Dorota Buchwald, była dyrektor Instytutu Teatralnego, w sobotę 13 kwietnia wraz z zespołem odebrała jedną z najważniejszych polskich nagród teatralnych - Kamyk Puzyny. - Dzięki państwu i tej nagrodzie mamy świadomość tego, co się nam przez lata udało. Mam ciągle nadzieję, że nowa dyrekcja zechce ten kapitał pomnażać, a nie trwonić - mówiła.
Nierozstrzygnięty pozostaje odwlekany od miesięcy konkurs na dyrektora Instytutu Teatralnego w Warszawie. Komisja wyznaczona przez Ministerstwo Kultury uciekła od odpowiedzialności, która spoczywa na ministrze Piotrze Glińskim.
Tylko pięcioro kandydatów weźmie udział w konkursie na szefa Instytutu Teatralnego w Warszawie ogłoszonym przez Piotra Glińskiego i odpowiadającą za instytucje kultury Wandę Zwinogrodzką. Większość poważanych teatrologów, nawet z prawej strony, nie chce startować przeciwko świetnie ocenianej dotychczasowej szefowej Dorocie Buchwald.
Minister kultury Piotr Gliński w cieniu powyborczych emocji spełnił zapowiedzi wymiany cenionej w środowisku dyrektorki Instytutu Teatralnego w Warszawie. W poniedziałek ukazało się ogłoszenie o konkursie na to stanowisko.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.