Jeżeli spalimy pierwszą próbę, czyli będziemy w nieprawidłowy sposób zwiększać dawki, zredukujemy masę ciała zbyt szybko, a odstawimy lek zbyt wcześnie, drugiej szansy może nie być. Rozmowa o lekach na otyłość z Anna Sankowską-Dobrowolską*, obesitolożką
- Otyłość nie jest taka sama u wszystkich. U jednych bardziej, a u innych mniej obciąża organizm. Wskaźnik BMI nam tego nie mówi - wskazuje prof. Magdalena Olszanecka-Glinianowicz, współautorka nowej definicji otyłości.
Istnieje ryzyko, że obecnie zbyt dużo osób ma zdiagnozowaną otyłość bez właściwych podstaw - stwierdziło międzynarodowe grono ekspertów na łamach "The Lancet".
Producent słynnego leku na otyłość zapowiada jeszcze lepszą terapię. Redukcja masy ciała ma być możliwa także u osób, które słabo reagowały na wstrzyknięcia semaglutydu. Badania nowego leku prowadzone są także w Polsce.
Regulują apetyt, wpływają na pracę jelit, leczą cukrzycę, pomagają chudnąć. Tak działają trzy różne leki. Czwarta terapia powstała na zajadanie emocji, a piąta może przerazić.
W polskich aptekach na szeroką skalę pojawia się Mounjaro od farmaceutycznego giganta Eli Lilly. - W naszych statystykach widać już pierwsze dostawy do aptek - podaje serwis gdziepolek.pl.
Duńska firma farmaceutyczna Novo Nordisk (NOVOb.CO) otworzy swoją fabrykę we Francji. Wartość inwestycji ma sięgnąć 2,1 mld euro. Novo Nordisk słynie z niezwykle popularnego leku przeciw otyłości - Wegovy.
Osoby, które przyjmowały najwyższą zatwierdzoną dawkę nowego leku wprowadzonego przez Eli Lilly, największą firmę farmaceutyczną świata, schudły średnio 18 proc. masy ciała. Czyli o prawie 19 kilogramów.
Osoby otyłe, przyjmujące leki na odchudzanie, takie jak Ozempic i Wegovy, kupują mniej artykułów spożywczych, rzadziej jedzą poza domem, rzadziej piją też napoje gazowane i alkohol. Niby oczywiste, ale wywołuje spore spadki u sprzedawców żywności.
Na razie Wegovy na naszym rynku dostępny jest w ilościach śladowych. Choć cena leku jest spora, to bardzo szybko znika on z aptek. To dopiero początek. Koncerny farmaceutyczne zacierają ręce. Rynek terapii odchudzających ma sięgnąć 150 mld dolarów.
27 proc. chorych na otyłość zostało nazwanych "świnią", "lochą" lub "tucznikiem". Otyłość jest chorobą, ale nasz język często o tym zapomina.
Grubancypantki Natalia Skoczylas i Urszula Chowaniec oraz bariatra prof. Mariusz Wyleżoł zgadzają się co do tego, że dieta i ruch nie wystarczą do redukcji wagi, a powtarzanie tej tezy jest krzywdzące. Co w zamian? Lekarze mówią: leczenie chirurgiczne i farmakologiczne. Aktywistki krytykują medykalizację grubych ciał, postulując podejście Health at Every Size i zwracając uwagę na fatfobię w ochronie zdrowia.
Katarzynie założono opaskę na żołądek, Agnieszka przeszła trzy operacje bariatryczne. Otyłość jest chorobą przewlekłą. Jej leczenie to nie jednorazowa metamorfoza.
Który lek hamuje uczucie głodu, a który pomoże, jeśli zajadasz emocje? Dlaczego tabletki nie działają tak samo jak zastrzyki? Tłumaczy ekspertka od leczenia otyłości.
Otyłość to nie defekt urodowy, ale przewlekła choroba, która sama nie ustępuje, ma tendencję do nawrotów i wiąże się z poważnymi konsekwencjami - piszemy o tym w raporcie "Otyłość".
Leczenie otyłości powinno być kompleksowe, tj. obejmować nie tylko leczenie farmakologiczne czy chirurgiczne ale też zmianę stylu życia. Te wszystkie elementy muszą się uzupełniać, by skutecznie udało się pomóc pacjentowi. Na czym polegają operacje bariatryczne i na jakie leki może liczyć pacjent?
Wszystko jest ważniejsze niż my: ginące lasy, efekt cieplarniany, bezdomne psy, kastracja kotów. Człowiek chory na otyłość jest na samym końcu. Rozmowa z Magdaleną Gajdą, prezeską Fundacji Osób Chorych Na Otyłość OD-WAGA
Coraz więcej pacjentów korzysta z chirurgicznego leczenia otyłości. - Kiedy zaczynaliśmy, miesięcznie zgłaszało się do nas 20 pacjentów. Dziś jest ich ok. 100 - mówią lekarze w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.