Patrząc na jej światową sławę, Lisa z Blackpink na planie "Białego Lotosu" mogła gwiazdorzyć. Ale tego nie robiła. Pomagała koledze z obsady z tajską wymową i zachowywała się zwyczajnie, chociaż jest "tajską Beyoncé".
Za nami pierwszy weekend Coachelli, czyli jednego z największych i najważniejszych muzycznych festiwali. Nie zabrakło niespodzianek, politycznych komentarzy i historycznych występów.
Podczas poniedziałkowego rozpoczęcia Zgromadzenia Ogólnego ONZ poetka Amanda Gorman i członkinie Blackpink wezwały do działania w sprawie zmian klimatycznych i innych globalnych celów, które obejmują m.in. osiągnięcie równości płci oraz zakończenie głodu i ubóstwa.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.