Zakończył się piękny rozdział polskiej lekkoatletyki. Mistrz Europy na 800 m i brązowy medalista mistrzostw świata na 1500 m poszedł śladami swojego wielkiego rywala i kolegi Adama Kszczota i zakończył karierę.
Tokio 2020. Marcin Lewandowski, jeden z najlepszych polskich średniodystansowców, z powodu kontuzji nie dokończył półfinałowego biegu na 1500 m. Michał Rozmys dobiegł do mety w jednym bucie. Jego protest uwzględniono. Pobiegnie w sobotę w finale.
Każdego dnia fotoedytorzy "Gazety Wyborczej" przeglądają tysiące zdjęć w serwisach informacyjnych. Najlepsze i najciekawsze fotografie ilustrują później wydarzenia dnia opisywane przez dziennikarzy "Wyborczej". Nie wszystkie zdjęcia trafiają do serwisu Wyborcza.pl czy do papierowego wydania "Gazety Wyborczej". Raz decyduje o tym ranga wydarzenia, innym razem brak miejsca... Są też fotografie, które zyskują znaczenie po pewnym czasie. Choćby zdjęcie Berniego Sandersa w wełnianych rękawiczkach podczas inauguracji prezydentury Joego Bidena, które stało się hitem w internecie kilka godzin po wydarzeniu... W przeglądzie zdjęć dnia chcemy się z państwem podzielić fotografiami nie tylko newsowymi, ale również tymi, o których nagle zrobiło się głośno.
Patryk Dobek. Niedawno płotkarz na 400 m, dziś brązowy medalista olimpijski!
"Domino zdarzeń" spowodowało, że dwukrotny wicemistrz świata Adam Kszczot nie wystartuje na igrzyskach olimpijskich. Jedna z największych gwiazd polskiej lekkoatletyki tłumaczy, dlaczego go zabraknie w Tokio.
Adam Kszczot, jedna z największych gwiazd polskiej lekkoatletyki, nie stawił się na starcie biegu na 800 m w mistrzostwach Polski i nie pojedzie do Tokio. Na igrzyskach w biegu na 800 m wystartują Patryk Dobek, Mateusz Borkowski i - prawdopodobnie - Marcin Lewandowski
Wicelider światowej listy Patryk Dobek wcale nie może być pewny, czy wystartuje w Tokio na 800 m. Dwukrotny wicemistrz świata Adam Kszczot też nie. Ani Marcin Lewandowski, biegacz z naręczem medali z wielkich mityngów. O wszystkim zdecyduje jeden sobotni bieg w Poznaniu.
- Żeby ocenić decyzję o dyskwalifikacji w tak szybkich biegach jak 1500 m czy 800 m, trzeba znać wydarzenia od początku, od źródła i wielokrotnie je obejrzeć z różnych kątów - wyjaśnia sędzia halowych mistrzostw Europy po decyzjach, które wzburzyły zawodników i kibiców.
W imponującym pokazie siły bieg na 1500 m wygrał w Toruniu Norweg Jakob Ingebrigtsen, ale został zdyskwalifikowany. Złoty medal halowych mistrzostw Europy zdobył Marcin Lewandowski. A później go stracił, bo Norwegowie złożyli protest.
- Jestem sportowcem, więc muszę być zdobywcą - mówi Marcin Lewandowski, nowy rekordzista Polski w biegu na 2000 m. Pobił go podczas memoriału Ireny Szewińskiej w Bydgoszczy.
Koronawirus. Adam Kszczot na kwarantannie, czyli jak wyrwać medal olimpijski na 800 metrów, biegając we własnym salonie
Gdy trener Tomasz Lewandowski poczuł, że w końcu może dyktować warunki współpracy, Polski Związek Lekkiej Atletyki postanowił mu przypomnieć, do kogo należy władza. Cierpią na tym zawodnicy, a szanse na ich olimpijskie medale maleją.
W sobotę w Toruniu odbędzie się halowy mityng Orlen Copernicus Cup. Jego punktem kulminacyjnym będzie konkurs skoku o tyczce mężczyzn, ale i bez niego to jedno z najważniejszych wydarzeń lekkoatletycznego sezonu w hali.
Trener dwojga medalistów MŚ w Dausze nie podpisał nowego kontraktu z Polskim Związkiem Lekkiej Atletyki - poinformował PAP. To komplikuje przygotowania do igrzysk w Tokio Marcina Lewandowskiego, Adama Kszczota, Patrycji Wyciszkiewicz-Zawadzkiej i Angeliki Cichockiej.
Biegając na 800 m, Marcin Lewandowski cztery razy stawał na podium mistrzostw Europy. Ale dopiero wtedy, gdy zdecydował się przenieść na dłuższy dystans, medale zaczął zdobywać hurtowo.
Do Kataru wysyłamy reprezentację okrojoną i bez nowych gwiazd. Mimo to mistrzostwa świata nie muszą być mniej udane, niż ostatnie w Chinach i Wielkiej Brytanii.
Fantastyczne pchnięcie na 22,25 m było ozdobą Memoriału Kamili Skolimowskiej w Chorzowie. Dla większości polskich lekkoatletów był to ostatni występ przed mistrzostwami świata w Dausze.
Cztery dni po zakończeniu lekkoatletycznych drużynowych mistrzostw Europy, w których Polacy i Polki wspólnie zdobyli złoty medal, nowo upieczeni mistrzowie spotkają się na stadionie przy ul. Litewskiej w Szczecinie.
Polscy lekkoatleci po raz pierwszy w historii zostali drużynowymi mistrzami Europy. - To dowód, że jesteśmy potęgą - powiedział kapitan zespołu Marcin Lewandowski
Prawie 10 tys. widzów przyszło w sobotę dopingować polskich lekkoatletów walczących o zwycięstwo w Drużynowych Mistrzostwach Europy. - Głośny doping dał mi wielkiego kopa - cieszyła się Justyna Święty-Ersetic, zwyciężczyni biegu na 400 m. Oprócz niej wygrali także Patryk Dobek, Wojciech Nowicki, Michał Haratyk i Marcin Lewandowski. Polska prowadzi po dyskwalifikacji francuskiej sztafety 4 razy 100 metrów.
Nie obserwuję rywali, szkoda czasu. Trenuję po to, by zostać mistrzem świata, więc nie zakładam porażki. Zakładam wygraną.
Ogromną niespodziankę sprawił podczas mityngu Diamentowej Ligi w Oslo Marcin Lewandowski. Po piorunującym finiszu wygrał Dream Mile, koronną konkurencję zawodów.
Wygrywanie w Europie to za mało dla Marcina Lewandowskiego. Najlepszy polski biegacz rzuca wyzwanie afrykańskim lekkoatletom. - Starty w mistrzostwach świata czy igrzyskach olimpijskich, gdzie liczy się taktyka, to moja szansa - mówi Lewandowski.
Dwieście metrów przed metą Marcin Lewandowski wyprzedził faworyta finałowego biegu na 1500 m halowych mistrzostw Europy i popędził po złoty medal. Jakob Ingebritsen oglądał już tylko jego plecy. To 14. medal zawiszanina w mistrzowskich imprezach - Się biega - mówi Lewandowski.
Polak po mistrzowsku rozegrał bieg na 1500 m i obronił złoty medal. Sofia Ennaoui na tym samym dystansie przegrała jedynie z Brytyjką Laurą Muir. Sztafeta kobiet 4x400 m była bezkonkurencyjna i nasza reprezentacja wygrała klasyfikację medalową.
Iga Baumgart-Witan, Marcin Lewandowski, Remigiusz Olszewski i Adrianna Sułek wywalczyli złote medale podczas lekkoatletycznych, halowych mistrzostw Polski.
Iga Baumgart-Witan najszybciej na świecie biega na 400 metrów. W Toruniu, na Orlen Copernicus Cup, udowodniła to po raz drugi w ciągu kilku ostatnich dni.
Marcin Lewandowski zajął drugie miejsce w biegu na 800 m podczas finałowych zawodów Diamentowej Ligi w Brukseli. Polak przegrał tylko z najszybszym w tym sezonie Kenijczykiem Emmanuelem Korirem.
- Wierzę, że na Stadionie Śląskim będę nie tylko świadkiem, ale i uczestnikiem mistrzostw Europy, które - mam nadzieję - odbędą się tu w przyszłości. Oby tak wyszło - życzy sobie Marcin Lewandowski, wicemistrz Europy na 1500 m.
Z trzecich mistrzostw Europy z rzędu Polacy wracają z 12 medalami. Klasyfikacji medalowej nie wygrali, ale na kontynencie wciąż rosną.
Na ostatniej prostej mijał rywali jak tyczki, ale jednego nie wyprzedził. Marcin Lewandowski został w Berlinie wicemistrzem Europy na 1500 m. - To mój najcenniejszy medal w karierze - mówił.
W drugim mityngu Diamentowej Ligi w Szanghaju wystąpi siedmioro Polaków. Największe szanse na walkę o zwycięstwo mają tyczkarze. Chyba że Marcelina Witek rzuci oszczepem tak daleko jak w Białogardzie.
Marcin Lewandowski wywalczył srebro na 1500 m, a Justyna Święty-Ersetic, Patrycja Wyciszkiewicz, Aleksandra Gaworska i Małgorzata Hołub-Kowalik w sztafecie 4x400 m. Wszystkich przebili jednak ich koledzy, którzy pobili rekord świata w męskiej sztafecie 4x400 m. Polska zajęła trzecie miejsce w klasyfikacji medalowej MŚ.
W halowych mistrzostwach świata w Birmingham startuje trzech lekkoatletów Zawiszy. Dwie gwiazdy: Paweł Wojciechowski i Marcin Lewandowski i niechciany w polskiej kadrze sprinter Remigiusz Olszewski.
Londyn 2017. Jest ósmy medal dla Polski! Brąz sztafety 4x400 m kobiet. Niesamowity bieg Polek [ZAPIS RELACJI]
Kamila Lićwinko awansowała do finału skoku wzwyż na lekkoatletycznych MŚ w Londynie. Marcin Krukowski zakwalifikował się do finału rzutu oszczepem, a Angelika Cichocka i Joanna Jóźwik do półfinałów na 800 m.
Inżynier trenowany przez inżyniera powalczy dziś o 22.35 o swój drugi medal MŚ na 800 m. Może to dlatego tak trudno nadążyć za Adamem Kszczotem na bieżni i za jego analizami za metą.
Lekkoatletyczna reprezentacja Polski zajęła drugie miejsce w drużynowych mistrzostwach Europy w Lille. Wygrali Niemcy.
Siedmioro polskich lekkoatletów wystartuje w sobotę w mityngu Diamentowej Ligi w Szanghaju. Drogę do piątego triumfu w klasyfikacji generalnej rzutu dyskiem zacznie Piotr Małachowski.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.