzi pod mocnym wpływem alkoholu. A i rezultaty będą opłakane - pisze w liście do "Gazety" Czytelnik.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.