- Nie pozwolimy nikomu wykorzystywać szkół jako narzędzia indoktrynacji. Ostatnią szansą na zatrzymanie tego skandalicznego prawa jest prezydent Andrzej Duda - mówili oświatowcy, którzy protestowali w poniedziałek przeciwko "lex Czarnek" przed Pałacem Prezydenckim.
Na posiedzeniu zaplanowanym na dwa dni (29 i 30 listopada) Senat ma się zająć m.in. ustawami "lex Czarnek 2.0" i okołobudżetową. Oglądaj na żywo!
- "Lex Czarnek" pędzi ekspresem, nie czekając na wyniki konsultacji prowadzonych przez stronę społeczną. Apelujemy do marszałek Elżbiety Witek, żeby Sejm wstrzymał się z procedowaniem ustawy. Poczekajmy na głos rodziców - alarmuje Wolna Szkoła.
Koalicja Wolna Szkoła przeprowadzi w szkołach konsultacje społeczne w sprawie ustawy "lex Czarnek 2.0". - Niech rzeczywiście zdecydują rodzice - mówią organizatorki akcji, Anna Schmidt-Fic i Iga Kazimierczyk z Wolnej Szkoły.
- Domagamy się spotkania z prezydentem Andrzejem Dudą i jego małżonką w sprawie zmian w edukacji domowej - apelowali przed Pałacem Prezydenckim rodzice i uczniowie Szkoły w Chmurze. Przekonywali, że dopiero ta forma nauki pozwoliła im rozwinąć skrzydła.
Ustawa "lex Czarnek 2.0" jeszcze nie przeszła przez Senat, ale oświatowcy wolą być czujni i już teraz apelują do prezydenta Andrzeja Dudy o weto. Byliśmy z kamerą przed Pałacem Prezydenckim.
- Zawsze myślałam, że edukacja ma służyć dzieciom, ale PiS mówi, że ustawą "lex Czarnek 2.0" chce wzmocnić państwo - mówi Zofia Grudzińska, nauczycielka i ekspertka edukacyjna.
W pewnym momencie jedynym ratunkiem do przetrwania przerw okazały się słuchawki. Marek siedział w nich i słuchał ulubionej muzyki, bo i tak dzieci nie chciały się z nim bawić, a ewentualnie zabawa polegała na podejściu do niego i sprawdzeniu, kto zdoła go dotknąć. Rozmowa z Agnieszką Skrzypińską, której syn uczy się w edukacji domowej
- "Lex Czarnek" to fałszywa obietnica większej decyzyjności rodziców. W rzeczywistości odbiera im autonomię. Uderzy w każde dziecko! - alarmują oświatowi aktywiści. Tuż przed pierwszym czytaniem ustawy "lex Czarnek 2.0" przyszli przed Sejm, by protestować. Byliśmy tam z kamerą.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.