Paul Mescal, 27-letni irlandzki aktor i nowe aktorskie objawienie, śpiewa piosenkę kompozytora z "Sukcesji" Nicholasa Britell.
- To właściwie opowieść o Don Jose i jego ogromnej przemianie, a w historii zapisała się głównie dzięki Carmen. Ta postać musi spełniać jakieś sny zarówno kobiet, jak i mężczyzn, jest żywiołem nie do poskromienia, naszą miłością, naszym pragnieniem - mówi Andrzej Chyra. Premiera "Carmen" w jego reżyserii odbędzie się w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej 7 czerwca.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.