Środowe wybory parlamentarne w Republice Południowej Afryki ponownie wygra rządzący od trzech dekad Afrykański Kongres Narodowy. Dlaczego więc analitycy wieszczą "największą zmianę polityczną od czasu upadku apartheidu"?
"Tak jak społeczność międzynarodowa zebrała się, by potępić i kryminalizować rasowy apartheid w RPA, musi zrobić to samo z tym ze względu na płeć" - apeluje z teherańskiej celi Narges Mohammadi.
Polski imigrant Janusz Waluś został zwolniony warunkowo z więzienia w RPA. Odsiadywał tam karę dożywocia za zabójstwo lidera Południowoafrykańskiej Partii Komunistycznej i aktywnego działacza przeciw apartheidowi Chrisa Haniego.
Informację przekazała agencja AFP, powołując się na władze więzienia. Stan Walusia jest stabilny.
Amnesty International uznała politykę Izraela wobec Palestyńczyków za apartheid. Równie dobrze - a raczej równie niedobrze - politykę Turcji wobec Kurdów uznać można za ludobójstwo czy rządy PiS w Polsce za reżim faszystowski. Wszystkie takie oskarżenia opierają się bowiem na twórczej reinterpretacji pojęć.
W RPA zmarł były prezydent kraju Frederik Willem de Klerk. Doprowadził do zniesienia apartheidu w Republice Południowej Afryki, ale nigdy nie uznał go za zbrodnię przeciwko ludzkości.
Nie żyje ostatni biały prezydent Republiki Południowej Afryki Frederik Willem (FW) de Klerk. Polityk zmarł w czwartek rano w swoim domu w Kapsztadzie.
Siedziałam naprzeciwko zabójcy taty i byłam wściekła, bo zaczynałam myśleć, że może Janusz Waluś nie jest do końca złym człowiekiem. W niewytłumaczalny dla siebie sposób zaczynałam go lubić.
Problem przemocy, brak dostępu do podstawowych środków higienicznych, nastoletnie ciąże oraz ciąże na skutek gwałtów. A ponad tym patriarchalne społeczeństwo i dyskryminacja płciowa. Z tym zmagają się kobiety w Republice Południowej Afryki, a to dopiero wierzchołek góry lodowej. - Kobiety bardzo często są maltretowane przez swoich mężów, partnerów i milczą o tym, myśląc, że tak po prostu musi być. Dla nich właśnie tak wygląda miłość. Nie, miłość tak nie wygląda, miłość nie jest fizyczną i psychiczną przemocą - mówi wnuczka Nelsona Mandeli.
Czy powrót czaszek coś zmieni? W Namibii potomkowie sprawców ludobójstwa żyją obok prawnuków ofiar.
Na tegorocznym festiwalu w Cannes południowoafrykańsko-francusko-grecko-polska koprodukcja "Żniwa" w reż. Etienne'a Kallosa była oklaskiwana po pokazie w sekcji Un Certain Regard. Polska premiera odbędzie się na otwarcie festiwalu Transatlantyk w Łodzi (13-20 lipca).
Anette: - Moje koleżanki z pracy uważają mnie za jakąś buntowniczkę, prawie bohaterkę. Moje małżeństwo z Jerrym traktują jako manifestację polityczną. Patrzyły z niedowierzaniem, kiedy tłumaczyłam im, że nigdy nie myślałam o polityce
Gdy w 1990 r. Nelson Mandela opuścił więzienie i spytano go, z którą z ważnych osobistości w USA chciałby się spotkać w pierwszej kolejności, zdumieni dziennikarze usłyszeli jedno nazwisko: Arthur Ashe
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.