Na czwartek zaplanowano pierwsze czytanie projektu "reformy" sądownictwa, która ma odblokować środki z KPO. Poza tym posłowie zagłosują m.in. w sprawie budżetu na 2023 rok.
Pamiętam, jak leciałem z Kurskim z Brukseli. Mówił, że w Parlamencie Europejskim jest strasznie nudno i nie ma tam nic do roboty. Nieźle sobie dał radę w PE i myślę, że w dokładnie taki sam sposób da sobie radę w Banku Światowym - mówi były wicepremier i minister finansów Jacek Rostowski
Projektem ustawy o komisji weryfikacyjnej ds. badania wpływów rosyjskich w Polsce w latach 2007-2022. Budżet 2023. Firmowanym przez Solidarną Polskę obywatelski projekt "W obronie chrześcijan". Wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, głosowanie w tej sprawie odbędzie się o 21.45.
Historia zna wiele przypadków, gdy różne kraje wydawały ogromne pieniądze na sprzęt wojskowy, który nigdy do niczego się nie przydał. A Związek Sowiecki między innymi przez to właśnie się rozpadł.
Tym razem poszło o budżet na 2023 rok. Poprawioną opinię do budżetu Rady Polityki Pieniężnej opublikował na Twitterze i LinkedIn Ludwik Kotecki, podpisała się pod nim też Joanna Tyrowicz. Członkini Rady zwraca uwagę, że nad opinią dyskutowano 20 razy krócej niż nad polityczną przepychanką.
W uzasadnieniu do ustawy, którą Sejm przyjął 16 listopada, rozluźniającej regułę wydatkową, a tym samym pozwalającej znacznie zwiększyć wydatki państwa i dług publiczny, rząd stwierdza, że wprowadzone zmiany są zgodne z postanowieniami Rady UE, która zaleca zachowanie elastyczności w polityce fiskalnej. Prawda jest bardziej skomplikowana i prawdopodobnie rząd - obecny lub przyszły, jeśli będzie kontynuował politykę budżetową obecnego - znajdzie się na kursie kolizyjnym z UE.
W tym roku stabilizująca reguła wydatkowa nie będzie ograniczać rządzących. Sejm przyjął ustawę, która wyłącza spod niej część wydatków.
Sejmowa komisja zdrowia odrzuciła we wtorek wieczorem projekt ustawy uszczuplającej budżet NFZ o 13 mld zł. PiS przegrał głosowanie, bo pięciu jego posłów nie było w sali. Ale w środę po południu Sejm zdecydował o ponownym skierowaniu projektu do komisji.
- Tak naprawdę ostateczną "regułą" wydatkową i recenzentem poczynań polityków są rynki finansowe. I co one nam mówią? Że już nie akceptują rozrzutności budżetowej. Przestrogą niech będzie Wielka Brytania - ostrzega dr Sławomir Dudek, ekonomista Szkoły Głównej Handlowej i prezes Forum Obywatelskiego Rozwoju.
Rząd chce ustawą zlikwidować zapisaną w konstytucji regułę wydatkową w odniesieniu do pieniędzy na zbrojenia, pomoc Ukrainie i tarcze inflacyjne oraz znieść podatek bankowy od obligacji gwarantowanych przez państwo. Opozycja komentuje: PiS oszalał. Projekt został skierowany do prac komisji, jednak - jak twierdzi opozycja - "posiedzenie stało się kpiną", bo po przegranym głosowaniu, rządzący ogłosili reasumpcję.
- Nie ma potrzeby subsydiować energetyki z budżetu. Polskie firmy energetyczne posiadają przestrzeń, żeby nadal prowadzić rentowny biznes. Sporo jest u nas węgla brunatnego, sporo - wbrew pozorom - OZE, co pozwoli stabilnie funkcjonować całej branży - mówi serwisowi Wyborcza.biz prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys.
Sejmowa komisja zdrowia poparła projekt ustawy budżetowej w części dotyczącej likwidacji dotacji dla NFZ na leczenie, w tym na bezpłatne leki dla osób 75+ i pogotowie. "Za" głosowali posłowie PiS, choć wielu jest wobec projektu sceptycznych.
Projekt "lex Czarnek" wywołał burzę. W jej cieniu procedowany jest projekt budżetowy na przyszły rok. Uwzględnia on m.in. podwyżki dla nauczycieli szkolnych i akademickich
Debata i pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy budżetowej na 2023 rok. Trwa ostatni dzień posiedzenia Sejmu w październiku.
Czy podwyżką można nazwać skok o 300, 600, a nawet 1400 proc.? Tak dziś wygląda rzeczywistość wielu polskich przedsiębiorców.
Pierwszy raz w historii Gazprom wypłaci zaliczkę na poczet rocznej dywidendy. Przekazując gigantyczne zyski za pierwsze półrocze, koncern załata dziurę w budżecie Rosji.
Rada Ministrów przyjęła w środę projekt budżetu państwa na rok 2023. Jedni ekonomiści alarmują: zbankrutujemy jak Wenezuela. Inni mówią, że "damy radę". Problem będzie miała następna ekipa.
Nowe iPhony kosztują nawet ponad 10 tysięcy złotych. Kupują je także osoby, których nie stać na taki wydatek. O naszych potrzebach i o tym, jak sobie z nimi poradzić, rozmawiamy z dr. Konradem Majem, psychologiem społecznym SWPS.
Temu budżetowi powinniśmy przyglądać się wyjątkowo bacznie, bo to najprawdopodobniej ostatni budżet w wykonaniu Zjednoczonej Prawicy. Rządzący mają do stracenia wszystko, więc budżet to dla nich tylko narządzie do utrzymania władzy. Co to dla nas oznacza?
Dzień przed rocznicą podpisania Porozumień Sierpniowych pracownicy budżetówki dowiedzieli się, że w 2023 roku inflacja jeszcze bardziej zje ich pensje. Do strajku przymierzają się nauczyciele, protesty trwają też w prywatnych koncernach.
Związek zawodowy Związkowa Alternatywa o polityce płacowej rządu.
65 mld zł - taką dziurę budżetową planuje rząd na 2023 rok. Właśnie opublikowany projekt założeń budżetowych jest mocno inflacyjny - rośnie prawie wszystko. Wydatki budżetu mają wynieść aż 669 mld zł.
"Wraca ręczne sterowanie". Związek Miast Polskich o propagandzie rządu Morawieckiego ws. pieniędzy dla szamorządów.
Nasz rząd gra va banque - nie robi nic, by walczyć z przyczyną inflacji, rozdaje leki przeciwbólowe na lewo i prawo, co szkodzi naszym nerkom i wątrobie. I niestety obawiam się, że do wyborów nie odważy się na prawdziwą walkę z inflacją. Presja polityczna jest oczywista - mówi w rozmowie z wyborcza.biz ekonomista dr Sławomir Dudek.
Marian Banaś, prezes Najwyższej Izby Kontroli, przedstawił w Sejmie analizę wykonania budżetu państwa. Potwierdził to, co wcześniej wypunktowali ekonomiści: budżet państwa stał się w ostatnich latach wydmuszką. Sporo wydatków z niego wyprowadzono i jest poza kontrolą parlamentu.
Rząd przyjął założenia budżetu na przyszły rok. W teorii nasze zarobki znowu wyprzedzą inflację, a rząd dał zielone światło niekontrolowanemu wydawaniu pieniędzy. - To założenia wstępne, mogą ulec zmianie - zastrzega minister finansów Magdalena Rzeczkowska
Wiele osób na co dzień doświadcza przemocy ekonomicznej i nawet o tym nie wie. Co więcej, mogą się w niej tak umościć, że przemocowe zachowanie partnera zaczyna być traktowane jako jego atut.
Obok rodziny i zdrowia pieniądze są jedną z trzech najważniejszych sfer życia dla Polaków. I choć bardzo byśmy chcieli, by w tym obszarze panowała transparentność i zgoda, to oczekiwania nie przystają do rzeczywistości. Szanse, że partner lub partnerka zatajają przed nami kwestie związane z finansami, są większe, niż się wydaje.
Wiceminister finansów Piotr Patkowski zapowiedział nowelizację ustawy budżetowej na 2022 r. Weszła ona w życie przed niespełna trzema miesiącami, bo wtedy podpisał ją prezydent Andrzej Duda.
W dokumentach wysłanych do Brukseli przez Polskę wynika, że koszty obsługi długu zwiększą się aż o 70 proc. względem planów na 2022 rok. Dotąd tanie zadłużanie dawać miało nam 500+, "trzynastą" i "czternastą" emeryturę.
Niemal 11 mld zł zysku na czysto wygenerował Narodowy Bank Polski w ubiegłym roku. Prawie 10,5 mld z tych pieniędzy zasili bezpośrednio budżet. PiS ma się z czego cieszyć - pierwotnie zakładano, że będzie to znacznie mniejsza kwota.
Nowy prezesem państwowego giganta zostanie stary prezes innego giganta. Z Enei do Taurona przeszedł Paweł Szczeszek.
Rosnąca skala przenoszenia wydatków budżetowych poza budżet, gdzie są finansowane przez BGK i PFR, nie tylko zmniejsza kontrolę parlamentarną nad wydatkami rządu. Rodzi także ryzyko, że deficyty budżetowe nie będą finansowane - jak powinny - z oszczędności. A to pompuje inflację.
Jeżeli wierzyć specjalistom z Ministerstwa Finansów, nowa wersja zmian podatkowych będzie kosztowała budżet państwa 15 mld zł. Może będzie to suma nieco mniejsza, gdyż do budżetu wpłynie większy VAT i akcyza, gdy podatnicy będą więcej wydawać. Niemniej sytuacja finansów publicznych robi się poważna, a ich rzeczywisty stan jest nieznany - pisze Witold Gadomski w komentarzu dla Wyborcza.biz
Przez wiele lat pracowałem i nadal pracuję z alkoholikami, w więzieniu, z osobami doświadczającymi przemocy. Ale włosy zaczęły mi dęba stawać, gdy zacząłem wchodzić w tematy długów.
Blisko 2 mld zł dla TVP i Polskiego Radia. To efekt podpisania przez prezydenta Dudę budżetu. Bez tego bezprecedensowego wsparcia rządowe media nie byłyby w stanie się utrzymać.
Powodem tej decyzji ma być ignorowanie przez Polskę wezwań do spłaty kar za działalność kopalni Turów.
- Budżet państwa musi odzwierciedlać finanse państwa, jest to nawet zapisane w konstytucji. Nie można tworzyć parainstytucji, które wchodziłyby w jego rolę. A tak przy BGK powstał w istocie drugi budżet - mówi dr Sławomir Dudek z SGH, główny ekonomista Forum Obywatelskiego Rozwoju.
Minister finansów Tadeusz Kościński chwali się, że tegoroczny budżet ma nadwyżkę, a rząd jej "nie wydaje". Podobne deklaracje usłyszymy zapewne za parę miesięcy, już przy okazji przyszłorocznego budżetu. Nie może być inaczej, bo jest on oparty na nierealnych założeniach, dzięki którym PiS może pokazywać się w dobrym świetle.
Podczas debaty w Sejmie nad przyszłorocznym budżetem głos zabrał premier Mateusz Morawiecki. Za wysokie ceny energii obwinił Platformę Obywatelską i Unię Europejską, która podwyższa opłaty za emisję CO2. Tyle że Polska zarabia na handlu prawami do emisji ogromne pieniądze - i nic z nimi nie robi.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.