W okolice chlebowego pieca trafili z różnych powodów, w różnych okolicznościach i momentach życia
Chleb robiony nie na drożdżach, ale na zakwasie - przekonanie o wyższości tego drugiego podziela już chyba każdy w Polsce. Ale tak naprawdę dlaczego zakwas chlebowy miałby bić na głowę drożdże? Różnica tkwi przede wszystkim w czasie dojrzewania ciasta chlebowego. Masowa produkcja niejako wymogła na piekarzach używania drożdży, które przyspieszają czas przygotowania ciasta do pieczenia do godziny. Zakwas chlebowy został tym samym uszlachetniony - by odpowiednio przygotować do pieczenia ciasto przygotowane na nim potrzeba aż dwóch dni.
Arek Andrzejewski to osoba, która dojrzała do pieczenia chleba tak, jak ciasto na zakwasie. Powoli - od smaku tradycyjnego pieca z babcinego pieca, jeszcze na wsi. Poprzez grube pajdy chleba kupowanego z niebieskiego żuka, świeżo przywiezionego z geesowskiej piekarni. Smaki dzieciństwa straciły dla niego na atrakcyjności, gdy przeprowadził się do Warszawy i zachłysnął się tymi nowymi, egzotycznymi potrawami. Do czasu, gdy własny organizm i lekarz powiedzieli mu: dosyć! Wtedy przyszło otrzeźwienie, ale na darmo było już szukać tradycyjnych piekarni. Były już tylko fabryki piekarnicze. Wtedy Arek pomyślał o stworzeniu Chlebodawcy - projektu własnej wirtualnej piekarni. Ze 100 procentami smaku, 100 procentami zdrowia i w 100 procentach naturalną. Jednak zanim to się mogło stać Andrzejewski przemierzył Polskę w poszukiwaniu najlepszych zakwasów, najlepiej zachowanej pamięci o chlebie wypiekanym w piecach opalanych drewnem.
Zanim udało mu się stworzyć wymarzony chleb wiele bochenków w złości dosłowni wyrzucił za okno. W końcu udało mu się opracować ten najlepszy zakwas, który nawet otrzymał imię Hieronim. Dzisiaj Chlebodawca dzieli się swoimi zakwasami, opracowanymi na podstawie mieszanek zakwasów pochodzących z różnych zakątków Polski. Można je otrzymać na specjalnych warsztatach, które Arek Andrzejewski prowadzi w Smolna 8 Studio. W tym samym miejscu o chlebach, zakwasach i innych kiszonkach z Chlebodawcą rozmawiała Aga Kozak.