Rządząca Włochami prawica na różne sposoby usprawiedliwia tłamszenie praw obywatelskich i politycznych mniejszości. Dla nich demokracja to plebiscyt: zwycięzca bierze wszystko - mówi w wywiadzie dla "Wyborczej" Simone Neri Serneri, historyk z Florencji.
Ilaria Salis od prawie roku czeka na proces w obskurnej celi w Budapeszcie. Obrona cztery razy bezskutecznie występowała do węgierskich władz o zamianę więzienia na areszt domowy we Włoszech. Za każdym razem prośba została odrzucona. Rozprawa zacznie się 29 stycznia.
Uważamy, że w przestrzeni publicznej powinno być trwałe miejsce nie tylko dla polskich bojowników z faszyzmem, ale też niemieckich, którzy oddali swe życie w samotnym, beznadziejnym proteście, przy milczeniu i wrogości swoich współobywateli.
Czy antyfaszysta to ten, który chodzi w kominiarce na protesty organizowane przez Antifę? Ten podręcznik przypomina, że wszyscy możemy być antyfaszystami.
Wizerunek antyfaszysty przestał kojarzyć się z wrogo nastawionym do świata czarnym blokiem, zamaskowanymi osobami wysadzającymi radiowozy w Grecji czy powtarzającymi za klasykami myśli krytycznej formułki. Nie znaczy to jednak, że antyfaszyzm przeszedł na pozycje kulturalnej dyskusji i deliberacji.
Protest przeciw nacjonalizmowi jest słaby. To skutek naszych zaniechań.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.