Uświadomiłyśmy sobie, że w Polsce nadal jesteśmy parę lat za rynkami zachodnimi. Wynika to z dostępności materiałów, ze świadomości, z mentalności. To trochę tak, że jak na świecie standardem jest bawełna organiczna, to u nas jeszcze długo nie - mówią Katarzyna Rudzka i Natalia Sikora, założycielki firmy Chmurrra Burrra.
Byłam ostatnio na spotkaniu w Londynie i przyznam, że czegoś takiego dawno nie widziałam. Wchodzę do sali, siedzi jakichś dwóch facetów, którzy zaczynają mnie lustrować z góry na dół. Mówię im wprost: "Ta głowa chodząca w górę i w dół to w Stanach pozew na milion dolarów!". Rozmowa z Magdą Wierzycką, najbogatszą kobietą w RPA.
Choć miały szerokie kompetencje, władały kilkoma językami i znały swoje korporacje jak mało kto, były mobbingowane, molestowane i deprecjonowane przez szefów. Powiedziały: dość
Praca w Azji nauczyła mnie, że dokądkolwiek pojedziemy, to ludzie są tacy sami. Że docenienie i szacunek dla pracy drugiego człowieka działa zawsze i wszędzie, niezależnie od kraju i kultury. Jeżeli słuchamy naszych ludzi i robimy to, co mówimy, że zrobimy, docenią to i oddadzą po dziesięciokroć - mówi Sonia Wędrychowicz-Horbatowska.
Informacja zwrotna na temat procesów i pracy, a to, co osobiste, to dwie różne rzeczy. "Dlatego pokazuję, że zajmujemy się pracą, tym, co można wykonać inaczej albo lepiej". Rozmowa z Anją Monrad, dyrektorką DELL EMC w Europie Centralnej i Wschodniej.
Mam z 500 trudnych rozmów dziennie. Ale i sposób na nie: szczerość - mówi Brené Brown, najpopularniejsza psycholożka Stanów Zjednoczonych.
Kiedy idą na macierzyński, wiedzą jedno: nie chcą ani wracać do poprzedniej pracy, ani tylko siedzieć w domu z dzieckiem. Ale kiedy słyszą: "Nie da się pogodzić macierzyństwa z rozkręcaniem własnego interesu", często przytakują przez łzy: "No, nie da się".
Odwaga to słowo, które ostatnio odmieniane jest przez przypadki w niemal każdej dyskusji dotyczącej rozwoju kobiet. Nic dziwnego. Kobiety, które wychowano tak, by unikały trudnych sytuacji, nigdy nie osiągną celu, jeśli w końcu nie zdobędą się na odwagę.
Chciałyby mieć czas wolny, ale bywa, że pracują od rana do wieczora, telefony od klientów muszą odbierać o każdej porze. - To jednak coś innego niż robota dla szefa. Teraz pracujemy na siebie. Mamy biznes, który lubimy. Biznes szyty na naszą miarę - mówią Monika Przeździecka i Wiola Smutkiewicz, założycielki marki Balaboom.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.