Każdego dnia publikujemy setki tekstów, nasza strona zmienia się bardzo dynamicznie. W tym miejscu zbieramy najważniejsze wiadomości dnia.
Podobno Blue Monday wymyśliło biuro turystyczne, które chciało zachęcić ludzi do zimowych podróży. Przekonywało, że w ten trzeci poniedziałek roku wszystko jest nie tak.
Jeśli popełnimy przestępstwo, lepiej żeby policjant był smutny. W takim stanie trafniej wskazujemy winnych i rzadziej kierujemy się stereotypami. W deszczowe dni zapamiętujemy więcej szczegółów. Przejściowy smutek niesie zaskakująco wiele korzyści.
Kiedy budujemy normę społeczną zmierzającą do tego, że trzeba być szczęśliwym, działamy na swoją niekorzyść - rozmowa z psychologiem Maciejem Frasunkiewiczem
Poniedziałek najgorszym dniem tygodnia, a trzeci poniedziałek stycznia najgorszym dniem roku. Tak twierdzą "Księga rekordów Guinnessa" i samozwańczy eksperci od Blue Monday. Prawda to czy fałsz?
Co roku o tej porze w mojej skrzynce pocztowej lądowały maile od coachów, terapeutów, ekspertów motywacyjnych, specjalistów od PR, które przestrzegały przed najbardziej przygnębiającym i depresyjnym poniedziałkiem w roku.
Od 2004 roku, kiedy po raz pierwszy ogłoszono najgorszy dzień roku, Blue Monday stał się wydarzeniem, w czasie którego zasypywani jesteśmy informacjami na temat rzeczy, które mają poprawić nam nastrój. Jednocześnie żadne rzeczywiste badania naukowe nigdy nie potwierdziły faktycznego istnienia zjawiska, jakim jest Blue Monday.
- Przychodzą do mnie kobiety po trzydziestce, zrozpaczone, bo nie mogą znaleźć partnerów życiowych. Czują się wybrakowane, popsute, podczas gdy, jak ich słucham, to zupełnie nie mam takiego wrażenia - rozmowa z Agnieszką Iwaszkiewicz*, psychoterapeutką z Laboratorium Psychoedukacji w Warszawie
Blue Monday, czyli smutny lub fatalny poniedziałek. Termin ukuł psycholog Cliff Arnall na podstawie wzoru matematycznego. Większość ludzi nie zna podstaw matematyki, ma problemy z poprawnym odczytywaniem statystyk, ale i tak wierzy, że informacje ilustrowane liczbami są bardziej wiarygodne niż te bez nich. Czyżby?
Termin pochodzi z 2004 roku, wprowadził go Cliff Arnall, brytyjski psycholog. Teorię na temat Blue Monday opracował na podstawie wzoru matematycznego. Zmienne, które się w nim znajdują, to: pogoda, debet, pensja, postanowienia noworoczne i motywacja. Według jego obliczeń trzeci poniedziałek stycznia jest tym najbardziej depresyjnym.
Dziś Blue Monday, najbardziej depresyjny dzień w roku. Dzień, w którym się okazuje, że nasze postanowienia noworoczne są nierealne, w którym jest mało światła słonecznego, a noc zbyt długa, w którym należy spłacić kartkę kredytową po świątecznych zakupach, wreszcie - w którym więcej jest myśli czarnych niż kolorowych i przestaje nam się chcieć.
Każdego roku w trzeci poniedziałek stycznia media na całym świecie informują o Blue Monday, który rzekomo ma być najgorszym dniem w całym roku. Okazuje się jednak, że naukowcy odrzucają tę teorię, nazywając ją pseudonauką.
W 2019 roku Blue Monday, czyli najbardziej depresyjny dzień w roku, wypada 21 stycznia. Polecamy kilka filmów, które z pewnością poprawią nastrój
Najbardziej depresyjny dzień w roku, najbardziej przygnębiający poniedziałek w roku, Blue Monday. Te słowa usłyszysz i przeczytasz dziś wielokrotnie. Ile w nich prawdy?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.