W świecie muzyki popularnej pożegnania i powroty są znakomitymi strategiami promocyjnymi. Na szczęście te ostatnie czasem mają uzasadnienie nie tylko merkantylne, ale i artystyczne. Oto najlepsze przykłady z 2024 r.
Cool Kids of Death byli nazywani najbardziej zbuntowanym zespołem III Rzeczypospolitej. Czy po latach tli się w nich jeszcze rewolucyjny żar?
Pogłos padł ofiarą deweloperki. Konkret - prawicowego urzędnika. Zamknięcie się dwóch ważnych klubów w ciągu ledwie tygodnia to symbol tego, jak w polskich metropoliach kurczy się przestrzeń dla kultury niezależnej.
- Jakie wady będzie nam wytykał ten serial? Nasza polskość jest naszą największą wadą - mówi Krzysztof Ostrowski, pochodzący z Łodzi wokalista, reżyser teledysków, grafik i autor komiksów. Lider zespołu Cool Kids of Death właśnie debiutuje jako twórca serialu animowanego "Jak zostałem Superłotrem"
Muzyka rockowa powinna być niebezpieczna, a wszak od dekad nie było tak sprzyjających okoliczności dla niebezpiecznej muzyki jak dzisiaj - śpiewać dziś o koszmarze współczesności zdaje się oczywistsze nawet niż za komuny, tyle że trzeba byłoby ową współczesność, ową rzeczywistość zauważyć.
Trzeciego dnia Open'er Festivalu muzycy Smashing Pumpkins zaskoczyli ostrym brzmieniem. Członkowie Cool Kids Of Death pokazali, jak dobre pisali piosenki i jak bardzo aktualne idee za nimi stały.
Niektórzy twierdzą, że Cool Kids of Death byli pierwszym w historii polskiej muzyki rozrywkowej over-hype'em - czymś "przepromowanym". Zespół reaktywuje się i wystąpi na Open'erze. A u nas przedpremierowo fragment książki "Nie będzie żadnej rewolucji" Kazimierza Rajnerowicza.
Młodzi nie znają innej rzeczywistości niż internet. Zbudował im świat, w którym żyją. Jeśli to bańka, to ma wielkość kuli ziemskiej. Cool Kids of Death wracają i wkurzają na Open'erze
Z Cool Kids of Death się nie zanosi, żebyśmy jeszcze płytę nagrali. Mam na głowie klub, inne obowiązki, córkę dziewięcioletnią... Niemczyńska pyta: co pan teraz robi?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.