W piątek Lechia Gdańsk zmierzy się w Zabrzu z Górnikiem (godz. 20.30, transmisja Canal+Sport). Obrońca biało-zielonych Michał Nalepa mówi nam o tym spotkaniu, m.in. dlaczego Igor Angulo jest innym napastnikiem niż pozostali, ale również analizuje derby Trójmiasta, dlaczego nie lubi takich meczów, jak czuł się po nim fizycznie i dlaczego zmienił swoje zachowanie na boisku. Wspomina też pewne derby Budapesztu.
Flavio Paixao to już w tej chwili żywa legenda Lechii Gdańsk i całej polskiej Ekstraklasy. Jego kolejnym popisem były derby Trójmiasta z Arką Gdynia, w których zdobył trzy bramki. Tym samym jeszcze bardziej wyśrubował on kilka rekordów, które będzie niezwykle ciężko pobić.
Derby Trójmiasta Lechia Gdańsk - Arka Gdynia zostaną zapamiętane nie tylko z powodu szalonej drugiej połowy, w której padło siedem goli, ale również przez podyktowanie przez sędziego Szymona Marciniaka aż czterech rzutów karnych. Szczególnie ostatni z nich wzbudził spore kontrowersje. Czy arbiter meczu podjął słuszną decyzję?
Lechia Gdańsk po dramatycznym meczu pokonała w 44. derbach Trójmiasta Arkę Gdynia 4:3. Trener zwycięzców Piotr Stokowiec nie miał słów uznania dla zdobywcy trzech goli Flavio Paixao. - On jest po prostu z planety Paixao, która od dłuższego czasu krąży nad Gdańskiem.
Jaka szkoda, że derby Trójmiasta Lechia Gdańsk - Arka Gdynia odbyły się bez udziału publiczności! Po sennej pierwszej połowie w drugiej rozpętało się piłkarskie tornado, które przyniosło siedem bramek i zwycięstwo Lechii 4:3. Bohaterem meczu był zdobywca trech bramek Flavio Paixao.
Niedzielne derby Trójmiasta Lechia Gdańsk - Arka Gdynia (godz. 17.30, transmisja Canal+Premium) z powodu epidemii koronawirusa rozegrane zostaną bez udziału publiczności. To pierwszy taki przypadek w historii, a oba zespoły spotkają się już po raz 44.
Podczas niedzielnych derbów Trójmiasta, w których Lechia Gdańsk podejmie na Stadionie Energa Arkę Gdynia (godz. 17.30, transmisja w Canal+ Premium), zabraknie nie tylko kibiców na trybunach, ale kilku ważnych zawodników obu zespołów.
Tuż przed wznowieniem rozgrywek ekstraklasy trener Lechii Gdańsk Piotr Stokowiec opowiada nam o trudnościach nietypowego okresu przygotowawczego, czego w związku z tym może brakować jego piłkarzom, o przyszłości Mladenovicia, Ze Gomesa, Mihalika i Kopacza, a także aktualnej sytuacji Augustyna, Haydarego czy Kryeziu. I mocno dziwi się, że nie wprowadzono przepisu o pięciu zmianach.
Piłkarze Arki zagrali w derbach Trójmiasta dobry mecz, przez moment mogli nawet myśleć o zwycięstwie. Jednak w doliczonym czasie gry swój topór znów wyciągnął ich kat Flavio Paixao i dał Lechii zwycięstwo 2:1. Już piąte z rzędu z gdyńskim rywalem, dające równocześnie pozycję lidera ekstraklasy.
23 052 - to w obecnym sezonie największa frekwencja na stadionach ekstraklasy. Tylu kibiców obejrzało na żywo mecz ósmej kolejki Wisła Kraków - Lechia Gdańsk. Ten rekord powinien zostać pobity podczas sobotnich derbów Trójmiasta, w których Lechia podejmie na Stadionie Energa Arkę Gdynia (godz. 18).
Sobotni mecz Lechii Gdańsk z Arką Gdynia (godz. 18, Stadion Energa) reklamowany jest m.in. jako rywalizacja dwóch dynamicznych skrzydłowych obu klubów: Lukasa Haraslina i Luki Zarandii. Trochę w cieniu tej dwójki jest Konrad Michalak, który zaliczył przeciętne wejście do zespołu biało-zielonych.
Kapitan Lechii Flavio Paixao w sobotnim meczu z Arką Gdynia (godz. 18, Stadion Energa) zagra w biało-zielonych barwach po raz setny. Może również pobić strzelecki rekord derbów Trójmiasta należący do Jerzego Kruszczyńskiego.
- Czy to, że wygraliśmy z Arką cztery ostatnie mecze, może nam pomóc? Ciężko powiedzieć, bo derby to derby i nie ma odpornych na emocje. Zawsze na początku nogi są trochę powiązane, ale trzeba zachować czystą głowę, bo nadmierny stres w takim spotkaniu jest zabijający - mówi skrzydłowy Lechii Lukas Haraslin. Już w sobotę jego zespół zmierzy się na Stadionie Energa w derbach Trójmiasta z Arką Gdynia (godz. 18).
W piątek w Gdyni odbędą się 40. derby Trójmiasta pomiędzy Arką i Lechią (początek o godz. 18). Z tej okazji przygotowaliśmy 40 ciekawostek z dotychczasowej historii gdyńsko-gdańskich potyczek.
- Myślę, że statystyki meczu z Arką dobrze oddają postęp, jaki uczyniliśmy pod względem przygotowania fizycznego. Z tygodnia na tydzień jest coraz lepiej. Wiemy, że czeka nas teraz siedem trudnych meczów, ale plan jest taki, żeby jak najszybciej uspokoić sytuację i zapewnić sobie utrzymanie - mówi piłkarz Lechii Daniel Łukasik.
- Już dawno nie rozegraliśmy tak dobrej połowy. Jak zobaczyłem, że w 28. minucie jest wynik 3:0, to aż nie mogłem uwierzyć. A jeszcze przed meczem mówiłem chłopakom w szatni: zagrajmy jak Liverpool z Manchesterem City, no i coś w tym było - śmiał się po zwycięstwie 4:2 z Arką Gdynia w derbach Trójmiasta skrzydłowy Lechii Sławomir Peszko.
39. derby Trójmiasta zakończyły się pewnym zwycięstwem Lechii. Gdańszczanie po fenomenalnej pierwszej połowie mieli Arkę na łopatkach, a po przerwie już tylko pilnowali przewagi i ostatecznie wygrali 4:2.
- Derby to odrębny byt; bez względu na to, co działo się w ostatnich tygodniach, stworzą swoją historię. Wiemy, w którym miejscu jesteśmy, i musimy wziąć sprawy w swoje ręce. Potrzebne są czyny; widzę, jak zawodnikom bardzo zależy na przerwaniu złej passy, i wierzę, że podołają zadaniu - mówi przed derbowym meczem z Arką Gdynia trener Lechii Piotr Stokowiec. Początek sobotniego meczu na Stadionie Energa o godz. 18.
- Na pewno podejmiemy walkę, oddamy w sobotę na boisku całe serce, ale chcemy też w końcu pokazać piłkarską jakość, którą mamy. Miejsca w tabeli pokazują, że musimy do Arki podchodzić z respektem, jednak przed własnymi kibicami, ze wsparciem z trybun, chcemy rozegrać mecz na własnych warunkach i w końcu zdobyć trzy punkty - mówi przed derbami Trójmiasta z Arką Gdynia skrzydłowy Lechii Sławomir Peszko.
- Miałem w karierze bardzo mocne porażki, oberwało mi się nieraz i wiem, co trzeba w takich sytuacjach robić. Nie będę zakłamywać rzeczywistości i mówić, że pod względem mentalnym jesteśmy w topowej dyspozycji. Ale mamy doświadczoną drużynę, trzeba po prostu sięgnąć do przeszłości i przypomnieć, w jaki sposób sobie w takich sytuacjach radziliśmy - mówi przed sobotnimi derbami Trójmiasta z Arką Gdynia obrońca Lechii Jakub Wawrzyniak. Początek meczu na Stadionie Energa Gdańsk o godz. 18.
- Wielu uważa, że to Arka będzie faworytem derbów, ale ja się z tym twierdzeniem nie zgadzam. Przede wszystkim chciałbym, żeby stały one na wyższym poziomie niż te jesienne, a wynik jest sprawą otwartą - mówi były piłkarz Lechii i Arki Bogusław Kaczmarek.
Derby Trójmiasta nie były wielkim widowiskiem, ich faworyt miał sporo kłopotów z odniesieniem zwycięstwa, ale ostatecznie zakończyły się zgodnie z planem. Lechia Gdańsk pokonała Arkę Gdynia 2:1 i umocniła się w czołówce tabeli. Arka wciąż tkwi w jej dole.
W 53-letniej historii potyczek Lechii z Arką wiele było niezwykłych meczów, ciekawych postaci i wydarzeń, nietypowych sytuacji. Postanowiliśmy skondensować te ponad pół wieku w naszym alfabecie derbów Trójmiasta.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.