Zaleca się nam "zmniejszanie obsad". Mamy przerabiać "Hamlety" na monodramy? - pytają dyrektorzy scen. Boją się chaosu i dalszych strat, które szybkie i połowiczne otwarcie teatrów mogłoby paradoksalnie spowodować. Widzowie raczej nieprędko zasiądą w fotelach.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.