Deweloperzy będą musieli prowadzić strony internetowe inwestycji i podawać w nich ceny mieszkań, a także informować klientów, gdy cena danej nieruchomości ulegnie zmianie. "Za" głosowało 418 posłów, nikt nie był przeciw.
Oferta mieszkań na wynajem z każdym miesiącem rośnie. Lokatorzy mają duży wybór, ale to jeszcze nie oznacza, że zyskują przewagę w negocjacjach stawek czynszu.
Najpierw doszło do wycieku cen ponad 100 tys. mieszkań z rynku pierwotnego, potem ruszyła strona internetowa, na której klienci sami mogą podawać ceny kupowanych przez siebie mieszkań. Twórcy serwisu podkreślają, że ich działania to walka o uzdrowienie rynku.
"Kończy nam się czas!" - alarmują mieszkańcy inwestycji, która powstała na warszawskiej Woli. Deweloper, firma J.W. Construction, nie może dogadać się z miastem. Nabywcy mieszkają w lokalach bez aktów notarialnych, a wielu z nich od banków dostało ostateczny czas na dostarczenie dokumentów do końca maja.
Cały rok 2024 i pierwsze miesiące 2025 deweloperzy zbroili się, by wyczyszczoną popytem w ramach "Bezpiecznego kredytu 2 proc." ofertę uzupełnić przed nadejściem nowego, rządowego programu wsparcie kredytobiorców. Programu nie ma, za to kupujący mają do wyboru rekordowo dużą liczbę nowych mieszkań.
Pani Agata spłacała z mężem kredyt na budowę domu, ale przy rozwodzie okazało się, że nie ma do nieruchomości żadnych praw. Działka była bowiem własnością męża. - Nie da się jej oddzielić od domu. Wciąż przychodzą do mnie kobiety zaskoczone tą sytuacją - mówi adwokatka Marta Sochacka.
Już niemal 8 proc. wynosi na rynku wtórnym największych polskich miast średnia różnica pomiędzy ceną, za jaką mieszkanie zostało wystawione, a tą, za jaką jest sprzedawane. Nabywcy nie mogą też narzekać na wybór, np. w Łodzi podaż jest rekordowa. Jeszcze nigdy w historii tego miasta kupujący nie mieli takiego wyboru.
Projekt ustawy dotyczącej programu Pierwsze klucze trafił do wykazu prac rządu. Dopłaty do kredytów mają być udzielone na co najmniej 15 lat, ze stopą oprocentowania na poziomie stałym. Dopłaty obejmą 120 pierwszych rat kapitałowo-odsetkowych,
- Z pracy wychodziłam o 20, wieczorami siadałam do zleceń. To było konieczne, by uskładać na wkład własny - Joanna Golecka* opowiada, jak oszczędzała na pierwsze mieszkanie (i kolejne).
Nabywcy mieszkań czwartego etapu inwestycji Metro Zachód na warszawskim Bemowie ponad rok czekali na akty własności. Akty są już podpisywane, ale mieszkańcy twierdzą, że metraż mieszkań z aktów notarialnych nie zgadza się z tym, który mają w umowach.
W Krakowie już siódmy miesiąc z rzędu średnie ceny nowych mieszkań nie drgnęły. W Łodzi taka sytuacja trwa już od pół roku. Do tych dwóch miast dołączają kolejne, a to oznacza jedno - kupujący zyskują przewagę w starciu z deweloperami.
Prace nad portalem z cenami transakcyjnymi nieruchomości wciąż się przeciągają. A szkoda, bo dałby obraz aktualnej sytuacji na rynku mieszkaniowym. Internauci próbują radzić sobie na inne sposoby, a eksperci zwracają uwagę, że rejestr cen już funkcjonuje, wystarczy go tylko udostępnić obywatelom.
- Zdarzają się klienci ze stolicy, ale mieszkania nad morzem kupują głównie dobrze prosperujący przedsiębiorcy z różnych części Polski: Wielkopolski, Małopolski czy Śląska. Sami mieszkańcy Trójmiasta nie chcą brać udziału w tym wyścigu, chętniej kupują apartamenty blisko natury - relacjonuje Adam Dubiella, trójmiejski pośrednik nieruchomości.
Brudzą ściany i windy, utrudniają przejście, a przede wszystkim - stanowią poważne niebezpieczeństwo w razie pożaru. Mieszkańcom, na których klatkach schodowych zalegają rowery, puszczają nerwy. Właściciele jednośladów wzruszają ramionami - "nie mamy ich gdzie trzymać" - mówią.
Coraz mniejsze są szanse na to, że zapowiedziany w połowie lutego program dopłat do kredytów Pierwsze Klucze zostanie uchwalony. Opór w koalicji, jak wynika z ustaleń redakcji Wyborcza.biz, jest tak duży, że nie ma pola na dyskusję.
Od 20 do nawet 90 tys. zł można utargować na wyjściowej cenie mieszkań wystawionych na rynku wtórnym. Wzięłam na warsztat oferty sprzedaży mieszkań i obserwowałam, jak zmieniają się w nich ceny.
Firmy wciąż czekają na wypłatę pieniędzy z Czystego Powietrza. "Jeśli uczciwi zostaną utopieni w worku nieuczciwych, to kto będzie realizował nowy program?" - zastanawiają się przedsiębiorcy.
HREIT złoży zażalenie na decyzję sądu, który umorzył postępowanie restrukturyzacyjne spółki - poinformował w piśmie do wierzycieli prezes Michał Sapota. Wciąż wierzy, że jego pomysł na ratowanie firmy jest dobry. O przeszkadzanie w jego realizacji oskarża wspólnika i media.
Ograniczenie zysków banków na odsetkach, podatek antyfliperski i od pustostanów czy jednolity wzorzec umowy kredytowej. Jest też obietnica zniesienia PCC od zakupu mieszkań i możliwość budowy domów na działkach rolnych - prześwietlamy mieszkaniowe obietnice wyborcze kandydatów na urząd prezydenta.
Oskarża się ich o pompowanie cen mieszkań, podkupywanie nieruchomości osobom, które szukają lokali na własne potrzeby mieszkaniowe i przeprowadzanie powierzchownych remontów. Z fliperami próbuje się walczyć na wiele sposobów. Pytanie, czy ministerstwo rozwoju znalazło wreszcie odpowiednie narzędzie, by realnie coś zmienić?
Niedawno odżył temat ewentualnego zakazu palenia na blokowych balkonach. Taki zakaz nie byłby jednak łatwy do wprowadzenia. Daje o sobie znać stary problem prawny.
- Uwolnienie gruntów skarbu państwa dla samego uwolnienia to dobre hasło wyborcze, ale docelowo jest szkodliwe. Musimy wiedzieć, co na danym terenie jest potrzebne: mieszkania duże, czy mniejsze, ile komunalnych, a ile własnościowych, a może najem instytucjonalny - mówi zastępca prezesa KZN dr Adam Czerniak.
W ciągu zaledwie dwóch lat deweloperom przybyło ponad 100 mln zł długów. Obecnie łączne nieuregulowane zobowiązania sektora wynoszą 285 mln zł - wynika z danych Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.
Choć koszt budowy może znacząco różnić się w zależności od zastosowanych technologii, sposobu budowy czy lokalizacji inwestycji, jedno można powiedzieć na pewno: z każdym rokiem ponieść trzeba coraz większe wydatki. W tym roku postawienie małego domu to, według analiz, koszt powyżej 400 tys. zł.
Rząd powiedział stanowcze "nie" deweloperom. W nowym rządowym programie ma nie być miejsca na mieszkania z rynku pierwotnego. Ta decyzja, wbrew pozorom, pomogła... deweloperom.
Realne płace, już z korektą o inflację, wzrosły w ub. roku o 9,5 proc. Mimo to, dla ogromnej większości ludzi pieniądze, jakie należy wyłożyć na metr kwadratowy własnego M (zwłaszcza w dużych miastach), wydają się niebotyczne.
Kto nie ufa polskim deweloperom, może sfinansować niemieckiego i jeszcze na tym zarobić. Do Polski wchodzi austriacka platforma crowdfundingowa Dagobertinvest. I obiecuje, że w razie problemów, pomoże z windykacją.
Kobieta sprzedała cztery mieszkania. O stosowny podatek upomniała się skarbówka. Kobieta go nie płaciła, bo, jak twierdziła, lokale kupowała na własne potrzeby mieszkaniowe. Sprawą zajął się sąd
- Krajowy Zasób Nieruchomości nigdy nie był bankiem ziemi i nie uważam, że w ogóle powinien nim być - mówi dr hab. Adam Czerniak, zastępca prezesa Krajowego Zasobu Nieruchomości. W ramach strategii i programu, nad którymi pracują nowe władze KZN, zakłada się przemodelowanie działania tej instytucji.
Deweloperski Fundusz Gwarancyjny, który chroni nabywców domów i mieszkań z rynku pierwotnego, działa od ponad dwóch lat. Łączna wartość umów deweloperskich w nim zarejestrowanych wynosi już blisko 75 mld zł. Ale wciąż są deweloperzy, którzy nie odprowadzają składek do DFG. Teraz ma się to zmienić.
Firma Trei Real Estate Poland poinformowała, że usunie zanieczyszczenia, jakie wykryto na terenie, na którym powstaje osiedle Milanówek Zdrój. O skażeniu terenu jako pierwsza informowała Wyborcza.biz.
W Polsce połowa gospodarstw domowych użytkuje nieruchomość, którą albo kupiło na rynku, albo wynajęło. Pozostała część to są spadki, darowizny i własne budownictwo. Dla porównania w Holandii i we Francji odsetek osób, które kupiły lub wynajęły rynkowo nieruchomość wynosi ponad 90 proc. - mówi Adam Czerniak, wiceprezes Krajowego Zasobu Nieruchomości.
- Jesteśmy wykończeni i na skraju, ale większy problem mogą mieć beneficjenci - mówi Jędrzej Hartka, toruński przedsiębiorca. Jego firmie Gottersfeld z Torunia nie wypłacono z programu Czyste Powietrze 2 mln zł. Zaległości sięgają lipca 2024 r. A on stoi przed ryzykiem bankructwa.
Mieszkańcy Warszawy mogą kupić zaledwie 0,58 m kw. za średnią pensję. To najgorszy wynik w kraju. Najlepszą pozycję mają Katowice, ale zawdzieczają ją tylko górniczym premiom.
Już niedługo z mieszkań będą musiały zniknąć stare wodomierze i podzielniki ciepła. Wielu mieszkańców właśnie jest o tym fakcie informowanych przez wspólnoty i spółdzielnie. Choć wiąże się to z kosztem, to w efekcie ma być wygodniej, a pomiary mają być bardziej precyzyjne.
Deweloperzy muszą obejść się smakiem. Przedstawione przez ministra założenia nowego programu wsparcia Pierwsze Klucze wykluczają rynek pierwotny. Deweloperzy nie szczędzą krytyki i przygotowują promocje, żeby pozbyć się już wybudowanych lokali.
Na blisko 192 mln zł została pozwana spółka Murapol Real Estate. Firma twierdzi, że pozew jest bezzasadny i będzie wnosić o jego odrzucenie w całości.
Gdy sytuacja na rynku mieszkaniowym wreszcie się uspokoiła, a cenniki zaczęły się układać po myśli kupujących, rząd przedstawił założenia wsparcia pod hasłem Pierwsze Klucze. - Bez rządowego programu w tym roku mielibyśmy stabilną, powolną obniżkę cen - uważają pośrednicy.
Ministerstwo Rozwoju i Technologii przygotowało nowy program dla mieszkaniówki. Podstawą ma być wsparcie dopasowane do różnych grup odbiorców.
Na mieszkanie w centrum dużych miast stać tylko bogaczy? Wcale nie. W niektórych miastach centralne dzielnice są tańsze niż obrzeża. Jest też jedno duże miasto, w którym w samym centrum można znaleźć lokum poniżej 10 tys. zł za m kw.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.