Nie mam żadnego interesu w tym, żeby o tym mówić. Jedyny mój cel to komunikat, że jeśli tobie, nieznana dziewczynko, dzieje coś podobnego, to nie milcz, tylko mów, krzycz, kop, bij
"Miałam się wynosić, pojechać na obóz konny lub gdzieś daleko. Nie chciałam na żaden obóz. Miałam spędzić to lato z bliskimi. Pojechałam do Krakowa do cioci, która była kochana i nie wyrzucała dzieci z domu. Dużo u niej jadłam i dużo płakałam" - napisała Patrycja Volny, córka Jacka Kaczmarskiego, w swojej autobiografii
Przez lata Patrycja Volny, córka Jacka Kaczmarskiego, spotykała się z bezprecedensowymi atakami za mówienie prawdy o legendarnym bardzie. Ale nie pozwoliła się uciszyć.
Ukraińcy zaadaptowali utwór Kaczmarskiego z 1983 r. do obecnych realiów. Opowiada o tych, którzy z powodu wojny musieli rozjechać się po świecie lub zostali na miejscu i zapłacili za to najwyższą cenę.
Jacek Kaczmarski twierdził, że nie przykładał się do nauki, ale wystarczyło, by zakochać się w oświeceniu, jako epoce, która była świadoma "obecności przeszłości w teraźniejszości". Taka też była jego twórczość. Erudycyjna, naszpikowana cytatami i trawestacjami, zapatrzona w historię. Obojętny na popkulturę, swobodnie poruszał się wśród ruin i duchów.
Saramonowicza drażni, że córka Kaczmarskiego bez ogródek mówi o przemocy ojca. Nie mogłaby smarkula trochę czegoś przemilczeć albo niewyraźnie pomamrotać przy co bardziej drastycznych szczegółach?
"Mury" śpiewa teraz Białoruś, ale "pieśń Kaczmarskiego" była już na salonie Katalonii, brała udział w arabskiej wiośnie, wykonuje się ją również po włosku, grecku czy niemiecku. Oto krótka historia porządkująca stan rzeczy słynnego protest songu.
Mam nadzieję, że wspólnymi siłami zburzymy i te nowy mury, ale tym razem będziemy mądrzejsi i nie postawimy nowych.
Zawinięte w papier leżały we wnętrzu drewnianej sceny. Znalazła je ekipa budowlana. A dyrekcja Centrum Zdrowia Dziecka zastanawia się, kto w ich murach ukrył blachy drukarskie z tekstami Jacka Kaczmarskiego.
Festiwal poświęcony Jackowi Kaczmarskiemu przenosi się do Trójmiasta. Główną gwiazdą pierwszej edycji w nowym miejscu będą rosyjskie artystki i artyści, którzy wykonają piosenki Kaczmarskiego po rosyjsku.
Ludzi, którzy mówili: "Gdy dowiedziałem się, jaki był, przestałem go słuchać", pytałam: "Ale dlaczego? Piosenka czy wiersz niczemu nie winne!" - rozmowa z Patrycją Volny, córką Jacka Kaczmarskiego
Rok 1980. Trio Kaczmarski-Gintrowski-Łapiński odbiera nagrodę dziennikarzy za "Obławę". Owacje w amfiteatrze. Ale nikt w Polsce tego nie widzi i nie słyszy. Komunistyczne władze nakazały wyciąć to z transmisji
Czy przy ul. Kaczyńskiego będzie żyć się inaczej niż przy al. Armii Ludowej? Czy mieszkańcom Mokotowa ciążył jako patron komunistyczny działacz Zygmunt Modzelewski (zastąpi go Jacek Kaczmarski)? Czy warszawiaków z Dąbrowszczaków ucieszy nowy patron: Borys Sawinkow? Mieszkańców zdekomunizowanych ulic spytaliśmy o zmiany w ich adresach.
Miałam dziesięć lat. Ojciec po raz kolejny był agresywny, w końcu zobaczyłam, jak leje mamę. Był to dla mnie potworny wstrząs, bo wcześniej tego nie widziałam. Tylko słyszałam krzyki zza drzwi... Rozmowa z Patrycją Volny, córką Jacka Kaczmarskiego
"Być może jest to znamię mijającego czasu i rosnące poczucie, że tych dni nie zostało tak wiele. Skoro umierają tacy ludzie jak Jacek, młodzi, pełni życia i inwencji, znaczy jesień nadchodzi i czas chwycić za pióro, żeby chociaż zostało słowo" - napisał Ryszard Schnepf, były ambasador Polski w USA, po śmierci Kaczmarskiego w 2004 r. Wspomnienie sprzed 13 lat nie było dotąd publikowane.Kaczmarski, gdyby żył, dziś skończyłby 60 lat.
Dziś Jacek Kaczmarski kończyłby 60 lat. Z tej okazji przypominamy kilka jego utworów, których możecie nie znać, a których warto posłuchać.
- Wyszedł młody chłopak i wypieprzył "Obławę". Na tamte czasy to była taka piosenka, że głowa odpadała - tak Przemysław Gintrowski wspominał pierwsze spotkanie z Jackiem Kaczmarskim. Dziś pieśniarz pokolenia "Solidarności" skończyłby 60 lat.
- Jacek Kaczmarski ocalił mnie jako człowieka - mówił prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak we wtorek w Bibliotece Raczyńskich. Spotkanie odbyło się w ramach Akademii Opowieści "Gazety Wyborczej"
Co zobaczymy dzisiaj w TV? Nasze propozycje na niedzielę 3 kwietnia. Dokument o Jacku Kaczmarskim, Martin Luther King w "Selmie", superbohater Will Smith, historia łódzkiej rodziny i Tom Cruise wobec swojej przyszłej zbrodni. Miłego oglądania!
Jacek Kaczmarski i Andrzej Seweryn oglądają mecz Polska - ZSRR na Mundialu '82? - tak się nazywa minutowy dyjament wygrzebany wśród popiołów internetu, wydarzenie piłkarskie minionego tygodnia, ba: jedno z najważniejszych wydarzeń kulturalnych ostatniego czasu - dla Sport.pl Ekstra pisze Wojciech Kuczok.
Mam przyjaciela, którego słowa wspierają mnie na duchu od 37 lat. Nazywa się Jacek Kaczmarski. Poznaliśmy się przypadkowo, przy ?Obławie, na młode wilki?. Nie wiedziałem jeszcze, że śpiewający spolszczył strofy Wysockiego, ale te trafiały prosto w serce licealisty latem roku '78
Piosenki o tematyce wojennej i powstańczej, konkurs na najlepsze wykonania utworów mistrza, archiwalne nagrania i wielki test wiedzy. Wszystko to w ramach 11. edycji Festiwalu im. Jacka Kaczmarskiego Nadzieja.
Mam prawie 74 lata i nadal słucham piosenek Jacka Kaczmarskiego, znam je prawie wszystkie na pamięć i w niezawodny sposób osiągają swój cel.
Był mańkutem. Ostatnią struną, którą trącał, nie była struna sopranowa, ale basowa. I te basy wybrzmiewały najsilniej. Stąd wrażenie, jakby grało kilku gitarzystów. A grał sam. Jędrzej Słodkowski rozmawia z Jackiem Kleyffem o Jacku Kaczmarskim
10. ROCZNICA ŚMIERCI JACKA KACZMARSKIEGO (1957-2004). Przypominamy esej pieśniarza opublikowany w "Wyborczej" w lipcu 2000 r. Wówczas okazją była 20. rocznica śmierci Włodzimierza Wysockiego
Słuchając go, raz na zawsze zrozumiałem, co znaczy mieć swojego poetę - barda własnego pokolenia. Przypominamy tekst z końca kwietnia 2004 r., gdy do księgarń trafił ?Tunel?, ostatni tom wierszy Jacka Kaczmarskiego.
Jacek był emblematem podziemnej "Solidarności" w jej najbardziej szlachetnym, demokratycznym, humanistycznym i tolerancyjnym wcieleniu - pisał w kwietniu 2004 r. redaktor naczelny "Wyborczej". W 10. rocznicę śmierci przypominamy to pożegnanie.
Formułę "dziś Jacek byłby z nami" powtarzają chętnie ci, dla których Kaczmarski kończy się na "Obławie", "Murach", "Naszej klasie", "Zbroi" i "Źródle". Co by było, gdyby dziś żył? Czy śladem Przemysława Gintrowskiego śpiewałby na wiecach na Krakowskim Przedmieściu? A może napisałby piosenkę wyborczą dla Palikota?
To, co dla publiczności było narodową ikoną walki z komuną, dla Jacka było symbolem jego niezrozumienia i osamotnienia. Potrafił pogodzić rolę narodowego barda i wysublimowanego poety, choć nieraz widzieliśmy u niego z tego powodu rozpacz.
W czerwcu 1980 r. peerelowska cenzura przysnęła i pozwoliła Jackowi Kaczmarskiemu zaśpiewać w Opolu słynną "Obławę". Kłopot zaczął się jednak dopiero wtedy, gdy dziennikarze przyznali jej nagrodę i późniejszy bard "Solidarności" miał ją zaśpiewać w transmitowanym przez radio i telewizję koncercie laureatów
Poeci rzadko kiedy są bohaterami popkultury. Ta woli własnych mistrzów słowa. Anglosaska - choćby Dylana czy Cohena. My mamy z jednej strony wzorcowego barda Jacka Kaczmarskiego, z drugiej Agnieszkę Osiecką, która w najbłahszym temacie popowej piosenki potrafiła przemycić poetycką formułę.
Występy laureatów poprzednich edycji, koncert "Pieśń o śnie" dedykowany Przemysławowi Gintrowskiemu, archiwalne nagrania z koncertów Mistrza, a także "słuchawka", czyli ogólnopolski konkurs na rozpoznawanie utworów. Jubileuszowy Festiwal im. Jacka Kaczmarskiego "Nadzieja" już w piątek.
Zbliża się piąta rocznica śmierci Jacka Kaczmarskiego. Kim był, a właściwie kim jest?
Poeta, bard. Człowiek legenda. Jacek Kaczmarski zwykł swoje nowe programy przedstawiać jesienią. Dlatego więc pięciopłytowy album DVD artysty, ikony opozycji, dociera do nas właśnie teraz. Płyta bezkonkurencyjna.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.